Wiele się mówi i spekuluje na temat wielomilionowej umowy księcia Harry’ego i Meghan Markle z Netflix. Po wyjściu z rodziny królewskiej jako pracujący członkowie Sussexes podpisali kontrakt z amerykańskim gigantem streamingowym na produkcję treści, w tym fikcji, filmów dokumentalnych, filmów dokumentalnych, programów animowanych i programów dla dzieci.

Minęły ponad dwa lata, a Harry i Meghan jeszcze nie wydali czegoś na platformę. Na początku tego miesiąca Meghan Markle postanowiła wyprodukować serial animowany Pearl, który miał śledzić podróż 12-latka. Jednak usługa przesyłania strumieniowego odłożyła serię na półkę. Czy obecna sytuacja może wpłynąć na porozumienie pary z Netflixem? Odpowiadają królewscy eksperci.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy królowa małżonka Camilla tylko podpowiedziała o pojednaniu, mając królewski portret z księciem Harrym i Meghan Markle w Clarence House?

Książę Umowa Harry’ego i Meghan Markle z Netflixem jest w niebezpieczeństwie?

Po kilku opóźnieniach i braku treści królewscy eksperci uważają, że książę i księżna Sussex mogą mieć ogromne kłopoty z Netflixem . Harry i Meghan są teraz „w trudnym miejscu”, a ich przyszłość ze streamerem jest niepewna. Uważa się, że Netflix jest mocno zaniepokojony nadchodzącymi serialami dokumentalnymi Sussexes. Para wyprodukowała filmy dokumentalne, w których będą opowiadać o swoim życiu jako pracujących członków rodziny królewskiej.

To kontrowersyjny program, ponieważ może bezpośrednio atakować monarchę, króla Karola III i królową małżonkę Camillę

silny>. Tymczasem książę i księżna Walii, William i Kate mogą być również celami. Jednak źródła sugerują, że niektóre incydenty w dokumentach mogą być sprzeczne z tym, co napisał Harry w swoich wspomnieniach, które ukażą się jeszcze w tym roku. Najwyższe kierownictwo w Netflix nie jest zadowolone z tej sprzeczności, a para będzie odpowiedzialna za właściwe wyjaśnienie.

Netflix odmawia praw do edycji królewskiej Sussex

Ponadto parze królewskiej odmówiono prawa do ostatecznej edycji swoich filmów dokumentalnych. Dowiadujemy się, że Sussexes chętnie wprowadzają zmiany, aby nie brzmieć zbyt krytycznie wobec monarchy. Chcą stonować sprawy, aby drzwi pojednania pozostały otwarte.

Jednak królewscy eksperci uważają, że zmiany nie są możliwe, ponieważ to Netflix ma przewagę na treści, które chcą pokazać na swojej platformie. „W rzeczywistości jest to ich punkt sprzedaży [Netflix] i mają ostatnie słowo w sprawie tego, co jest transmitowane. Sussexes i ich zespół wiedzieli, że wchodząc w tę umowę. Tylko dlatego, że są księciem i księżną, nie ma znaczenia” – twierdzili królewscy eksperci jako cytowany przez Express UK.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Po reakcji na 5 sezon „The Crown” Netflix odkłada film dokumentalny księcia Harry’ego i Meghan Markle

Czy uważasz, że Netflix jest Harry i Meghan umowa jest zagrożona? Daj nam znać w komentarzach.