W wczorajszym (25 października) odcinku The Late Late Show James Corden podzielił się swoim strona kontrowersji Balthazara, która wybuchła po tym, jak restaurator Keith McNally oskarżył go na Instagramie za bycie niegrzecznym.
„Kiedy popełnisz błąd, musisz wziąć odpowiedzialność” – powiedział Corden. „Więc kilka tygodni temu byłem w Nowym Jorku z przyjaciółmi i poszliśmy na śniadanie do jednej z moich absolutnie ulubionych restauracji o nazwie Balthazar. Naprawdę mi się tam podoba. Uwielbiam jedzenie, klimat, obsługę. Gdybym mieszkał w Nowym Jorku, chodziłbym codziennie”.
Prowadzący talk show wyjaśnił, że kiedy grupa zamawiała, jego żona powiedziała kelnerowi, że ma „poważną alergię pokarmową” i kiedy ich jedzenie przyszło, dostała jedzenie, na które była uczulona. Opowiedział, że odesłał jedzenie z powrotem i nadal otrzymywał nieprawidłowe zamówienie. Przy trzeciej próbie Corden powiedział, że „wypowiedział sarkastyczny, niegrzeczny komentarz na temat samodzielnego gotowania”.
Podczas przeprosin aktor sympatyzował z obsługą kelnerską. Powiedział: „Przez lata pracowałem w restauracjach na zmiany. Mam taki szacunek i cenię każdego, kto wykonuje taką pracę”.
Corden odniósł się również do komentarzy, które wygłosił w „The New York Times” w zeszłym tygodniu, w których upierał się, że „nie zrobił nic złego, na każdym poziomie.” Powiedział: „Ponieważ nie krzyczałem ani nie krzyczałem. Na przykład nie wstałem z miejsca. Nikomu nie wyzywałem i nie używałem obraźliwego języka. Chodziłem i myślałem, że nie zrobiłem nic złego, ale prawda jest taka, że zrobiłem niegrzeczny, niegrzeczny komentarz”.
Nadal powtarzał, że następnym razem, gdy będzie w Wielkim Jabłku , planuje „pojechać tam [do Baltazara] i osobiście przeprosić”. I chociaż ten komentarz może pochodzić z dobrego serca, może to być również jego dążenie do spełnienia zakładu McNally, że jeśli Corden przeprosi serwery, których „obraził”, może „jeść za darmo w Balthazar przez następne 10 lat”. Mat.