Gdzie streamować:
Bruce Springsteen – Wings for Wheels: The Making of Born to Run
Wydany po raz pierwszy w 2005 roku i zdobywca nagrody Grammy za najlepszy długi teledysk, Wings for Wheels: The Making of Born to Run jest regularnie dostępny do wypożyczenia lub kupienia w różnych serwisach streamingowych, ale jest dostępny za darmo w Paramount+ jako część swojej hordy treści z MTV. Wyreżyserowany, zmontowany i wyprodukowany przez Thoma Zimny’ego (The Promise: The Making of Darkness on the Edge of Town) i zbudowany na podstawie rzadkich archiwalnych nagrań Bruce’a Springsteena, jego zespołu oraz sesji z 1974 roku dla Born to Run, Wings for Wheels, a także zawiera komentarze i wspomnienia Springsteena, Jona Landaua (również producenta wykonawczego), Maxa Weinberga, Clarence’a Clemonsa, Stevena Van Zandta i innych obecnych lub byłych członków E Street Band.
Istota: Bruce Springsteen kupił swój pierwszy zestaw kół w 1974 roku, „Chevrolet z 57 roku z dwoma czterocylindrowymi gaźnikami, Hurst na podłodze i rozpościerające się pomarańczowe płomienie przez maskę”. Cena: dwa tysiące. 25-letni muzyk miał trochę pieniędzy do wydania, a jego pierwsze dwa albumy były obiecujące, a ekstatyczny występ E Street Band na żywo został ustanowiony. Ale jego następny występ musiał być tym jedynym, płytą, która zaspokoi inwestycję finansową jego wytwórni i popchnie go do… cóż, do tego, co będzie dalej. (Tej części jeszcze nie rozgryzł.) Springsteen wpadł na frazę „urodzony, by biegać”, spodobała mu się jego kinowa jakość i uznał, że pasuje do nowej muzyki, którą tworzył. Wydany w 1975 roku, Born to Run osiągnął trzecie miejsce na liście Billboard i sprzedał miliony płyt. To album, jak mówi w Wings for Wheels, stworzył bohaterów, „których życie będę śledził w swojej pracy przez następne trzy dekady”.
Jako początek XXI wieku, Springsteen jeździ po New Jersey w Chevelle SS, wskazując swoje dawne nawiedzenia i mały dom w West Long Branch, w którym napisał na fortepianie Born to Run, Wings for Wheels zanurza się w przeszłość dzięki archiwalnym materiałom z sesji do albumu, sesji, które okazały się kontrowersyjne gdy Springsteen miał obsesję na punkcie swojego procesu twórczego, eksperymenty z różnymi instrumentami i wieloma dogrywkami trwały, a Mike Appel został zastąpiony jako producent i menadżer przez Jona Landaua, którego więź ze Springsteenem graniczyła z mózgiem. (The E Street Band integrował także dwóch nowych członków: perkusistę Maxa Weinberga i pianistę Roya Bittana). Ostatecznie nagranie Born to Run zajęłoby ponad rok, a sam tytułowy utwór wymagał sześciu miesięcy wyczerpującej pracy.
Oprócz rzadkich nagrań wideo tutaj, Wings for Wheels ma dostęp do wszystkich taśm z długiego filmu Born to Prowadź sesje, które są prawdziwą kopalnią złota. Zebrani przy stole mikserskim w studiu w 2005 roku Springsteen i Landau grają wczesny „Born to Run”, który zawiera tylko sekcję rytmiczną lub dodanie smyczków; w pewnym momencie Springsteen ogranicza miks, aby wyizolować gitary akustyczne, ilustrując sposób, w jaki nakładają one na siebie określone instrumenty, aby wypełnić jego oryginalne aranżacje. „Jungleland” również powraca – ujęcie 14, z jego wybitnymi skrzypcami w intro, Springsteen mówi, że prawdopodobnie powinni byli go użyć – a saksofonista Clarence Clemons opisuje ich pracę nad przybiciem ostatecznej solówki do „Jungleland” jako „ najbardziej skomplikowana współpraca w historii mojego życia z Brucem Springsteenem”.
O jakich filmach ci to przypomni? Muzycy i autorzy tekstów powracają do swoich klasycznych materiałów ze świeżymi uszami, jak Springsteen robi tutaj z Born to Run, jest także elementem niedawnego filmu dokumentalnego U2 Bono & The Edge: A Sort of Homecoming with Dave Letterman. Liczne dokonania filmowca Thoma Zimneya związane ze Springsteenem obejmują także Letter to You, dokument zawierający występy na żywo, który towarzyszył albumowi weterana piosenkarza i autora tekstów z 2020 roku o tym samym tytule.
Występ warty obejrzenia:
Występ warty obejrzenia:
strong> W pewnym momencie film tnie Bruce’a Springsteena i Stevena Van Zandta, którzy bez podpowiedzi iw zupełnie oddzielnych wywiadach wspominają dokładnie moment, w którym Mały Steven uratował „Born to Run” przed zbytnim przemęczeniem. Wszystko sprowadzało się do jednej nuty. „Sposób, w jaki zagrałem riff, był taki, że pochyliłem się nad główną nutą” – tutaj Springsteen robi to na tym samym Fender Telecaster, na którym grał wtedy, tym z okładki Born to Run – „ale mieliśmy tyle gówna na torze do tego czasu nie było już słychać, jak nuta jest pochylona do majora”. To Van Zandt wewnętrznie zrozumiał znaczenie tej głównej nuty, wiedział, jak powinna być słyszana i że powinna być widoczna w miksie.
Pamiętny dialog: „Pracowałem bardzo, bardzo długo nad tekstem do Born to Run”, mówi Bruce Springsteen w Wings for Wheels, „ponieważ byłem bardzo świadomy, że bawiąc się klasycznymi rock’n’rollowymi obrazami, które łatwo przekształciły się w frazesy. Naprawdę ciężko pracowałem, aby nadać piosence duszę i duchową stronę piosenki”.
Seks i skóra: nic poza obietnicą niekończącej się letniej nocy i załamane obrazy w pisaniu piosenek Springsteena dla Born to Run. „Boso dziewczyna siedzi na masce Dodge’a i popija ciepłe piwo w delikatnym letnim deszczu…”
Nasze zdanie: oglądanie starego materiału filmowego zawartego w Wings for Wheels: The Tworzenie Born to Run to trochę szaleństwo, gdy zdajesz sobie sprawę, jak młody był Bruce Springsteen, kiedy tworzył ten kultowy już album. Jest po prostu szczupłym, smukłym dzieciakiem po dwudziestce, noszącym wytarte T-shirty i preferującym czapkę z miękkiej dzianiny, w najlepszym razie regionalną gwiazdę, która była na haczyku, by stworzyć hit dla Columbia Records i obawiała się tego wszystkiego , ale mimo to był zdeterminowany, aby stworzyć coś, co wynagrodzi jego twórczą kontrolę, podtrzyma integralność swojego zespołu, rozszerzy zakres jego pisania piosenek i włączy tematy, do których będzie powracał w następnych dziesięcioleciach. A po wszystkich przespanych nocach, graniu i odtwarzaniu części, dogrywaniu w stylu Wall of Sound – dzwonki w „Born to Run” pozostają nieoczekiwanym klejnotem – i dosłownie kończąc ostateczny miks, gdy przygotowywali się do trasy, ten dzieciak faktycznie to zrobił. Płyta Born to Run spotkała się z ogromnym uznaniem, Springsteen trafił jednocześnie na okładki Time i Newsweek, a pojawienie się nowej gwiazdy rocka było oficjalne. A podczas europejskiego swingu trasy Born to Run widać, że wciąż ma na sobie T-shirty i tę miękką czapkę z dzianiny.
Zapytany o spuściznę po albumie, Springsteen oraz obecni i byli członkowie E Street wszyscy zgadzają się, że ich ciężka praca była tego warta, że Born to Run pobudził relacje wewnątrz zespołu i nadał ton temu, co wspólnie osiągną w nadchodzących latach i albumach, od intymności pisania piosenek po ewangeliczny zapał przebijający się przez album Clemonsa. saksofon. Ale wydaje się również typowe dla Springsteena, że jego ostatnie słowo jest jako pracujący muzyk. Mówi, że spełniło to jego aspiracje, jadąc przez Jersey chevroletem. Ale po tych wszystkich bólach głowy, po tym, jak to zrobisz, wszystko, co pozostało do zrobienia, to słuchać.
Nasze wezwanie: STRUMIENIUJ TO. Dzięki odkrywczemu wykorzystaniu archiwalnych materiałów audio i wideo, Wings for Wheels: The Making of Born to Run będzie prawdziwą gratką dla wszystkich głów Bruce’a Springsteena, którzy tęsknią za byciem w Record Plant wraz z The Boss i The E Street Band podczas ich tworzenia ich definiujących wypowiedzi muzycznych.
Johnny Loftus jest niezależnym pisarzem i redaktorem mieszkającym na wolności w Chicagoland. Jego prace pojawiły się w The Village Voice, All Music Guide, Pitchfork Media i Nicki Swift. Śledź go na Twitterze: @glennganges