Biorąc pod uwagę ogromną liczbę projektów skoncentrowanych na przylądku, które pojawiły się w kinach i punktach transmisji strumieniowej w ostatnich latach, nic dziwnego, że aktorzy przekroczyli granice DC w Marvel i na odwrót, z coraz większą regularnością. Niedawno Christian Bale wywołał falę, by wcielić się w rolę Gorra, Boga Rzeźnika w Thor: Love and Thunder.
Decyzja Bale’a o dołączeniu do grupy była ważna. W końcu wcielił się już w członka DC’s Trinity – i prawdopodobnie jego najpopularniejszą postać w ogóle – w Batmanie. Co więcej, jego wysiłki w trylogii Mroczny rycerz Christophera Nolana mogą stanowić kulminację adaptacji postaci DC.