Jeśli jest jedna rzecz, której Matt Damon może być absolutnie pewien, to fakt, że wszyscy jesteśmy potajemnie dziewczynami Barbie żyjącymi w świecie Barbie. Bardzo wciągająca debata, która przetoczyła się przez internet w ciągu ostatnich kilku miesięcy, była świadkiem walki przypominającej gladiatora, w której biorą udział dwaj najwybitniejsi filmowcy tego stulecia – Christopher Nolan i Greta Gerwig – aby wyłonić mistrza spośród potencjalnie dwojga największe dzieła współczesnego kina – Oppenheimer i Barbie.

Matt Damon

Przeczytaj też: „Nigdy nie grałem w filmie, który zarobił 1 miliard dolarów”: Matt Damon wciąż nie może się ruszyć największa wpadka w jego aktorskiej karierze

Matt Damon podkręca się na wzmiankę o Oppenheimer kontra Barbie

Biorąc pod uwagę wszystko, co ostatnio dzieje się w branży, jest to tylko sprawiedliwe, że jeden z partyzantów przyczyniających się do wielkiej rewolucyjnej fali renesansu w Hollywood, czyli Matt Damon, aktywnie pomija wrzawę wokół daty premiery Oppenheimera i Barbie. Zapytany o to aktor Jason Bourne oświadczył: „Właściwie to pierwszy raz o tym słyszę. Nie zwróciłem na to uwagi” oraz „Ludzie mogą iść na dwa filmy w ciągu weekendu. Oppenheimer jest jednym z nich!”

Matt Damon i Cillian Murphy w Oppenheimer

Przeczytaj także: „Jest wszystkim, czym chciałbyś, żeby był”: po odrzuceniu filmu Christophera Nolana o wartości 1 miliarda dolarów, Matt Damon jest wszystkim Pochwały dla głównego bohatera Oppenheimera, Cilliana Murphy’ego

Aktora, który miał pełne ręce roboty przy uruchamianiu nowego, rewolucyjnego, niezależnego domu produkcyjnego Artists Equity, wraz ze swoim starym przyjacielem i długoletnim kohorty, Ben Affleck był również po kolana w kręceniu dwóch najważniejszych filmów 2023 roku: Air i Oppenheimer. W tym ostatnim 52-latek wciela się w generała porucznika Leslie Grovesa, oficera armii amerykańskiej, który nie tylko nadzorował budowę Pentagonu, ale także pełnił funkcję dyrektora niesławnego Projektu Manhattan, który na zawsze zmienił bieg ewolucji ludzkości.

Debata Oppenheimer kontra Barbie trwa

Oppenheimer walczy z Barbie, a fani mają niezły dzień. Debata wokół premier z lipca 2023 roku nie jest tą, która wikła się w kontrowersje, spekulacje czy pretensjonalną krytykę. Chodzi po prostu o nierozerwalne poczucie dyskomfortu i niepokoju odczuwane przez ludzi z powodu konieczności wyboru między Nolanem a Gerwigiem. Aktorka/reżyserka Frances Ha ze swojej strony nigdy nie zawiodła się na kolejnych filmach godnych Oscara w ciągu ostatnich kilku lat, a Nolan ze swojej strony staje się coraz lepszy, gdy szczegółowo opisuje zawiłości, które kształtują ludzką egzystencję.

Barbie (2023) )

Przeczytaj także: „To nigdy nie ujrzy światła dziennego”: Margot Robbie wierzyła, że ​​Barbie nigdy nie zostanie stworzona, mimo że zagraża Oppenheimerowi Christophera Nolana

I tak większość publiczność, która od bardzo dawna nie miała okazji wybrać się na porządną fiestę w kinach bez superbohatera dokonującego heroicznych poświęceń na dużym ekranie, otrzymuje odpowiedź na swoje modlitwy podwójną gałką super sundae skropioną wierzch z dodatkiem karmelu. Ale przeładowanie zmysłową dobrocią – z neurotyczną błyskotliwością i pomysłowością Oppenheimera Nolana oraz czystym dowcipem i zachwytem Barbie Gerwiga – wydaje się trochę za dużo, nie żebyśmy narzekali. W ogóle.

Oppenheimer i Barbie będą miały premierę 21 lipca 2023 r.

Źródło: Targowisko próżności