Zgodnie z doniesieniami, Matthew McConaughey ma zadebiutować w Yellowstone w serii spin-off, która jest obecnie w najwcześniejszej fazie rozwoju, a szczegóły dotyczące założenia owiane są zasłoną tajemnicy i intrygi. Być może trwają ostateczne negocjacje dotyczące zaangażowania aktora w narrację. Uniwersum Yellowstone, kierowane przez Taylora Sheridana i Johna Linsona, wciąż się rozwija, aktywnie pracuje się nad mnóstwem spin-offów, które wkrótce zostaną wydane.

Hollywoodzka gwiazda Matthew McConaughey

Przeczytaj także: „Nigdy nie zaoferowano mi to”: Matthew McConaughey zemścił się na Leonardo DiCaprio podczas 86. ceremonii rozdania Oscarów po przegranej z nim w filmie za 2,2 miliarda dolarów

Słynny hit telewizji kablowej wypadł wspaniale wśród widzów, oferując im nowoczesne spojrzenie na tropach zachodnich dramatów-dzięki czemu będzie to strawne przedsięwzięcie nawet dla widzów, którzy mogą nie przepadać za tym gatunkiem. Serial, który Taylor Sheridan pierwotnie przedstawił jako „Ojciec chrzestny w Montanie”, wydaje się poszerzać horyzonty swojej kolosalnej i nieustannie ewoluującej fabuły.

Fani są podekscytowani tym, co wkrótce zobaczy Matthew McConaughey przynieść do stołu.

Opinia Taylora Sheridana na temat odejścia głównego aktora Kevina Costnera

Kevin Costner jako John Dutton w Yellowstone

W niedawnym wywiadzie dla THR, Taylor Sheridan, hollywoodzka super pomysłowa gwiazda talent, który robi wielkie postępy w swoim przebojowym neozachodnim dramacie, skomentował odejście Kevina Costnera z serialu. Costner, który gra rolę Johna Duttona III we wszechświecie Yellowstone, wycofuje się z inicjatywy Sheridana, skupiając się na swoim własnym projekcie pasjonującym — czterofilmowym westernie o nazwie Horizon.

Różne plotki i spekulacje doprowadziły do ​​​​wielu dyskusji na temat odejścia absolwenta The Bodyguard z serialu, a niektóre nawiązywały do ​​potencjalnego konfliktu między showrunnerem Taylorem Sheridanem a aktorem w sprawie nieporozumień w harmonogramie. Aby uciszyć plotki, wybitny filmowiec przerwał milczenie w tej sprawie.

Oto, co twórca miał do powiedzenia:

„Moja ostatnia rozmowa z Kevinem była że ma ten pasjonujący projekt, którym chce kierować. On i sieć kłócili się o to, kiedy skończy z Yellowstone. Powiedziałem: „Z pewnością możemy opracować harmonogram do [preferowanej przez niego daty wyjścia]”, co zrobiliśmy”.

Yellowstone ma zakończyć się w drugiej połowie piątego sezonu. Po wycofaniu się Costnera z serialu, serial musi nakręcić kilka scen, które mają na celu odpowiednie zamknięcie podróży jego postaci w ramach serii. Obecnie trwają dyskusje i ustalenia w tej sprawie.

Taylor Sheridan ujawnia prawdę o odejściu Kevina Costnera

Przeczytaj także: „Czy możesz to założyć?”: Matthew McConaughey został zmuszony do użycia dezodorantu przez Kate Hudson po tym, jak aktorka nie mogła znieść jego „męskiego” zapachu

Sheridan rozwinął temat zaangażowania Costnera i późniejszego odejścia z Yellowstone, mając tylko pozytywne rzeczy do powiedzenia na temat aktora. Dla showrunnera ucieleśnienie talentu Johna Duttona pozostaje imponujące; perspektywa, która nigdy nie zostanie zachwiana. Jak sam mówi: „Moja opinia o Kevinie jako aktorze się nie zmieniła”.

Ponadto stwierdza, że ​​nigdy nie było komplikacji ani potencjalnie kłopotliwej sprawy, której nie można było rozwiązać za pomocą zwykłej rozmowy telefonicznej między nimi. Jednak sprawy stają się zagrożone, gdy „zaangażują się prawnicy”. Prowadzi to do sytuacji, która uniemożliwia zainteresowanym stronom uzgadnianie tego między sobą. To we właściwym czasie przekształca się w salę echa dezinformacji i nieporozumień, zwłaszcza w prasie i uwikłaniu opinii publicznej.

Niezależnie od zawiłej natury takich spraw, Taylor Sheridan złożył najlepsze życzenia Kevinowi Costnera, mając nadzieję, że jego pasjonujący projekt/film odniesie sukces. Żałuje jedynie, co go bardzo rozczarowuje, że nieobecność aktora nie zmienia w najmniejszym stopniu postaci Johna Duttona, ale ją „obcina”.

Widzowie muszą pożegnać się z bohaterem Yellowstone i trochę wcześniej niż oczekiwano.

Taylor Sheridan komentuje włączenie Matthew McConaugheya

Zdobywca Oscara Matthew McConaughey

Wiadomości o zaangażowaniu Matthew McConaugheya w franczyzę sprawiły, że widzowie oczekiwali dalszych szczegółów na temat spin-offu serial, który ma przedstawiać debiut cenionego aktora w uniwersum Yellowstone. W późnej fazie negocjacji dotyczących przyszłego projektu kontynuacyjnego Taylor Sheridan, aby ugasić pragnienie mas, zdemaskował atmosferę wokół sprawy.

Poniżej znajduje się fragment oświadczenia podanego przez showrunnera:

„On [Matthew McConaughey] wydaje się pasować naturalnie. Przez lata odbyliśmy kilka rozmów i wpadliśmy na kilka pomysłów. Potem zaczął oglądać Yellowstone i zareagował na to. Mówił: „Chcę to zrobić”. A przez „to” miał na myśli nurkowanie w surowym świecie ścierającym się ze współczesnym światem. A potem powiedziałem: „Stary, możemy to zrobić”.

Z tego wyjaśnienia można stwierdzić, że zaangażowanie Matthew McConaugheya we franczyzę Yellowstone zostało ugruntowane. To, co pozostaje do zobaczenia, to charakter takiego przedsięwzięcia. Zapytany, czy obecna grupa ocalałych postaci pojawi się w szeroko dyskutowanej kontynuacji, Sheridan odpowiedział: „Mój pomysł na spin-off jest taki sam, jak mój pomysł na prequel – przeczytaj, co chcesz”.

Ta odpowiedź wydaje się być aluzją do samodzielnej podróży postaci McConaugheya. Cytując showrunnera: „Jest wiele miejsc, w których możesz opowiedzieć tę historię”.

Podczas gdy franczyza Yellowstone rozpoczyna ambitne przedsięwzięcie polegające na rozszerzeniu swojej nadrzędnej narracji o trzecią, czwartą i piąty spin-off w przygotowaniu, przyszłość pokaże nam, czego dokładnie widzowie mogą się spodziewać po zaangażowaniu Matthew McConaugheya w serial.

Na razie fani z niecierpliwością czekają na drugą połowę piątego i ostatniego sezonu Yellowstone, którego emisja jest przewidziana na listopad 2023 r.

Źródło: The Hollywood Reporter

Przeczytaj też: „Studio nigdy się na to nie zgodzi”: reżyser śmiał się z Matthew McConaugheya, który chciał być głównym aktorem w filmie Sandra Bullocks za 152 miliony dolarów