Seria Jamesa Bonda była jedyna w swoim rodzaju, zwłaszcza we wcześniejszej epoce Hollywood. Roger Moore udoskonalił rolę agenta 007 po wcieleniu się w tę postać w siedmiu filmach o Bondzie. Chociaż rola ta miała swoje zalety, zdarzały się momenty trudności podczas kręcenia.

Podczas występu w filmie Moonraker z 1979 roku Roger Moore ujawnił pewne trudności podczas kręcenia intymnej sceny z Lois Chiles. Aktor wyznał, że był to najtrudniejszy moment w jego karierze.

Roger Moore i Lois Chiles w Moonraker (1979).

Roger Moore wspomina ciężkie chwile na planie Moonrakera

Z budżetem 30 milionów funtów Moonraker Rogera Moore’a był wówczas jednym z wysokobudżetowych filmów. Dodajmy do tego szalejący wówczas wyścig kosmiczny między USA i Rosją, a producenci chcieli włączyć się do akcji.

Roger Moore zyskał sławę, grając w serii filmów o Jamesie Bondzie.

Przeczytaj także: „Garnitur nie pasował”: Sam Worthington prawie pokonał Henry’ego Cavilla i Daniela Craiga w roli Jamesa Bonda, zanim zrobił sobie wielką karierę w Avatarze

Moonraker był też częściowo zainspirowany Gwiezdnymi wojnami i chciał pokazać Jamesa Bonda w kosmosie (oczywiście ratując świat), i tak powstał Moonraker. Dzięki wstrząsającej fabule Roger Moore robi to wszystko w filmie z 1979 roku. Zawierał także intymną scenę między aktorem Skyfall a Loisem Chilesem, który gra w filmie… w promie bez grawitacji podczas ponownego wejścia w ziemską atmosferę.

Chociaż Roger Moore nie był w kosmosie, musiał przejść przez intensywne podmuchy powietrza, aby odtworzyć scenę z symulatora stanu nieważkości, która ostatecznie przyprawiła Moore’a o silny ból głowy. Aktor Octopussy wspominał skutki bólu głowy i to, jak z wielkim trudem kręcono intymną scenę.

„Wisiałem tam, a cała krew napływała mi do nosa i oczu”.

Będąc profesjonalnym aktorem, Moore nigdy nie narzekał na trudne warunki, w jakich kręcono zdjęcia, i po premierze filmu został pochwalony przez Lois Chiles, która zagrała w filmie. Chociaż aktor pozostawał opanowany i spokojny na planie, Lois Chiles ujawniła, że ​​Roger Moore miał swoje demony, z którymi musiał się uporać.

Sugestia: „Właściwie odmrażałem sobie tyłek”: Halle Berry mówi, że umrze następnego dnia — jeden z najbardziej kontrowersyjnych filmów o Jamesie Bondzie — był jej największym wyzwaniem aktorskim

Roger Moore nie dbał o krytyków

Roger Moore i Lois Chiles pozostali przyjaciółmi po film.

Powiązane: Superman Exit Henry’ego Cavilla staje się błogosławieństwem w przebraniu, aktor zostaje najlepszym wyborem dla Jamesa Bonda

Po bardzo ukochanym przyjęciu Moonrakera byli krytycy, którzy rzucili cienia na zdolnościach aktorskich aktora Żyj i pozwól umrzeć. Lois Chiles przypomniała sobie, że uprzejmy Bond, którego można było zobaczyć na ekranie, nie był w rzeczywistości naturalnym stanem Rogera Moore’a, ale dodała ponadto, że nie dbał o tych krytyków.

„Pokójny, uprzejmy Bond, którego widziałeś na ekranie był cały Roger. Poza ekranem był prawie tym samym facetem. Był eleganckim, miłym i bardzo kochanym człowiekiem, choć myślę, że po części była to obrona. Bond miał swoich krytyków, a wielu kwestionowało aktorstwo Rogera. Ale żartowałby z tego. Kiedy został uhonorowany przez Friar’s Club w Nowym Jorku, powiedział im: „Mówcie, co chcecie, o tym, jak źle gram, nie zrani to moich uczuć, ponieważ wszyscy inni już to powiedzieli”.”

Moonraker, chociaż obecnie ma słabą ocenę w Rotten Tomatoes i IMDB, zarobił dużo w światowych kasach podczas premiery w 1979 roku. Moonraker można wypożyczyć na Apple TV+.

Źródło: Ekspresowa