Wprowadzanie nowych członków obsady do znanych od dawna serii „Gotowe na wszystko” często może być strzałem w dziesiątkę. Kiedy jednak Danielle Cabral dołączyła do tego sezonu The Real Housewives of New Jersey i wniosła w równym stopniu styl Jerseylicious i postawę Staten Island, szybko stała się ulubienicą fanów.
Właścicielka firmy i mama dwójki dzieci nie marnuje czasu, wprowadzając swoją barwną osobowość do serialu iz pewnością nie boi się zamieszać, jeśli chodzi o niektóre weteranki gospodyń domowych.
Od doświadczenia natychmiastowego rozłączenia z Jackie Goldshneider, przez wyzywanie Rachel Fuda za przekręcenie ich rozmowy w ostatnim odcinku, po wybuchową walkę z Margaret Josephs w zwiastunie w połowie sezonu, Cabral ma wszystko, czego potrzeba wytrzymać Bravoverse.
Podczas rozmowy z DECIDER gwiazda reality show otworzyła się na niektóre z tych bardziej gorących momentów między nią a jej kostiumami, jak to jest dołączyć do popularnego serialu i jakie ma nadzieje na przyszłość w serialu.
Niedawno widziałem TikToka z Twoich czasów w True Life. Czy od zawsze interesowałeś się reality show? Jeśli nie, kiedy zdałeś sobie sprawę, że jest to coś, czym chcesz się zajmować?
Więc telewizja? Zawsze. Gwiazda filmowa? Zawsze! Wiedziałem o reality TV, ponieważ kiedy pojechałem do Kalifornii i próbowałem to zrobić, branża jest bardzo trudna. Chodzi mi o to, że chodziłem na wywiady z moim lakierem do włosów i udzielałem takiego wywiadu [mówi do puszki z lakierem do włosów]. A ja na to: „Czekaj, moja osobowość jest trochę wyjątkowa”. Po prostu czułem, że byłbym widziany częściej, gdybym był bardziej podobny do siebie. Więc reality TV po prostu przyszło do mnie. Zawsze chciałem pracować w przemyśle rozrywkowym. Nie boję się też tego powiedzieć. Więc zawsze było to moim marzeniem – i stało się!
Jak Twoje wcześniejsze doświadczenia różniły się od RHONJ?
Byłem w zupełnie innym miejscu w moim życiu. To było trudne. Prawdziwe życie było bardzo trudne, ponieważ byłem dzieckiem. Kręciłem wśród dzieci i było to trudne, ponieważ nie akceptowały mnie zbyt dobrze. Nie podobał im się program, bo to było przed Housewives, przed Jersey Shore. Wiesz, w pewien sposób umieściliśmy mieszkańców Staten Islanders ze wschodniego wybrzeża na mapie i nie było to dobrze postrzegane.
Ale teraz, wchodząc do Housewives, jest to już ukochana franczyza. I jest taki duży. To także duże buty do wypełnienia, wiesz, i to jest inne. Jestem teraz w najlepszym miejscu w moim życiu. Jestem więc dumny, że mogę pokazać swoje życie. Kiedy byłem dzieckiem, goniłem za marzeniami.
Na podstawie tego, co wiedziałeś wcześniej o kobietach, kogo najbardziej się onieśmielałeś, a z kim najbardziej chciałeś pracować w tym?
Nikt mnie nie onieśmielił, bo tak naprawdę nie wiedziałem nic złego. I myślę, że to właśnie mnie uratowało – że nie wiedziałem, do czego oni wszyscy są zdolni, kiedy ich spotkałem. Chciałem, żeby wszyscy pokazali mi, kim są jako osoby, ponieważ tylko w ten sposób można naprawdę, naprawdę powiedzieć [kim ktoś jest]. Cieszyłam się, że poznam ich wszystkich, naprawdę. O nikim nie miałem z góry założonych wyobrażeń.
Przyszedłeś jako przyjaciel Teresy. Czy kiedykolwiek martwiłeś się, że dołączenie do serialu, który opiera się na wielu dramatach, może stanąć na przeszkodzie waszej przyjaźni?
Z Teresą? Nie bardzo. Nie. Podszedłem do niej bardzo otwarcie i powiedziałem: „Słuchaj, muszę się przyjaźnić ze wszystkimi. Wiem, że masz problemy ze wszystkimi. Opowiedziała mi o wielu rzeczach, przez które przeszła ze wszystkimi. I powiedziałem, że nie pozwolę im okazywać ci braku szacunku wokół mnie. Ale muszę budować własne przyjaźnie. Ponieważ nikt nie lubi, gdy przychodzisz na gorącym uczynku dla jeszcze jednej osoby i nie możesz poznać kogoś takiego, kim jest.
Niezależnie od tego, czy to między Teresą i Gorgasami, czy Jennifer i Margaret , zdecydowanie dołączyłeś do programu w czasie, gdy panowało duże napięcie. Jak udało ci się przejść przez cały dramat?
Na początku po prostu siedziałem i pozwalałem, by wszystko się rozegrało. To nie jest mój dramat, w którym mam być częścią, więc nie mówiłem o tym. Niech zajmą się swoimi sprawami lub czymkolwiek, co dzieje się z zeszłego roku. W końcu zaangażowałem się w wiele moich własnych rzeczy, więc tak naprawdę nie musiałem angażować się w ich rzeczy. Wiesz, musisz po prostu usiąść i pozwolić im to rozpracować, co właśnie zrobiłem.
Powiedziałeś, że jesteś zły na siebie z powodu wcześniejszego wyjścia z imprezy – dlaczego tak się czujesz?
Nigdy nie lubię opuszczać sytuacja. Masz problem? Chodźmy, porozmawiajmy, pogadajmy. Chodźmy. nie lubię wyjeżdżać. Nie jestem punkiem. Nie lubię pozwalać ludziom mieć we mnie tego, co najlepsze i czuję, że w tych dwóch sytuacjach wydaje się, że to oni mają we mnie to, co najlepsze, ponieważ odszedłem. Ale wyjechałem, bo pierwszy raz na Jersey Shore potrzebowałem czasu, żeby się uspokoić. Byłem szalejącym maniakiem. Widziałeś tylko trochę. Ale byłem tak wściekły, ponieważ po raz pierwszy dostałem trochę odrzutu od tych kobiet. Za każdym razem było super. A teraz mówię: „Czekaj, co?”
Cieszę się, że zrobiłem krok w tył, ponieważ naprawdę musiałem dowiedzieć się, jak chcę wyrazić swoje emocje. Gdybym do nich podszedł i krzyczał, i krzyczał, i to, i tamto, nie zrozumiałbym, o co mi chodzi.
A potem w domu Rachel zobaczyliście fragment tej rozmowy. Trwało to bardzo długo. I w pewnym momencie musisz powiedzieć: „OK, nie rozumiesz, o czym mówię, po prostu idę, ponieważ mogę teraz być z moimi dziećmi, zamiast siedzieć tutaj i tłumaczyć to samo dla ciebie jeszcze przez trzy godziny. Ciesz się posiłkiem. Pójdę z mężem, zabiorę dzieci i wrócę do normalności”. I to naprawdę poszło w dół. Dla widza wygląda to tak, jakbym powiedział: „Nie zniosę upału”. Ale sprytnie sobie z tym poradziłem.
Psychika w nowym odcinku mówi całkiem trafne rzeczy. Myślisz, że Jennifer Aydin dała jej wcześniej w kość? A może wierzysz we wszystkie te rzeczy?
Wierzę we wszystkie te rzeczy. Wierzę, że zmarli podążają za mną cały czas. Czuję to w kościach. Wierzę w to. Rozmawiałem z Jenn. Mówię: „Jenn, powiedziałeś jej? To znaczy, powiedziała „rekomendacje”. Co się dzieje? Powiedziała: „Danielle, nic nie mówiłam. Nic nie mówiłam. Powiedziała, że nic nie mówiła. Więc mam być taki jak wszyscy inni i kwestionować to do tego stopnia, że wiem, że kłamiesz! Niech tak będzie! Jest świetnym medium. Zrezygnujmy z tego dla niej. Była aktem klasowym. Rzucili się na nią, a ona po prostu zachowała zimną krew.
Między tobą a Rachel Fudą robi się gorąco po tym, jak przekazała twoją rozmowę Margaret. W swoim konfesjonale nazwałeś ją „winną i niepewną siebie” za to, że nie przeprosiła. Czy dzisiaj nadal w to wierzysz? A może widzimy, jak dochodzisz do porozumienia w programie?
Program przebiega tak ze mną i Rachel [wykonuje falujące ruchy ręką]. Najbardziej rozczarowała mnie Rachel. Przekręciła moje słowa. Nasza rozmowa była bardzo beztroska w stylu: „Ten robi tamto, ten robi tamto. Jesteśmy tu nowi. I trochę to przekręciła, żeby było tak, jakbym naprawdę atakował Margaret. I dlatego się zdenerwowałem. Chciała zrobić ze mnie złego faceta.
Ja też byłem zraniony, ponieważ myślałem, że mamy naprawdę miłą przyjaźń. Myślałem, że w pewnym sensie wejdziemy razem. I wiesz, ona była moją dziewczyną i zraniło mnie to. Jeśli chodzi o mnie, ilekroć kogoś skrzywdzę i naprawdę nie mam tego na myśli, przepraszam i chcę się upewnić: „O mój Boże, tak mi przykro. Nie chciałem zranić twoich uczuć.”A kiedy ludzie tego nie robią i stają się jeszcze bardziej paskudni, [musisz] na nich uważać. To rozczarowujące. To jest jak: „Tak, ale ranisz moje uczucia. Potwierdź to. Po prostu przeproś. Więc to mnie trochę zdenerwowało.
W zwiastunie w połowie sezonu, ty i Margaret naprawdę idziecie w pewnym momencie, a Margaret wydaje się być powstrzymywana przez Melissę. Nie psując zbyt wiele, co możesz nam powiedzieć o tym sporze?
To wielka kumulacja wielu rzeczy, które się psują. To nie jest tylko jedna kłótnia. To jest stałe. Do tego stopnia, że jest to dla mnie nie do zniesienia. Myślę, że w tym momencie wybuchł w sposób, o którym nawet nie wiedziałem, że wybuchnie. Mówię: „Wow, skąd ten pochodzi?” To szalone, jak ta noc mija.
Czy uważasz, że ostrzeżenia Jennifer i Teresy przeszkodziły ci w nawiązaniu relacji z Margaret?
Nie, miałem świetne relacje z Margaret. Kocham Małgorzatę. Pomogła mi w mojej firmie. Pomogła mi z moim logo. Mieliśmy świetny związek. Dlatego kiedy do mnie podchodziła, a ja mówię: „Margaret, nie myślę tak o tobie. To jest wyrwane z kontekstu. I nie zatrzymuje się na resztę sezonu. Wtedy to staje się problemem. I w tym momencie wszystko sprowadza się do punktu kulminacyjnego.
Ty i Jackie zdecydowanie źle zaczeliście. Jak myślisz, dlaczego Jackie tak bardzo zależy na odkryciu czegoś więcej na temat tego, co stało się z tobą i twoim bratem?
Chyba mnie nie lubi. Myślę, że była zszokowana, że do grona przyjaciół dołączyła taka osobowość jak ja. Myślę, że być może nie mogła się doczekać bardziej wyrafinowanej lub wykształconej gospodyni domowej typu zbyt owocowo-owocowego – i oto nadchodzę ja. I myślę, że po prostu nie lubiła mnie od samego początku. Miała ze mną problem i widać to po tym, jak mnie traktowała.
Kolejny – na przykład, jeśli tak naprawdę nie czułeś się tak, jak czułeś – ale tak, przyznałeś, że spojrzałeś na mnie od góry do dołu – przeproś mnie. Jeśli sprawiłeś, że poczułem się w określony sposób, że nie zaprosiłem cię do mojego domu, powiedz: „Moja wina, że sprawiłem, że tak się poczułeś. Przepraszam.”W dzisiejszych czasach nikt nie wie, jak powiedzieć, że jest mu przykro, prawda? Jeśli kogoś skrzywdzisz, przeproś. Nie musisz być wielką suką, żeby to nadrobić.
Byłeś bardzo otwarty na temat napiętych relacji z bratem. Czy słyszałeś od niego, odkąd zacząłeś mówić o tym w programie?
Nie, nie mam. Nie słyszałem ani od niego, ani od jego żony. Nic nie słyszałem. Nie wiem, czy to oglądają. Nie wiem, jakie są ich myśli. Nic o tym nie wiem.
Internet wydaje się mieć obsesję na punkcie Jennifer Fessler. Czy zauważyłeś, jak jadła ser mozzarella na twoim przyjęciu Mozza? Co sądzisz o memach, które pojawiły się po odcinku?
Nie mam pojęcia, czy tak to zjadła. Nie zaskoczony. Nie jestem zaskoczony. To w skrócie Jenn Fesler. I dzięki Bogu za nią. Przyniosła trochę zabawy. Ona naprawdę nie myśli o sobie poważnie. Jest głupkiem w grupie. Niech Bóg ją błogosławi, bo wszyscy potrzebowaliśmy odrobiny komicznej ulgi.
Byłeś na ślubie Teresy i co sądzisz o jej fryzurze, która zrobiła furorę w internecie?
Byłem tam i mogę powiedzieć, że na pewno był to zapierający dech w piersiach moment. Kiedy drzwi się otworzyły i wyszła, była taka Jersey, taka była Teresa. Dała ci wszystko, czego chciałeś na jej ślubie, w jakiś dziwny sposób. Wyglądała wspaniale. Wyglądała pięknie i była szczęśliwa. I wszyscy, którzy tam byli, byli szczęśliwi, że tam byli. Więc to był piękny ślub.
Jakie są Twoje nadzieje związane z przyszłością serialu?
To naprawdę świetne pytanie. Nikt nigdy mnie o to nie pytał. W moim życiu dzieje się wiele rzeczy, które z przyjemnością pokażę i myślę, że piękno tego programu polega na tym, że dotyczy życia wszystkich tych kobiet. Widzimy, co dzieje się w życiu każdego z nas indywidualnie, a następnie, jak możemy to połączyć jako grupa. Bardzo chciałbym móc dzielić moje życie osobiste w pozytywny sposób z tymi kobietami. Na przykład w przyszłym roku mogą mi się przytrafić rzeczy, którymi będę podekscytowany i chcę ich tam mieć i wspierać. I myślę, że musimy zacząć robić to częściej – wspierać się nawzajem. Ponieważ każda z nas jest indywidualnie niesamowitymi kobietami, które dokonały niesamowitych rzeczy. Więc oklaskujmy to i świętujmy. Ale jesteśmy w Housewives, więc prawdopodobnie tak się nie stanie.
Co możesz zdradzić na temat reszty sezonu?
Wiem, że od tego momentu jest mi bardzo ciężko. Staje się to dla mnie bardzo trudne i wymagające. I myślę dużo o fabule tego, co widzisz z Teresą, Joe, Melissą, tej wielkiej walki w finale – wszystko się rozwija. Trudno będzie mi znowu to obejrzeć, przejść przez to jeszcze raz, ale zapnij pasy.