Głośne przejęcie DC Studios przez Jamesa Gunna przyniosło wiele rozczarowań fanom, którzy mieli nadzieję i modlili się, aby zobaczyć Henry’ego Cavilla z powrotem w akcji jako Supermana. Fani byli wściekli, że nowy reżim wyrzucił aktora i sprowadzi nowszego, młodszego Supermana, który będzie kontynuował serię.
James Gunn
Od tego czasu fani zastanawiają się, kto przejmie odpowiedzialność za zakładanie peleryna w Superman: Legacy. Było wiele spekulacji na temat castingu, a James Gunn ciągle je zamykał. Co dokładnie dzieje się w umyśle twórcy filmu? Cóż, niedawno ujawnił listę kontrolną, którą potencjalny aktor musi wypełnić, zanim będzie mógł zostać nowym Supermanem.
Przeczytaj także: Zoe Saldana, gwiazda Marvela, ma wiadomość dla dyrektora generalnego DCU, Jamesa Gunna, po jej przejściu na emeryturę ze Strażników Galaktyki: Tom 3
James Gunn stawia pewne warunki dla aktora Supermana
Superman: Dziedzictwo
Przeczytaj także: „Praca z nim była jedną z największych radości”: gwiazda Marvela, Karen Gillan, chce zagrać głównego złoczyńcę Batmana w DCU Jamesa Gunna po Strażnikach Galaktyki
Podczas wywiadu na czerwonym dywanie z Variety James Gunn po raz kolejny wyjaśnił, że żaden aktor nie został sfinalizowany dla Superman: Legacy. Jednak stwierdził: „Właściwie mamy naprawdę świetne wybory” i że jest tym podekscytowany. Zapytany, czego szuka w następnym Supermanie, Gunn odpowiedział, że musi mieć cechy takie jak człowieczeństwo, współczucie i życzliwość, a także być kimś, kogo ludzie chcieliby przytulić.
„Następnym Supermanem musi być ktoś, kto ma całe człowieczeństwo, które ma Superman, ale jest też kosmitą. To musi być ktoś, kto ma dobroć i współczucie, jakie ma Superman, i musi to być ktoś, kogo chcesz przytulić. Wiesz, wszyscy Supermeni byli dobrzy, więc musimy coś dodać do tej historii”.
Gunn jest gotowy, by przenieść na ekran komiksowego Supermana w Superman: Dziedzictwo, którym, według szefów DC, Henry Cavill nie był. Jednak Cavill zbudował sobie takie „dziedzictwo” z Supermanem, że dla wielu fanów nie miało to znaczenia. Cóż, jeśli masz na myśli kogoś, kto sprawdzi wszystkie pola, lepiej daj znać Gunnowi!
Przeczytaj także: „Zawsze szukam ludzi, którzy mnie pokochają”: James Gunn ujawnia Marvel Zwolnienie go zmusiło go do ponownej oceny priorytetów, sprzedania domu w Malibu, by zachować pokorę
Chris Pratt nie jest Supermanem Jamesa Gunna
James Gunn i Chris Pratt
Mili, współczujący, humanitarny i ktoś, kogo chciałbyś przytulić, przypomina wielu innym superbohaterskim aktorom – Chrisowi Prattowi. Pratt jest jednym z ulubieńców fanów gatunku superbohaterów, odkąd przejął rolę Star-Lorda w Marvel Cinematic Universe.
Ponieważ Gunn jest powiązany z serią Strażników Galaktyki i przyjaźni się z Pratt, fani zastanawiali się, czy aktor mógłby potencjalnie zagrać nowego Supermana. Jednak pomimo tego, że jest współczujący i całkowicie przytulny, nie jest wyborem do tej roli. Kiedy ankieter Variety wspomniał imię Pratta, Gunn ze śmiechem powiedział: „To nie jest Chris Pratt. Może gdyby był kilka lat młodszy.
Chociaż nikt nie wie, kim będzie nowy Superman, jedno jest pewne; fani będą potrzebować trochę czasu, aby przystosować się do nowego aktora i zdecydowanie nie będzie to płynna jazda dla Superman: Legacy. Zastanawiamy się, jaki los czeka pierwszy projekt odnowionego DCU.
Superman: Legacy trafi do kin 11 lipca 2025 r.
Źródło: Różnorodność