Wybuchowy finał Last of Us, który został wyemitowany w niedzielę wieczorem (12 marca), zdecydowanie sprawił, że widzowie chcieli więcej. Ale podobnie jak fani gier wideo, którzy czekali siedem lat na swoją kontynuację, prawdopodobnie minie trochę czasu, zanim zobaczymy Pedro Pascala i Bellę Ramsey ponownie w swoich rolach na ekranach naszych telewizorów.

Ten pierwszy sezon pozostał całkiem wierny grze wideo, która go zainspirowała. Czy więc powinniśmy spodziewać się tego samego po sezonie 2? Współtwórcy The Last of Us, Neil Druckmann i Craig Mazin, niedawno ujawnili, że sezon 2 będzie jeszcze większą produkcją niż pierwszy. W wywiadzie dla GQ twórcy potwierdzili, że kontynuacja gry wideo zostanie zaadaptowana na „więcej niż jeden sezon” telewizji.

Nie mówili, czego się spodziewać. Chociaż serial został już przedłużony o kolejny sezon, Mazin powiedział, że „nie ma mowy”, aby sezon 2 zawierał całą historię z The Last of Us Part II. Żaden z twórców nie potwierdził, ile sezonów zajmie jego adaptacja.

„Jedne z rzeczy, z których jestem najbardziej podekscytowany [w części 2], to zmiany, o których rozmawialiśmy i zobaczenie, jak historia ożywa w tej drugiej wersji”, powiedział Druckmann, który współtworzył i napisał grę. „I myślę, że to ekscytujące, ponieważ opiera się na uczuciach, które miałeś z gry, naprawdę mocno, w nowy sposób”.

Kontynuacja gry wideo ma miejsce pięć lat po pierwszej części, co oznacza, że ​​Mazin i Druckmann mają dużo żyznego gruntu do odkrycia w sezonie 2 poza i tak już ogromną historią kontynuacji.

„To zniechęcające zadanie. Ale Jezu, tak samo było z pierwszym sezonem” – powiedział Mazin. „Nie możesz uszczęśliwić wszystkich. Ale uszczęśliwiliśmy wiele osób i to jest nasz zamiar, aby zrobić to ponownie.

Obaj wydają się mieć nadzieję i pewność siebie wchodząc w sezon 2. Druckmann powiedział, że „nie obchodzi ich” to, jak fani zareagują na następny sezon po otrzymaniu kilku negatywnych reakcji na kontynuację gry wideo.

„To, jak reagują, jest tym, jak reagują, co jest całkowicie poza naszą kontrolą. Jak więc stworzyć najlepszą wersję programu telewizyjnego tej historii? To jest problem, z którym zmagamy się każdego dnia” – powiedział.

Wygląda na to, że możemy spodziewać się, że drugi sezon The Last Of Us (i wiele kolejnych sezonów) będzie równie dramatyczny i stresujący jak pierwszy.

Na szczęście fani serialu mogą wykorzystać ten okres oczekiwania jako szansę na nadrobienie zaległości w grach.

To może popsuć widzom drugi sezon, ale wygląda na to, że Mazin i Druckmann wciąż mają kilka asów w rękawie, by nas zaskoczyć.