Dwa i pół roku temu, w trakcie zamknięcia pandemii COVID-19, muzycy starali się znaleźć nowe sposoby na nawiązanie kontaktu z fanami. Ci, którzy polegali na koncertach na żywo – czy to finansowo, twórczo czy emocjonalnie – zostali zgubieni pod rządowymi mandatami, które zabraniały dużych zgromadzeń i widziały, jak letnie trasy i występy na festiwalach znikały w powietrzu. Niektórzy, jak Post Malone, grali pojedyncze koncerty na YouTube. Inni, jak Charli XCX, tworzyli nowe prace w czasie rzeczywistym, dzieląc się nimi po drodze, jak opisano w dokumencie Along Together. Folkowo-popowi piosenkarze i autorzy piosenek Johnnyswim przekształcili swoje doświadczenia związane z zamknięciem w reality serial telewizyjny The Johnnyswim Show, pierwotnie emitowany w Magnolia Network i obecnie dostępny do przesyłania strumieniowego na

W pierwszym sezonie klan Ramirez – Amanda, Abner i ich dzieci Joaquin i Luna – borykają się z przerażającą nudą ogólnokrajowego zamknięcia COVID. Aby sobie poradzić, pracowali nad nową muzyką, zbudowali kurnik na swoim podwórku i mieli kolejne dziecko, Palomę. W drugim sezonie próbują wrócić na trasę w obliczu wzrostu liczby infekcji i przełożonych wycieczek. „To tak, jakbyś nie mógł robić czegoś, do czego się urodziłeś”, mówi rozpaczliwie Abner po konsultacji z ekspertem od chorób zakaźnych i poznanie wariantu Delta osiągnie szczyt, gdy rozpocznie się niefortunna trasa.

Poszukując nowych możliwości grania na żywo, Amanda i Abner szukają alternatywnych miejsc i nietypowych scenariuszy. W pewnym momencie grają pop-up show na lokalnym parkingu dla skromnego, ale wdzięcznego tłumu. Drugi sezon kończy się niespodziewanym pojawieniem się na weselu fana. Niestety, jest tylko jeden mikrofon, przez który mogą śpiewać.

Na pierwszy rzut oka para ma szczęśliwe małżeństwo i życie rodzinne. Jedyna pikantność pojawia się pod koniec drugiego sezonu, kiedy próby Abnera o uzyskanie licencji pilota przeszkadzają w planach dla grupy. Z pomocą terapeuty par, dzięki mnóstwu łez i zrozumienia, pokonują przepaść. Obserwowanie, jak odrabiają pracę domową z synem, przywróci traumatyczne wspomnienia każdego rodzica, który musiał zrobić to samo.

Nie chcę być niemiły, kiedy mówię, że Johnnyswim wydaje się zaskakującą grupą, na której można oprzeć serial telewizyjny. Muzycznie są w porządku, jeśli komercyjny pop akustyczny dla dorosłych jest twoją rzeczą, ale nie jestem pewien, czy przyciągają uwagę poza własną sferą celebrytów. To, co ostatecznie staje się jasne, oglądając program, to to, że ich marką jest sama rodzina. Oprócz serialu muzycznego i telewizyjnego wydali książki o sobie i swoim muzycznym życiu rodzinnym.

Johnnyswim Show to klasyczne programowanie rodzinne w połowie drogi. Jest nieszkodliwy i odrobinę nudny, ale jak podobne pokazy, w jakiś sposób uspokajający. Miło jest patrzeć, jak inni ludzie przeżywają ten sam nudny rodzinny dramat, co ty, nawet jeśli Ramirezowie mają o wiele ładniejszą kuchnię niż ktokolwiek, kogo znasz. W świecie pełnym terrorów, chorób zakaźnych, tyranów i nadciągających katastrof na każdym kroku krzepiąca jest świadomość, że mili ludzie wciąż istnieją i być może, jeśli mają udany program telewizyjny, oznacza to, że jest więcej miłych ludzi niż wrednych. ludzi na świecie.

Benjamin H. Smith jest nowojorskim pisarzem, producentem i muzykiem. Śledź go na Twitterze: @BHSmithNYC.