W 2021 roku miłośnicy Jamesa Bonda byli świadkami, jak Daniel Craig kończy swój piąty i ostatni występ jako agent 007, Nie czas umierać, doprowadzając jego portret tej postaci do gwałtownego końca. Od tego czasu trwa polowanie na następcę, który przejmie kultowy płaszcz.

Henry Cavill, Daniel Craig i Aaron Taylor-Johnson

Podczas gdy formalna deklaracja wybranego aktora może zająć miesiące, a nawet lata na wyjeździe, fani od dawna wspierają Henry’ego Cavilla. Najbardziej rozpoznawalne role Cavilla to portret Supermana w kinowym uniwersum DC Studios oraz występ w serialu Wiedźmin Netflixa. Niemniej jednak wydaje się, że jego kandydatura do tej roli napotkała przeszkodę.

Przeczytaj także: „Po prostu nie sądzę, żeby mieli powagę”: James Bond Dyrektor obsady wskazuje, dlaczego Daniel Craig został wybrany zamiast Henry’ego Cavilla Pomimo poważnych początkowych sprzeciwów

Czy Henry Cavill będzie następnym Jamesem Bondem?

W 2005 roku Henry Cavill brał udział w przesłuchaniu do roli Jamesa Bonda. Poinformowano go jednak, że jest „zbyt pulchny” do tej roli. Ostatecznie Craig został wybrany zamiast niego i stał się jednym z najbardziej lubianych aktorów w tej roli. Chociaż Cavill ma skomplikowaną przeszłość związaną z serią Bondów, Ladbrokes dał mu ostatnio imponujące prawdopodobieństwo 5/2, że zostanie kolejnym agentem 007.

Jednak perspektywy kultowej roli napotkały przeszkodę, z były aktor DC i były bohater Marvela zajmują teraz pierwsze miejsce na liście pretendentów. Cavill będzie walczył z Aaronem Taylorem-Johnsonem, który zagrał Quicksilvera w Avengers: Age of Ultron.

Aaron Taylor Johnson i Henry Cavill

Postać Taylora-Johnsona została zabita w filmie Avengers z 2015 roku. Następnie zapewnił sobie role w filmach takich jak Tenet i Outlaw King. Aktora można było ostatnio zobaczyć w filmie Bullet Train, w którym główną rolę zagrał Brad Pitt. Pojawi się także w głównej roli w nadchodzącym filmie Marvela Kraven the Hunter — jednym z największych wrogów Spider-Mana.

Przeczytaj także: „Chodzi o ponowne odkrycie”: wskazówki producenta Jamesa Bonda Henry Cavill Might Bądź poza wyścigiem, preferuje „nieznanych” aktorów do pożądanej roli agenta 007

Czy Aaron Taylor-Johnson może pokonać Henry’ego Cavilla w roli kultowej

W zeszłym miesiącu krążyły plotki, że Taylor-Johnson brała udział w przesłuchaniu za upragnioną rolę Bonda. Ale to, czy wyrwał rolę Cavillowi, dopiero się okaże. W tej chwili Taylor-Johnson ma obecnie takie same szanse 5/2 jak Cavill, co daje im obu równe szanse na otrzymanie tej roli.

Wcześniej producent franczyzowy Michael G. Wilson potwierdził fanom, że nowego Jamesa Bonda miał zagrać trzydziestokilkuletni aktor, dopasowując się do przedziału wiekowego Craiga podczas jego wprowadzenia jako 007 w Casino Royale z 2006 roku. Jednak wtedy fani i prasa nie przyjęli obsady Craiga jako kultowego szpiega bardzo dobrze. Producenci Wilson i Barbara Broccoli potwierdzili również, że proces finalizowania kolejnego Bonda rozpocznie się jeszcze w tym roku.

Aaron Taylor-Johnson

Ostatnia część serii, No Time to Die, jest dostępna do transmisji strumieniowej na Wideo Amazon Prime. Można go również wypożyczyć lub kupić w Google Play.

Przeczytaj też: Russell Crowe dokucza Kraven the Hunter Spider-Man spin-off z kandydatem na Jamesa Bonda Aaronem Taylorem-Johnsonem będzie „nieoczekiwanie mroczny” w przeciwieństwie do filmów

Źródło: Ekspresowe