Jennifer Lawrence jest powszechnie uznawana za aktorkę akcji dzięki roli mutantki Mystique w serii filmów X-Men i Katniss Everdeen w serii filmów Igrzyska śmierci. Jednak eksplorowała również różne gatunki i zrobiła sobie krótką przerwę ze względu na kontrolę mediów, z jaką spotkała się w związku z wyborem ról.

Amerykańska aktorka, Jennifer Lawrence

Przeczytaj także: „To było piekło”: Jennifer Lawrence Opisała swoją niedolę podczas kręcenia filmu z Leonardo DiCaprio i Timothee Chalamet.

Powróciła do aktorstwa, jednak nie wszystko było dla niej dobre, zwłaszcza w życiu osobistym. Aktorka opowiedziała o swoich własnych doświadczeniach z poronieniami, które zdarzyły się dwa razy w jej życiu.

Jennifer Lawrence podzieliła się swoim doświadczeniem z poronieniem

Aktorka, Jennifer Lawrence

Przeczytaj także: Jennifer Lawrence Ujawniła, że ​​podobało jej się kręcenie „scen tortur” pomimo kontrowersji wokół thrillera szpiegowskiego „Red Sparrow”

32-letnia aktorka Jennifer Lawrence w październikowym numerze magazynu Vogue z 2022 r. opowiedziała o dwa razy w życiu miała do czynienia z poronieniem. Opowiedziała szczerze o zajściu w ciążę po raz pierwszy, gdy miała zaledwie 20 lat.

Opowiedziała: „Poroniłam samotnie w Montrealu”.

Dodatkowo dodała, że miała wtedy „w stu procentach zamiar dokonać aborcji”, ale poroniła, zanim mogła podjąć dalsze kroki. To nie był jedyny raz, kiedy musiała przejść przez tragiczne wydarzenie, ponieważ powtórzyło się to w 2020 roku.

Jennifer Lawrence poroniła po raz drugi po ślubie z Cooke Maroney

Jennifer Lawrence z mężem Cooke Maroney

Przeczytaj także: Jennifer Lawrence wyznała, że ​​kiedyś podkochiwała się w Seth Meyers, nazywając siebie „drapieżnikiem”, który podrywa męża innej kobiety

Igrzyska śmierci dodała, jak ponownie przeszła przez to samo doświadczenie, kiedy chciała mieć dziecko ze swoim mężem, Cooke Maroneyem. Ponownie zaszła w ciążę podczas kręcenia Don’t Look Up w 2020 roku, ale doznała kolejnego poronienia.

Podczas tego musiała przejść D&C, zabieg chirurgiczny polegający na usunięciu tkanki z macicy. Podzieliła się też swoimi przemyśleniami na temat decyzji Sądu Najwyższego o uchyleniu sprawy Roe przeciwko Wade.

„Pamiętam, że milion razy myślałam o tym, kiedy byłam w ciąży”. podzieliła się. „Myśląc o rzeczach, które działy się z moim ciałem. A ciążę miałam super. Ciążę miałam bardzo szczęśliwą. Ale każda sekunda mojego życia była inna. Czasami przychodziło mi do głowy: co by było, gdybym został do tego zmuszony?”

Wyszła za mąż za Maroneya w październiku 2019 r., a duet powitał swojego pierwszego syna, Cy, w lutym ubiegłego roku. Początkowo starała się trzymać syna z dala od światła reflektorów, jednak w końcu ujawniła jego imię.

Opowiedziała to w 2021 roku, kiedy spodziewała się syna,

„Każdy instynkt w moim ciele chce chronić ich prywatność do końca życia, tak bardzo jak tylko mogę”.

Opowiedziała też, jak zaczęła się czuć obfitość miłości do dzieci po urodzeniu syna.

„Moje serce rozciągnęło się do granic możliwości, o których nie wiedziałam”.

Ona otworzyła się na temat tego, jak powitanie jej dziecka w końcu rozszerzyło jej horyzonty, jak stwierdziła:

„Zakochałam się też we wszystkich dzieciach na całym świecie. Noworodki są po prostu niesamowite”.

Mówiła o „innym [doświadczeniu macierzyństwa] dla każdego”, ponieważ jej koleżanki opowiadały o swoich „przerażających” doświadczeniach na początku, ale ostatecznie jej to pomogło przygotuj się na przebaczenie. Chociaż jej pierwsze dwie ciąże były tragiczne, otrzymała wiele błogosławieństw i miłości dla swojego pierwszego dziecka, a duet utrzymywał ich życie osobiste na niskim poziomie.

Źródło: Vogue