Jeszcze nie wyszedłeś z lasu, Jamesie Cordenie. Oblężony gospodarz talk-show nie miał ostatnio łatwo, a po jakimś poważnym dramacie w restauracji z właścicielem Balthazar, Keithem McNallym, Corden znów jest na gorącym krześle po tym, jak Mel B nazwała go jednym z „największych palantów”, jakich kiedykolwiek spotkała w branży.
Spice Girl wystąpiła w dzisiejszym odcinku brytyjskiego talk show The Big Narstie Show. Poproszona przez gospodarza o ujawnienie, kto jest na jej liście, piosenkarka Spice Girl odpowiedziała: „Więc jest ich kilka. James Corden, Geri Halliwell, Jessie J i ja”, za: Rozrywka dzisiejszego wieczoru.
Mel B opowiedziała więcej o swoim konflikcie z Cordenem, dodając: „Myślę, że zawsze trzeba być miłym dla ludzi z którymi pracujesz, czy to produkcja, kamerzyści, dźwięk, oświetlenie”.
Kontynuowała: „Wszyscy pracujemy dla tego samego, więc zawsze powinieneś być miły, a on nie był zbyt miły”. Była jurorka America’s Got Talent nie wyjaśniła dalej swojego komentarza, jednak ET zauważyła, że wystąpiła gościnnie w jednym z odcinków programu Corden’s The Late Late Show w 2018 roku.
Corden, która była gospodarzem zmarłej program nocny od 2014 roku, ogłosił swoje odejście na początku tego roku, mówiąc, że nie chce, aby jego program „w jakikolwiek sposób przekroczył jego powitanie”. Oczekuje się, że opuści program w 2023 roku. Na szczęście uniknął skandalu w miejscu pracy (w przeciwieństwie do Ellen Degeneres), ponieważ jego obecni i byli pracownicy nie przyznali się do niesprawiedliwego traktowania.