Kiedy wypuścili na streamingowego giganta, seriale Stranger Things i Wiedźmin pobiły różne rekordy, pozostając na szczycie list przebojów. Teraz, dzięki ogromnemu szaleństwu Queen Charlotte: A Bridgerton Story, fani nie mogą się nacieszyć tą potężną historią. Czy w obliczu ogromnego sukcesu serialu pobije on poprzednie rekordy i stanie się najpopularniejszym serialem wszechczasów?

Ciąg dalszy artykułu pod tą reklamą

Seria Netflix Original osiągnęła 158 milionów godzin oglądania, utrzymując się na szczycie przez drugi tydzień. Teraz, dzięki temu oszałamiającemu sukcesowi, może stać się najczęściej oglądanym serialem Netflix wszechczasów. To już drugi tydzień z rzędu, kiedy program zajmuje pierwsze miejsce na liście przebojów. Od premiery 4 maja serial uzyskał 148,28 mln godzin oglądania.

Ciąg dalszy artykułu pod tą reklamą

Teraz, zgodnie ze stałą pozycją na listach przebojów, ten prequel Bridgertona ma szansę dołączyć do lista najczęściej oglądanych seriali wszechczasów, wraz z poprzednimi sezonami oryginalnego programu. Co zaskakujące, na liście pojawiły się również dwa pierwsze sezony Bridgertona. W ciągu pierwszych 28 dni transmisji te sezony uzyskały ponad 600 milionów godzin oglądania.

Chociaż porównując prequel z Bridgerton, Queen Charlotte ma tylko 6-godzinne odcinki. Te 16 dni ma kluczowe znaczenie dla prequelu w obliczeniach 28-dniowego cyklu Netflix.

Czy fani będą mieli więcej królowej Charlotte i króla Jerzego?

Shonda Rhimes stworzyła historyczny serial dramatyczny dla amerykańska platforma OTT. Spin-off prequelu, Queen Charlotte, opowiada historię niesamowitego dojścia młodej królowej Charlotte do władzy i wpływów pod koniec XVIII wieku. Wraz z ogromną popularnością, jaką zdobył serial, fani chcą więcej gorący romans między królem a królową. Fani byli nawet podekscytowani, gdy tylko pojawił się zwiastun.

Kontynuacja artykułu pod tą reklamą

Mimo to showmaker ujawnił Deadline, że nie ma jakikolwiek dialog o możliwości kontynuacji. Jednak podzieliła się również swoim przekonaniem, że opowiedzieli kompletną historię o skomplikowanej, niedoskonałej miłości. Nie zostawiła nagle odpowiedzi, ponieważ powiedziała, że ​​nie chce wykluczać żadnej okazji, ponieważ nic nie jest jeszcze pewne.

Ciąg dalszy artykułu pod tą reklamą

Chociaż Shonda Rhimes wierzyła w kompletność historii, dała Bridgertonowi mały promyk nadziei Fani. Dopóki nie zobaczymy oficjalnego ogłoszenia od Netflix, powiedz nam, czy oglądałeś już ten program.

Czy też sądzisz, że serial może znaleźć się na liście najczęściej oglądanych dram wszechczasów? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach.