Drake Bell podobno już nie zaginął po tym, jak policja z Florydy powiedziała, że ​​były aktor Nickelodeon był MIA w Post na Facebooku, który dziś rano szybko stał się wirusowy. TMZ donosi, że Bell „ma znaleziono” około godziny 13:30. ET dzisiaj.

TMZ donosi: „Źródła organów ścigania mówią nam, że gliniarze są w kontakcie z aktorem i że jest bezpieczny. Nadal nie jest jasne, gdzie był ani dlaczego gliniarze obawiali się o jego bezpieczeństwo”.

Aktualizacja pojawia się po tym, jak policja Daytona Beach opublikowała w czwartek rano wiadomość w mediach społecznościowych, w której stwierdziła, że ​​aktor Drake & Josh został „uważany za zaginionego i zagrożonego”.

Policja poinformowała, że ​​Bell „podróżował szarym BMW z 2022 r.” i że ostatnio widziano go w pobliżu Mainland High School tuż przed 21:00. ET w środę (12 kwietnia).

Post został od tego czasu zaktualizowany i zawiera informację: „W tej chwili możemy potwierdzić, że funkcjonariusze organów ścigania są w kontakcie, a pan Bell jest bezpieczny”.

Przestrach Bella w związku z MIA następuje po lat publicznych walk o nastoletnią gwiazdę, która wyrobiła sobie markę w programach takich jak The Amanda Show i All That. Podczas gdy Bell był stałym elementem ekranów telewizyjnych w 2000 roku, w ostatnich latach wpadł w kłopoty prawne.

On przyznał się do narażenia dziecka na niebezpieczeństwo w 2021 r. w związku z incydentem w Ohio w 2017 r., a później został skazany na dwa lata w zawieszeniu i 200 godzin prac społecznych.

Bell został sfotografowany, jak wyglądał, jakby wdychał balony w swoim samochodzie ze swoim młodym synem podczas okresu próbnego w grudniu 2022 r., według Us Weekly.