Chris Evans jest aktorem, który nie zawsze milczy, zwłaszcza jeśli coś go głęboko niepokoi. Granice technologii są tak daleko, jak można sobie wyobrazić w dzisiejszych czasach i wydaje się, że obejmuje to Jamesa Deana w filmie. Ta wiadomość może być dla wielu szokiem, ale jest bardzo prawdziwa. W dzisiejszych czasach technologia może pomóc osiągnąć praktycznie wszystko. Jest to również jedna z głównych przyczyn obecnego strajku pisarzy.
Chris Evans
Dzięki wpływowi technologii i sztucznej inteligencji CGI stało się znacznie łatwiejsze. Więc zobaczenie, że gwiazda, która zmarła ponad siedemdziesiąt lat temu, może zostać przywrócona do życia, a przynajmniej jej imitacja, jest naprawdę absurdalne.
Przeczytaj także: 5 Najniżej zarabiających Filmy Marvela: Kapitan Ameryka Chrisa Evansa zbombardowany w kasie
Chris Evans jest zdenerwowany odrodzeniem Jamesa Deana
Dawno temu ogłoszono, że James Dean zagra w filmie wojennym film tematyczny oparty na epoce Wietnamu, zatytułowany Finding Jack. Wiadomość była taka, której nikt się nie spodziewał i od tego czasu spotkała się z wieloma reakcjami. Dean zmarł w wieku 24 lat w wypadku samochodowym w 1955 roku.
James Dean
„To okropne. Może uda nam się zdobyć komputer, który namaluje nam nowego Picassa” – napisał Evans. „Albo napisz kilka nowych utworów Johna Lennona. Całkowity brak zrozumienia tutaj jest haniebny”.
Po tylu dziesięcioleciach Magic City Films ujawniło, że ma prawa do wizerunku Jamesa Deana i może go również wykorzystywać w filmach z jego zdjęcia i zrealizowane wcześniej projekty. Dzięki postępującej technologii odtworzenie czyjegoś głosu, ruchów twarzy, a nawet ruchów motorycznych staje się łatwiejsze. Chociaż aktorowi udało się w swoim czasie nakręcić tylko trzy filmy, wszystkie odcisnęły piętno na świecie tak mocno, że do dziś nazywany jest aktorem legendarnym. Więc zobaczenie, jak został wskrzeszony cyfrowo na potrzeby filmu, było absurdem, nawet dla Chrisa Evansa.
Przeczytaj także: Gwiazda Kapitana Ameryki, Chris Evans, trenował godzinę dziennie, odmówił Porzucić masę mięśniową zdobytą dzięki „Zimowemu żołnierzowi”
Chris Evans sprzeciwia się odrodzeniom CGI
James Dean został obsadzony w filmie wyłącznie po to, by był dodawany cyfrowo przez cały film nie pasuje do wielu gwiazd. Chris Evans nawet zaczął głośno mówić o sytuacji, wyrażając swoje niezadowolenie. Wskazał, że być może aktor nie byłby tak szczęśliwy, gdyby dowiedział się, jak wykorzystuje się jego spuściznę.
Chris Evans
Aktor napisał nawet sarkastycznym tonem „Jestem pewien, że byłby zachwycony” dodając emoji z przewracaniem oczami, aby pokazać, że zmarły aktor nie będzie zbyt zadowolony z odrodzenia za pomocą technologii.
Co więcej, rodzina i współreżyser Anton Ernst zgodzili się z tym projektem i nie mogli się doczekać To. Mieli nadzieję, że zrobią z tego wielki hołd dla aktora, nie niszcząc ani trochę jego spuścizny.
Przeczytaj także: Zanim reżyserzy Avengers: Koniec gry wybrali Chrisa Evansa i Ryana Goslinga, Pierwotnie planowano zagrać Charlize Theron w zmienionej płci wersji „The Grey Man”
Źródło: CNN