Emma Stone i Andrew Garfield ujawnili swoje nazwiska w najfajniejszym filmie o Spider-Manie w historii, The Amazing Spider-Man. Akcja trochę różni się od serii oryginalnych filmów Tobeya Maguire’a i opowiada historię zamaskowanego superbohatera i jego pierwszej miłości z komiksów Gwen Stacy, granej przez Emmę Stone.
Jako taki, według La Aktorka La Land, trochę się denerwowała, jak ich chemia będzie postrzegana w świetle kultowego duetu Tobey Maguire i Kirsten Dunst. Tym bardziej, że w filmie Maguire’a pojawił się pocałunek Spider-Mana, czyli odwrócony pocałunek, który sam w sobie stał się legendą.
Emma Stone i Andrew Garfield w The Amazing Spider-Man
Według Stone’a nie chciała odtwarzać tej sceny z Garfieldem w swoim filmie, po pierwsze, nie grała Mary Jane, a po drugie, chcieli spróbować czegoś nowego, aby zostawić po sobie ślad. Sama Dunst wielokrotnie opowiadała o tym, jak trudna była ta scena do nakręcenia i jak była to rzecz, która zdarza się raz w życiu i nawet ona może nie być w stanie odtworzyć. Tak więc obawa Emmy Stone nie jest zaskoczeniem, że tak powiem.
Przeczytaj także: Spider-Man: Across the Spider-Verse oficjalnie potwierdza istnienie Toma Hollanda, Tobeya Maguire’a i Andrew Garfielda w pierwszym zwiastunie
The Amazing Spider-Męska podróż
Aktorka była znana z tego, że w różnych wywiadach dzieliła się swoimi przemyśleniami na temat swojej roli w filmie Niesamowity Spider-Man. Emma Stone wspomniała przy takiej okazji, jak początkowo chciała zagrać Mary Jane. Jednak po zapoznaniu się z postacią, którą miała ożywić, rzekomo zakochał się w niej po uszy. Stone wyjaśnił: „Ponieważ jest tak niesamowicie epicki i tragiczny. A Andrew jest jednym z najlepszych aktorów, z jakimi kiedykolwiek pracowałem. I od razu wiedziałem, jak wiele mogę się od niego nauczyć. I to naprawdę, naprawdę przyciągnęło mnie do tego wyzwania.
Emma Stone jako Gwen Stacy
Wyjaśniła również swoją niechęć do włączenia słynnego pocałunku Spider-Mana i Mary Jane do swojego własnego filmu, mówiąc: „Dlaczego mielibyśmy całować się do góry nogami? Nie jestem Mary Jane. Jestem Gwen Stacy w filmie Spider-Man. Chciała stworzyć własne momenty, które pokazywałyby chemię między nią a Garfieldem w filmie. Jak powiedziała: „Nowa dziewczyna. Nowy pocałunek. Chciałem robić różne pocałunki, aby odcisnąć na nas piętno”. Cóż, biorąc pod uwagę szaloną chemię, jaką udało się stworzyć Emmie Stone i Andrew Garfieldowi podczas pracy nad filmem, dla wielu nie jest to szokiem.
Przeczytaj także: „To może być rzecz, która będzie zmienić moje życie”: Spider-Man: No Way Home Gwiazda Andrew Garfield nie była pewna odpowiedzialności, jaka wiąże się z graniem w Spider-Mana
Kirsten Dunst martwi się odtworzeniem pocałunku jak Emma Stone
Okazało się, że podobnie jak Emma Stone, sama Kirsten Dunst obawiała się ponownego odtworzenia tej samej sceny, mimo że była to jej własna. W kontynuacji Spider-Mana z udziałem Tobeya Maguire’a i Dunsta była scena, w której musieli odtworzyć ten pocałunek i według Dunsta była tym zdenerwowana. Czuła, że nie chce, żeby to brzmiało: „nie wiem, ona wychodzi za tego faceta i próbuje, wiesz”. Ale na szczęście, kiedy zobaczyła film, jej obawy zmniejszyły się, gdy pomyślała: „Wszystko było w porządku”. Jednak to nie jest nawet połowa tego, ponieważ wyjaśniła dalej trudności, jakie napotkali podczas pierwszego kręcenia tej sceny.
Pocałunek Kirsten Dunst i Tobeya Maguire’a w filmie Spider-Man
Według niej nie czuła, że będzie to wyjątkowy pocałunek, biorąc pod uwagę okoliczności podczas kręcenia. „Woda dostała się do jego nosa [Tobeya Maguire’a] z powodu deszczu, a potem nie mógł oddychać w kostiumie Spider-Mana, a potem… I po prostu czuł się bardzo późno w nocy” – dodała. Jednak reżyser Sam Raimi uświadomił jej, jak bardzo chciał, aby ta scena była wyjątkowa: „Chociaż niekoniecznie tak się czuła, gdy Tobey wisiał do góry nogami”.
Przeczytaj także: „Zranił się i była rozmowa”: Jake Gyllenhaal, gwiazda Marvela, prawie zastępuje Tobeya Maguire’a w roli Spider-Mana po tym, jak aktor sfingował kontuzję za wyższą pensję
Jednak później , kiedy obejrzała film, zdała sobie sprawę, jak daremna byłaby próba odtworzenia tego, więc skupili się bardziej na innych elementach, aby pokazać związek między Mary Jane i Peterem Parkerem. Zauważyła, że myśleli: „Jeśli spróbujemy prześcignąć ten pocałunek, i tak po prostu ustawiamy się na katastrofę”. W związku z tym ta scena pozostała w podręcznikach historii bez żadnego innego następcy, czy to Emmy Stone i Andrew Garfielda, czy Toma Hollanda i Zendayi, próbujących ją kiedykolwiek podnieść i uczynić własną.
Źródło: Ściągawka Showbiz