W przeciwieństwie do Game of Thrones i American Horror Story, Netflix Stranger Things jest znany z tego, że nie zabija swoich głównych bohaterów. Zamiast tego postacie te otrzymują bohaterskie łuki postaci i potężny rozwój w ciągu pór roku — mianowicie postacie takie jak Steve Harrington, Nancy Wheeler i Jim Hopper. Podczas gdy zgony postaci czasami mają tendencję do załamywania się i powodują spadek oglądalności, niektóre zgony postaci są bardzo ważne, aby je pokazać i wzmocnić ogólną fabułę.

Z pierwszą częścią Stranger Things 4 w serwisie Netflix 27 maja, a wraz z włączeniem nowych postaci, takich jak Victor Creel Vecny i Roberta Englunda, zagorzali fani spekulują, że jedna z głównych postaci serialu umrze w nadchodzącym czwartym sezonie – całkiem możliwe, że z rąk najnowszego, najstraszniejszego serialu złoczyńca jeszcze.

Kto dokładnie umrze w Stranger Things 4? Przyjrzyjmy się konkretnie pięciu możliwościom, które mają fanów w chaosie.

Murray Bauman

Murray to szczery, wszechwiedzący typ postaci, który pomaga mieszkańcom Hawkins z odkrywaniem spisków rządowych i tajnych ukrytych celów z rąk złych Rosjan i naukowców w Hawkins w stanie Indiana. Jego szczere podejście i wytrwała osobowość pomogły Murrayowi stać się ulubieńcem fanów, odkąd został wprowadzony w drugim sezonie.

Ze względu na jego agresywne podejście i umiejętność patrzenia strachowi w twarz, jest niezwykle możliwe, że Murray dotrze do druzgocącej śmierci w czwartym sezonie Stranger Things. Pomimo jego sympatii, fani z pewnością odczuliby ulgę, gdyby Murray zginął w porównaniu z jednym z głównych bohaterów serialu. Mimo to jego wiedza i odwaga w trudnych sytuacjach byłyby bez wątpienia pominięte, gdyby miał umrzeć.

Jonathan Byers

Pomimo swojej nieśmiałej natury w pierwszym sezonie, Jonathan szybko stał się ulubieńcem fanów wśród oddanych widzów. Jako starszy brat Willa i syn Joyce, Jonathan jest postrzegany jako „człowiek” domu w jego rodzinie, ponieważ jego ojciec Lonnie prawie nie istnieje w jego życiu. Pomimo swoich niedociągnięć społecznych, Jonathan jest niezwykle lojalny wobec swojej rodziny i przyjaciół — zwłaszcza Nancy Wheeler — a jego odwaga jest szlachetna w obliczu przeciwności.

Jonathan okazał się niezwykle przydatny, jeśli chodzi o ochronę zarówno swoich matka i jego brat przy wielu okazjach i to właśnie ten fakt wywołał spekulacje na temat przyszłości Jonathana. Jego śmierć jako głównego bohatera serialu niewątpliwie wywołałaby mnóstwo szoku i smutku. Jednak śmierć Jonathana może również służyć temu, aby Will stał się bohaterską postacią i walczył dla dobra swojej rodziny. Ponadto z wielu źródeł wynika, że ​​bracia Duffer często zabijaj postacie, które mają w imieniu literę „B” – a Byers z pewnością pasuje do tego zadania.

Max Mayfield

Dzieci w Stranger Things są, co zrozumiałe, sercem show, w wyniku czego zabicie jednego z nich byłoby niewiarygodnie odważne — ale na pewno nie byłoby to niemożliwe. Max została przedstawiona w drugim sezonie wraz ze swoim starszym przyrodnim bratem Billym i natychmiast zwróciła uwagę Lucasa i Dustina. Z biegiem czasu The Party zaakceptowało Max do swojej grupy i od tego czasu pomagała im w trudnych chwilach.

Mimo że Max spóźniła się do grupy, nie można zaprzeczyć, że jest kluczową postacią w serialu — zwłaszcza w odnosi się do łuku postaci Billy’ego. Jednak było wielu fanów, którzy spekulowali, że ostatni zwiastun czwartego sezonu wskazówki dotyczące możliwej śmierci Maxa. Upadek Max bezwzględnie wywołałby kontrowersje i chociaż fani mieliby trudności z przystosowaniem się do serialu bez niej, jej śmierć pomogłaby zjednoczyć grupę jeszcze bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.

Jim Hopper

To prawda, Stranger Things już dokuczał śmierć Jima Hoppera w finale trzeciego sezonu, ale być może cały scenariusz zapowiadał rzeczy, które mają nadejść. Hopper jest nadopiekuńczym i odważnym szefem policji w Hawkins — gdzie służy również jako przybrany ojciec Jedenastki i potencjalnie ukochany Joyce Byers. Od pierwszego sezonu Hopper był uważany za silnego ulubieńca fanów, za którym ludzie z pewnością by tęsknili, gdyby jego śmierć rzeczywiście się wydarzyła — a Stranger Things 4 wydaje się doskonałą okazją.

Z tego, co już mamy widziany w oficjalnym zwiastunie czwartego sezonu, Hopper najwyraźniej jest zakładnikiem Rosjan w ich bazie na Syberii. W kilku liniach dialogu wskazuje, że musi poświęcić się dla większego dobra i służyć celowi. W rezultacie Hopper może potencjalnie być główną postacią, która ma umrzeć w nadchodzącym sezonie. Jego śmierć niewątpliwie spowodowałaby smutek w szczególności dla Jedenastki i Joyce’a, ale skoro myślą, że już nie żyje, być może ten plaster został już zerwany.

Steve Harrington

Jest z pewnością nie można zaprzeczyć, że Steve Harrington przeszedł najbardziej znaczący łuk postaci w całej serii. Od aroganckiego dżentelmena po nadopiekuńczą opiekunkę, Steve stał się ulubieńcem fanów i byłoby go bardzo tęsknić, gdyby miał zostać zabity. To jego odwaga i motywacja do bycia dobrym człowiekiem sprawia, że ​​działa – nawet jeśli ma tendencję do stawiania go w trudnych sytuacjach. W miarę upływu sezonu Steve wykonuje kilka heroicznych czynów, które udowadniają jego lojalność wobec przyjaciół, a zwłaszcza młodszych dzieci.

Jednak wielu ludzi rozumie, że dobry facet nigdy nie przetrwa do końca. Od dawna spekulowano — w szczególności r/StrangerThings — że Steve czeka straszną śmierć w czwartym sezonie fenomenu science fiction. Chociaż jego postać była spektakularna, wielu fanów uważa, że ​​można śmiało powiedzieć, że jego historia dobiega końca — a heroiczna śmierć, w której poświęca się dla reszty gangu Hawkins, ma doskonały sens dla jego rozwoju jako postaci.

Nie przegap pierwszego tomu Stranger Things 4, gdy pojawi się na Netflix 27 maja.