Chad Stahelski odcisnął swoje piętno w branży dzięki swojej niesamowitej podróży, która polegała na tym, że od bycia kaskaderem dostał się na miejsce reżysera. To może być przewaga, jaką ma nad wieloma ludźmi, która sprawia, że ​​jego sekwencje akcji są niesamowicie dobrze wyprodukowane. W rezultacie seria John Wick rozrosła się od pojedynczego filmu o wartości 75 milionów dolarów do dziedzictwa, w które stała się teraz.

Chad Stahelski, amerykański reżyser

Z czterema filmami w torbie i spin-przyjeżdżając w przyszłym roku, Stahelski z pewnością zrozumiał, że jest całkowicie możliwe, aby stworzyć spuściznę z wcześniej nieznanych postaci, jeśli tylko wiesz jak. Okazuje się jednak, że ma inne zainteresowania, o których wie bardzo niewiele osób.

Chociaż ludzie znali jego miłość do dziwacznych, niezwykłych serii o superbohaterach, nie byli świadomi, że chciał współpracować z Marvel Studios, aby dalej rozwijać to zainteresowanie. Chociaż pomysł ten wydaje się obecnie odłożony na półkę, zaintrygował wielu fanów obu serii.

Przeczytaj także: Reżyser Chad Stahelski odmówił powrotu Keanu Reevesa w John Wick 5 Pomimo dominacji kasowej rozdziału 4 za 245 milionów dolarów: „Nie wiem, jak zrobić film jeden po drugim”

Chad Stahelski chciał współpracować z Marvelem

W ekskluzywnym wywiadzie dla Klein Felt z The Direct, Chad Stahelski, wyjawił, że zawsze był zaintrygowany budowaniem świata fantasy, jakie przynoszą filmy o superbohaterach. Twierdził, że absolutnie kocha Batmana i „świat Marvela. Uwielbiam pierwszego „Iron Mana” na śmierć. Uwielbiam pierwszych „Strażników” Jamesa Gunna na śmierć. Myślę, że to wszystko kamienie milowe w kinie”.

Chad Stahelski i Keanu Reeves

W rezultacie chciał z nimi współpracować nad czymś, co wydaje się być jego absolutnym faworytem w tym gatunku, czyli serią Blade. Według niego jest to jedna właściwość, którą „zawsze uważał za fascynującą”. Dodał:

„Zawsze fascynowały mnie wampiry i sztuki walki. Wydawało się więc, że to dobra mieszanka”.

Chad Stahelski z Halle Berry

Tak więc twierdzi, że podobnie jak wielu innych, „był jednym z wielu, którzy przynieśli ujęcia”. Jednak tak naprawdę nie posunął się dalej. Z tego powodu wydaje się teraz całkiem zadowolony z obecnej sytuacji, co dziwne. Według niego, teraz czuje, że ktoś inny mógłby zdobyć to IP o wiele lepiej niż on i jak mogło to odebrać mu całkiem sporo wolności jako filmowcowi.

Przeczytaj także: Reżyser Johna Wicka dałby się zabić, żeby zobaczyć Roberta Downeya Jr i Keanu Reevesa razem w franczyzie wartej 924 miliony dolarów

Dziedzictwo Chada Stahelskiego po Johnie Wicku

Chad Stahelski wydaje się myśleć o siebie, który czerpie więcej spełnienia z bycia „trochę bardziej wywrotowym”. Dodał: „Radzę sobie lepiej, gdy nie ma ograniczeń. Radzę sobie lepiej, kiedy mogę nagiąć zasady. I wydaje mu się, że współpraca z , nawet jeśli jest to jego wymarzony projekt, mogła odłożyć podejście bez ograniczeń na tylne siedzenie. W związku z tym wydaje się teraz zadowolony z tego, co robi sam.

Chad Stahelski na planie Johna Wicka

Omówił to trochę bardziej, mówiąc, że nawet gdyby to było jakieś cztery do pięciu lat temu, mógłby wykonać ten skok, ale teraz czuje, że tak bardzo rozwinął się jako filmowiec, więc ograniczenia tylko utrudniały jego rzemiosło. Wyjaśnił: „Czuj się komfortowo w tworzeniu rzeczy. Czuję się komfortowo, pracując z innymi ludźmi, próbując coś zbudować”.

I czuje, że jest już tak wielu ludzi, którzy dobrze sobie radzą z istniejącymi adresami IP. Więc spróbuje robić rzeczy we własnym tempie i stworzyć własną grupę docelową. Dodał dalej: 

„Zamierzam pójść na całość i spróbować stworzyć własne rzeczy. Ktoś musi ciągle próbować zdobyć nowe IP w grze. Myślę, że spróbuję tego przez jakiś czas.

Cóż, biorąc pod uwagę ogromny sukces, jaki ambitna seria John Wick odniosła przez lata, z ostatnim filmem John Wick: Rozdział 4 wydanym w marcu 2023 r. box office, można zgodzić się, że rzeczywiście jest mistrzem w swoim fachu.

Przeczytaj także: „Znowu uwielbiałem pracować z Keanu”: Ana De Armas obiecuje thriller w Keanu Reeves, a mniej Johna Wicka w franczyzowym filmie „Ballerina”

Z Ballerina, spin-off z oryginalnych filmów, który pojawi się w przyszłym roku z Keanu Reevesem gotowym do ponownego wcielenia się w rolę Johna Wicka w epizodzie, szum wokół tego kinowego wszechświata jest nie z tego świata, a Stahelski przyciągnął wszystkich.

Tak więc, nawet jeśli nie ma pewności co do możliwej współpracy z , fani wydają się mieć nadzieję, że pewnego dnia, zwłaszcza że przyszłość serii John Wick wydaje się nieco niepewna po wydaniu nadchodzących projektów, może się to zdarzyć.

Ballerina ma zostać wydana 7 czerwca 2024 r.

Źródło: The Direct