Brad Pitt i Jennifer Aniston byli kiedyś potężną parą w Hollywood. Oboje byli małżeństwem, gdy byli u szczytu kariery. Ta dwójka rzadko spotykała się, by razem występować w życiu małżeńskim, ale nadal się wspierała.
Jake Gyllenhaal ujawnia, co powiedział mu Brad Pitt po swojej pikantnej scenie z żoną
Pokazywanie się na swoich planach publiczne wypowiadanie się na temat swoich projektów było na porządku dziennym. Jednak na planie „The Good Girl” Aniston miało miejsce bardzo interesujące wydarzenie, kiedy jej ówczesny mąż Pitt nawiązał kontakt z jej współpracownikiem Jake’em Gyllenhaalem.
Przeczytaj także: „Zapisz się do nas”: Po „Supermanie i Wiedźmińskim upokorzeniu” Henry Cavill łączy siły z gwiazdą Marvela Jake’em Gyllenhaalem w nowym thrillerze akcji Guya Ritchiego
Jake Gyllenhaal czuł się dziwnie podczas spotkania z Bradem Pittem po nakręceniu pikantnych scen ze swoją żoną
Jake Gyllenhaal czuł się dziwnie Niezręczne spotkanie z Bradem Pittem
Przeczytaj także: „Jeśli Heath nie chce tego zrobić”: Jake Gyllenhaal straciłby swoją rolę w filmie za 176 milionów dolarów, gdyby Heath Ledger odmówił pracy w nim
Jennifer Aniston zagrała u boku Jake’a Gyllenhaala w The Good Girl. Fabuła filmu obraca się wokół zamężnej kobiety Justine, granej przez Aniston, która zakochuje się w młodym mężczyźnie granym przez Jake’a Gyllenhaala. Biorąc pod uwagę fabułę, film naturalnie wymagał kilku bardzo pikantnych scen między Anistonem i Gyllenhaalem. A kiedy pewnego dnia Pitt nagle postanowił pojawić się na planie filmu, aby wesprzeć swoją ówczesną żonę, młody Gyllenhaal miał bardzo ciężkie chwile.
„Pracowałem z Jennifer Aniston, która była wówczas jego żoną i było wiele bardzo pikantnych scen. Pamiętam, jak wyciągnąłem rękę, żeby go uścisnąć i przypadkowo uderzyłem w drzwi. Powiedział z taką pewnością siebie i życzliwością: „Cóż, masz jeszcze jedną”. Wszystko w porządku”. Był dla mnie bardzo, bardzo, bardzo słodki i była to naprawdę urocza wymiana zdań. Ale tak, byłem oszołomiony”.
Cóż, trudno byłoby nie być oczarowanym w takiej sytuacji. Na szczęście Brad Pitt był kompletnym sportowcem i profesjonalistą i nie uważał za konieczne chować urazę.
Przeczytaj także: „To było naprawdę śmieszne”: Jennifer Aniston nie zaprzyjaźni się z Tomem Cruisem, ponieważ jej byłego męża, Brada Pitta?
Jake’owi Gyllenhaalowi trudno było pracować u boku Jennifer Aniston
Jake Gyllenhaal mówi, że praca z Jennifer Aniston była torturą
Jake Gyllenhaal występował u boku wielu-wymień czołowe aktorki w swojej karierze. Od scen akcji po sceny miłosne, zrobił to wszystko. Mówiąc o tym, z którą z głównych aktorek pracowało mu się najtrudniej w The Howard Stern Show, 42-latek ujawnił, że był to nikt inny jak jego partnerka z The Good Girl, Jennifer Aniston.
„O tak, to była tortura, tak, to była. Ale to też nie były tortury. Mam na myśli, daj spokój, to było jak mieszanka obu. Dziwne, że sceny miłosne są niezręczne, bo ogląda to może 30, 50 osób? To mnie nie kręci”.
Wyjaśnił, że to doświadczenie było bardziej dziwne z powodu jego podziwu dla Aniston. Pomimo tortur, dziwactw i niezręczności na planie, film stał się hitem wśród widzów i krytyków filmowych, którym bardzo spodobało się to niezwykłe połączenie.
Możesz przesyłać strumieniowo The Good Girl na Netflix.
Źródło: W Magazine