Po wiadomości o niespodziewanej śmierci Robbiego Coltrane’a wielu członków obsady z serii o Harrym Potterze złożyło hołd aktorowi, który zagrał słynną rolę Hagrida we wszystkich ośmiu filmach.
W oświadczeniu uzyskanym przez Ludzie, Daniel Radcliffe, który pełnił tytułową rolę we franczyzie, powiedział, że Coltrane był „jednym z najzabawniejszych ludzi, jakich spotkałem” i przypomniał sobie, jak „przyzwyczajał nas do ciągłego śmiechu, gdy dzieci na planie”.
„Szczególnie miło wspominam, jak podtrzymywał nas na duchu w więzieniu Azkabanu, kiedy wszyscy godzinami ukrywaliśmy się przed ulewnym deszczem w chacie Hagrida, a on opowiadał historie i dowcipy, by podtrzymać morale”, wspomina Radcliffe, zanim dodał: „Czuję się niesamowicie szczęśliwy, że mogłem się z nim spotkać i pracować z nim, i bardzo smutno, że odszedł. Był niesamowitym aktorem i cudownym mężczyzną”.
James Phelps, który grał Freda Weasleya w filmach o Harrym Potterze, przeniósł się na Twittera do napisz, „Będę tęsknić za losowymi czatami na wszystkie tematy pod słońcem. I nigdy nie zapomnę we wrześniu 2000 r. Robbie Coltrane podszedł do bardzo zdenerwowanego 14-letniego mnie pierwszego dnia na planie filmowym i powiedział: „Ciesz się tym, będziesz świetny”. Dziękuję za ten x”.
Matthew Lewis, który wcielił się w postać Neville’a Longbottoma, pamiętał, jak Coltrane nazwał go „Kosmicznym Chłopiec”. napisał: „Podzielaliśmy miłość do ostatecznej granicy. Nie obchodziło go to i zawsze sprawiało, że się uśmiechałeś. Gigant na więcej niż jeden sposób. Mieliśmy kilka razy”, podczas gdy „ze złamanym sercem” Bonnie Wright, aka Ginny Weasley, również zabrała się na Instagram, aby przypomnieć sobie zmarłego aktora.
„Hagrid był moją ulubioną postacią! Robbie tak znakomicie przedstawił ciepło, poczucie domu i bezwarunkową miłość Hagrida do jego uczniów i magicznych stworzeń” — napisał. „Robbie zawsze traktował mnie i moich kolegów z obsady, kiedy byliśmy małymi dziećmi, jak równych profesjonalistów na planie filmowym. Rodzaj postawy, która zaszczepiła pewność siebie i poczucie wspólnoty. Dzięki za cały śmiech”.
Nawet J.K. Rowling, autorka książek o Harrym Potterze, napisała swój własny hołd. Ona powiedziała „nigdy nie poznam nikogo takiego jak Robbie”.
Kontynuowała: „Był niesamowitym talentem, całkowicie wyjątkowym, a ja miałam szczęście go poznać, pracować z nim i śmiać się do łez z nim. Przesyłam wyrazy miłości i najgłębsze kondolencje jego rodzinie, a przede wszystkim dzieciom”.