Gdy Henry Cavill zagrał epizod w Czarnym Adamie, powstało wiele szumu i oczekiwania. Niestety, poszło to na marne po tym, jak James Gunn i Peter Safran ogłosili, że chcieliby skupić się na młodszym życiu Supermana. Te zmiany w DC Universe wstrząsnęły fandomem, że brytyjski aktor nie zagra Supermana. Niedługo potem fani trafili do nowej wiadomości o wyczekiwanym filmie o superbohaterach.

Dwayne Johnson, który grał główną rolę w Czarnym Adamie, ogłosił, że ten projekt nie będzie kontynuowany w najbliższym czasie. Co więcej, podobno dyrektorzy generalni planują ponowne uruchomienie DCU z nową obsadą, która będzie pasować do ich nowej wizji. Obecnie jedynym wyjątkiem wydaje się być Zachary Levi, który nadal może mieć pełną nadziei przyszłość z serią i może nadal grać superbohatera. Ale te ogromne zmiany również go zniechęciły, ponieważ chciał pracować z tymi odłożonymi na półkę aktorami.

Zachary Levi opowiada o odejściu Henry’ego Cavilla i Dwayne’a Johnsona z Waszyngtonu

Zachary Levi opublikował niedawno na swoim Instagramie film poświęcony zachodzącym zmianom we wszechświecie DC. W klipie otworzył się na temat odejścia Henry’ego Cavilla i Dwayne’a Johnsona, że pozostawili fanów wstrząśniętych. 42-letnia gwiazda poprosiła wszystkich fanów DC o wzięcie głębokiego oddechu, ponieważ było to dla wszystkich przytłaczające.

„Wiem, że widzieliśmy kilka postaci , niektórzy aktorzy, którzy odchodzą. I wiem, że to trudne. To trudne nawet dla mnie, wiesz, co mam na myśli? stwierdził Levi.

PRZECZYTAJ TAKŻE: „Niekoniecznie uważam to za toksyczne…” – Powrót, kiedy Henry Cavill udowodnił, dlaczego rozumie fanów w najlepszy możliwy sposób

Amerykański aktor kontynuował, że nie może się doczekać pracy z gwiazdą Enola Holmes i The Rock. Jednak po ogromnych zmianach może to nie być możliwe, a Gunn ma inne plany.

Fani mogą wiedzieć, dlaczego Levi tak powiedział, ponieważ Black Adam i Shazam są rywalami w komiksach. W związku z tym duet miał szansę stworzyć film o ich rywalizacji, ale perspektywy na to na razie są zerowe. Z drugiej strony Superman był mentorem i ikoną dla tego superbohatera i mogli połączyć siły jako zespół w Lidze Sprawiedliwości. Niestety, wszystkie te możliwości zostały przyćmione przez decyzję, którą podjął James Gunn.

Niezależnie od tego, Levi ma nadzieję, że Gunn i Peter Safran wiedzą, co robią, i w swoim poście na Instagramie poprosił fanów, aby trzymali ta sama wiara w obecnych szefów DCU.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Zrezygnować czy zwolnić? Toksyczne zachowanie rzuca cień na niesławne odejście Henry’ego Cavilla z „Wiedźmina”

Obecnie wszystko jest w powietrzu, jeśli chodzi o DCU, dopóki Gunn i Safran nie ogłoszą swoich planów w przyszłym roku. Ale na razie jedynym potwierdzeniem, jakie mamy, jest to, że Zachary Levi powróci na srebrny ekran w Shazam!: Fury of the Gods 17 marca 2023 r.

Zgadzasz się z Levim? Czy fani DCU powinni mieć nadzieję na lepsze rzeczy ze studiów? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach.