Dwayne’ The Rock’ Johnson szybko przykuł uwagę świata, prezentując swój wyjątkowy talent w różnych dziedzinach. Wielopłaszczyznowe zdolności Johnsona doprowadziły go do supergwiazdy, od jego niezwykłych występów w WWE po jego urzekającą obecność na dużym ekranie. Chociaż jego niezaprzeczalna charyzma i atrakcyjność fizyczna odegrały znaczącą rolę, jednym z aspektów jego talentu, który często pozostaje niezauważony, jest jego charakterystyczny głos.

Gwiazda kina akcji Dwayne Johnson

Kiedy Johnson rozpoczynał swoją hollywoodzką podróż, miał okazję zademonstrować swoje umiejętności wokalne w serii Transformers, szczególnie jako głos Prime. Jego gładki, rozpoznawalny głos dodał dodatkową warstwę głębi do ukochanej serii, urzekając publiczność i jeszcze bardziej wzmacniając wszechstronność Johnsona jako wykonawcy.

Przeczytaj także: Kapitan Ameryka 4: Z Johnem Ceną i Dwaynem Johnsonem w DC, Nowa gwiazda WWE podobno dołącza do zespołu

Głos Dwayne’a Johnsona zapewnił mu rolę w Transformers

To dość zabawne, gdy rozważa się pomysł jednego z najwybitniejszych aktorów przemysłu filmowego, który angażuje się w skromny głos-występ aktorski w spektaklu dla dzieci. Jednak w 2010 roku Dwayne Johnson nie osiągnął jeszcze szczytu kasowego. Na wczesnych etapach jego aktorskiej podróży fani mogli odkryć, że „The Rock” zachwyca publiczność szeregiem przyjemnych epizodów i ról drugoplanowych, pokazując jego wszechstronność i gotowość do podejmowania różnorodnych projektów.

Dwayne Johnson

In the Transformers The Rock wcielił się w kultową postać Cliffjumpera, ukochanej postaci wśród oryginalnej obsady Transformers. Wcielenie się w tę rolę było nie lada wyzwaniem, biorąc pod uwagę pamiętną rolę Caseya Kasema w oryginalnym serialu telewizyjnym z 1984 roku. Jednak zgodnie ze swoją naturą, The People’s Champion nigdy nie unika wyzwań, udowadniając swoje zaangażowanie w zapewnienie fascynującego występu.

Pomimo imponującej roli Cliffjumpera w wykonaniu Dwayne’a Johnsona, jego czas w serialu był zaskakująco krótki. Zrządzeniem losu jego obecność ograniczyła się do jednego odcinka – porywającego odcinka pilotażowego. Seria rozpoczęła się ekscytującą sekwencją, w której Cliffjumper dzielnie walczy z legionem Decepticonów. Jednak podróż bohatera została nagle przerwana, gdy spotkał go tragiczny upadek z rąk Starscream, pozostawiając fanów zszokowanych nieoczekiwanym obrotem wydarzeń.

Przeczytaj także: „Ona jest absolutną superwoman”: Dwayne Johnson jest zahipnotyzowany przez Lauren Hashian, ujawnia, jak robi na nim wrażenie każdego dnia

Dwayne Johnson prawie przejął rolę Marka Wahlberga

Dzięki niezwykłemu zbiegowi okoliczności Dwayne Johnson wrócił do uniwersum Transformers w 2013 roku, zaledwie trzy lata po zakończeniu kariery w Prime. Jednak tym razem był to znaczący skok w porównaniu z animowanym programem dla dzieci. Znany reżyser Michael Bay złożył kuszącą ofertę Johnsonowi, przedstawiając mu główną rolę w Transformers: Age Of Extinction. Ta okazja pojawiła się po tym, jak współpracowali przy filmie Pain and Gain, w którym Johnson pozostawił niezatarty ślad w Bay.

Fotografia z filmu Transformers

Niestety , dla Michaela Baya, okoliczności uniemożliwiły Dwayne’owi Johnsonowi przyjęcie upragnionej roli w Transformers: Wiek zagłady. W tweecie skierowanym do swoich fanów Johnson szczerze wyjaśnił, że jego wcześniejsze zaangażowanie w film Herkules uniemożliwiło mu podpisanie się.

Pomimo tego niepowodzenia Bay znalazła ukojenie w obsadzie utalentowanego współpracownika Johnsona Pain and Gain, Marka Wahlberga, dzięki czemu film nadal miał potężną przewagę. Zaangażowanie The Rock w wypełnianie dotychczasowych zobowiązań dodatkowo pokazuje jego profesjonalizm i uczciwość jako aktora.

Transformers: Age of Extinction jest dostępny do transmisji strumieniowej na Amazon Prime Video.

Przeczytaj także: Dostanę po dupie”: współgwiazda Fast X Dwayne’a Johnsona mówi, że dołączenie do WWE byłoby zabawne pomimo „zerowego doświadczenia w sztukach walki”

Źródło: Sportster