Matthew Rhys mógłby być aktorem, którego fani znają dzisiaj jako James Bond, gdyby nie kiepski żart, który rzucił podczas przesłuchania do tej roli. Gwiazda kokainowego misia zmarnowała swoją szansę na zagranie jednego z najbardziej znanych agentów szpiegowskich wszechczasów w filmie Casino Royale z 2006 roku. Rola ta ostatecznie przypadła Danielowi Craigowi.

Matthew Rhys

Pośród intensywnych poszukiwań nowego aktora, który w niedalekiej przyszłości zagra upragnionego tytuł Jamesa Bonda, Rhys zastanawiał się nad nieudaną próbą zdobycia tej roli. Przypomniał sobie, jak ubierał się w tę rolę, zanim udał się do biura producentów w Londynie, tylko po to, by opowiedzieć żart, który odesłał go do domu pokonany.

POWIĄZANE: Producentka Jamesa Bonda, Barbara Broccoli, stosuje dziwaczne kryteria wyrzucić Henry’ego Cavilla z wyścigu 007

Oto jak Matthew Rhys wysadził w powietrze swoje przesłuchanie do Jamesa Bonda

W wywiadzie dla The Times, Matthew Rhys powiedział, że jego spotkanie z EON Productions było „bardzo onieśmielający” i że zapytano go, w jaki wyjątkowy sposób nadałby Jamesowi Bondowi:

„Pamiętam tylko, że powiedziałem „Ach”. Nie spodziewałem się tego pytania. A potem pomyślałem, czy to podchwytliwe pytanie? Czy czekają, aż ludzie powiedzą: „Nic bym nie zrobił”. Jest doskonały’? [Nie chciałem powiedzieć] „Och, przez kilka dziesięcioleci było to trochę jednonutowe, prawda? Myślę, że możemy porzucić mizoginistyczne żarty. Utykałbym. Powiedziałem: „Utykanie?” Nic. „Przepaska na oko?” Nic”.

Matthew Rhys

Rzeczywiście, to był żart, który zepsuł jego przesłuchanie do roli agenta 007. Rhys był wówczas jednym z wielu młodych aktorów nominowanych do tej roli, razem z Karlem Urbanem, Goranem Višnjićem i Samem Worthingtonem. Dyrektor castingu, Debbie McWilliams, wyjaśniła wcześniej, że żaden z nich nie miał poczucia dojrzałości podczas przesłuchań. Powiedziała Radio Times:

„Przyjrzeliśmy się wielu młodszym aktorom i po prostu nie sądzę, żeby mieli powagę, nie mieli doświadczenia, nie mieli zdolności umysłowych wziąć to na siebie, ponieważ to nie tylko rola, którą biorą, to ogromna odpowiedzialność”.

Daniel Craig ostatecznie został Jamesem Bondem i pomimo tego, że wielu fanów sprzeciwiało się jego obsadzie, aktorowi udało się wynieść Casino Royale na nowe wyżyny, zarabiając na całym świecie 616 milionów dolarów i gromadząc pozytywne recenzje krytyków. Aktor ostatecznie zakończył swoją kadencję jako brytyjski agent szpiegowski po czterech kolejnych częściach: Quantum of Solace z 2008 roku, Skyfall z 2012 roku, Spectre z 2015 roku i No Time to Die z 2021 roku.

POWIĄZANE: „Proszę obsadzić kobietę, musimy powstrzymać toksyczną męskość Jamesa Bonda!”: Internet szaleje MGM za tak długie obsadzanie roli kobiety 007

Czy serial o Jamesie Bondzie znalazł swojego aktora?

Daniel Craig jako James Bond w Nie czas umierać (2021)

Wydaje się, że minęło dużo czasu, odkąd seria o Jamesie Bondzie otworzyła swoje podwoje dla początkujących aktorów, ale producentka Barbara Broccoli powiedziała, że ​​casting jeszcze się oficjalnie nie rozpoczął. Co więcej, nie jest łatwo znaleźć aktora wystarczająco zaangażowanego, by zastąpić tak uwielbianą postać, nie wspominając już o poświęceniu serii dziesięciu lat swojego życia.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy do tej roli przypisano wiele znanych nazwisk, takich jak Henry Cavill , Idris Elba , Tom Hardy , Tom Hiddleston i Aaron Taylor-Johnson. Jednocześnie McWilliams zauważył również, że najprawdopodobniej zatrudnią nieznanego aktora, ponieważ stało się to tradycją i trendem w serii Bond.

Jak dotąd James Bond 26 nie ma jeszcze daty premiery.

Źródło: The Times, Radio Times

POWIĄZANE: „Nie dano mi czasu”: reżyser Spectre, Sam Mendes, o tym, dlaczego jego film o Jamesie Bondzie Był klapą, a Nie czas umierać był wielkim hitem