Zack Snyder nie rozpoznałby subtelności, gdyby trzymał go za włosy i zarośniętą szpakowatą brodę. Twórca filmowy, którego wiek zaczął wdzięcznie pokazywać, przeszedł długą drogę od czasów Człowieka ze stali. Naznaczony tragedią osobistą i zawodową, podniósł się silniejszy, niepokonany i ożywiony swoją miłością do medium artystycznego, które przez lata znaczyło tak wiele dla tak wielu osób.
Gdy Rebel Moon zbliża się coraz bardziej do swojego epicki start, Zack Snyder siada pośrodku pola pszenicy zasadzonego na obrzeżach pustynnego miasta (akry za akrami – filozofia, którą zastosował również wcześniej w Człowieku ze stali i pomógł Nolanowi zrobić to samo dla Interstellar) i daje wgląd w to, co czeka widzów na końcu złotego horyzontu.
Zack Snyder
Przeczytaj także: Rebel Moon Writer mówi, że fani Zacka Snydera „Naprawdę to polubią” jako Netflix Film uwalnia swoją klasę wizualną
Zack Snyder obiecuje epicką skalę i wizję Księżyca Rebeliantów.
„To bardziej świat dieselpunk niż steampunk” — mówi Zack Snyder podczas mówiąc o Rebel Moon. Nic, co robi ten reżyser, nie wydaje się łatwe ani subtelne. Jego wizje są tak samo rozbrajające w swoich ambicjach, jak i apokaliptyczne w swoim potencjale. Czy to okrutnie dysfunkcyjna dystopia DCEU, czy nowo wymyślony wszechświat podobny do Gwiezdnych Wojen, który oddycha po szyjach producentów Netflix, reżyser ma wszystko albo nic. Obiecano im 2 filmy (właściwie jeden film w dwóch częściach – Netflix nie mógł sobie pozwolić na 4-godzinny Snyder’s Cut).
Rebel Moon [Vanity Fair]Przeczytaj także: „To zupełnie inne środowisko pracy”: gwiazda Game of Thrones ujawnia, czym Zack Snyder różni się od innych reżyserów po dołączeniu do Rebel Moon
Jeśli te filmy nie osiągną rentowności, a potem niektóre, marzenia Snydera nie tylko staną w obliczu przedwczesnej śmierci (po raz kolejny), ale także uczynią go ostatecznym męczennikiem w oczach fanów. I tak Snyder zabiera się do majsterkowania, aby nadać kształt swojemu światu, nadać postaciom większą głębię, a jego historię z finezją, którą warto odtworzyć na 70-milimetrowym ekranie IMAX. Naturalną myślą, która pojawia się po tak niesamowitej wizji, jest oczywiście wielkość i skala eposu science-fiction w jej kulminacyjnym momencie. A reżyser obiecuje, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Wersje reżyserskie Rebel Moon zawierają niespodzianki dla fanów Snydera
Wersje reżyserskie Zacka Snydera zasadniczo fascynowały które Marvel kultywował dzięki zachwycającym scenom po napisach po dziesięcioleciach kręcenia filmów. Teoria ta została udowodniona i ustanowiona przez wydanie Justice League Snyder’s Cut w 2021 roku. 2 lata później reżyser twierdzi, że Rebel Moon nie jest inaczej. Nastąpi ostateczna wersja, po której nastąpi coś jeszcze bardziej rozkosznego dla bardziej dojrzałych i selektywnych umysłów, które mogą szybko zregenerować siły i przygotować się do rundy 2 po zanurzeniu się w prostszej skali filmu: „Myślę, że dla moich fanów a ludzie, którzy są gotowi na głębsze, trudniejsze nurkowanie, będą dla nich zabawą”.
Rebel Moon przedstawia makabryczną wizję Zacka Snydera
Przeczytaj także: „Najlepsze zdjęcia Snydera to udowodnię, że wielu ludzi się myli”: niesamowite efekty wizualne Rebel Moon przekonały Internet, że mogą przebić Avatara 2 Jamesa Camerona
Według reżysera sam film będzie trwał około 3 godzin, dając lub weź, a zostanie pocięty na dwie części, przy czym druga część zostanie wypuszczona tuż po piętach pierwszej. Deborah Snyder, partnerka reżysera na wiele sposobów, przypomniała sobie rozmowę między reżyserem a prezesem Netflix, Scottem Stuberem, w której twórca przedstawił przedsmak fabuły swojego filmu: „To historia postaci o tym, jak ludzie mogą się zmieniać, i odkupienie, i o co jesteś gotów walczyć…”
W swoim krótkim opisie nie różni się tak bardzo od opowieści o superbohaterach, na których dorastają dzieci, wpajając samorodki mądrości oraz zmieniając i ewoluując życie na lepsze. Rebel Moon obiecuje to wszystko i jeszcze więcej.
Rebel Moon będzie dostępny do transmisji strumieniowej w serwisie Netflix 22 grudnia 2023 r.
Źródło: Vanity Uczciwe