Mówią, że każdy pies ma swój dzień. Ale nawet metaforyczne nazywanie Michaela B. Jordana psem wydaje się świętokradztwem. Aktor w jakiś sposób wkroczył do Hollywood i szedł dalej, aż przebił zbiorowe serce fandomu swoim niesamowitym talentem, umiejętnościami, nieograniczoną kreatywnością i niekończącym się oddaniem swojej sztuce. A dla kogoś tak utalentowanego jak on, inspiracja pojawia się w bardzo młodym wieku. Ale normy społeczne stanowią, że wszystko, co odbiega od normy, powinno być wyśmiewane, i tak zaczęła się historia pochodzenia złoczyńcy Michaela B. Jordana.
Michael B. Jordan
Przeczytaj też: Michael B. Jordan’s Creed 3 Zooms Past Kolekcja jego prequeli przynosi fajne 127,7 miliona dolarów w zaledwie 3 tygodnie
Michael B. Jordan dokonuje zemsty na łobuzie z liceum
Jak każdy inny thriller o zemście fabuła, saga Michaela B. Jordana rozwijająca się przez lata, mająca największy rozgłos pod względem kariery w branży i odnosząca sukcesy nie tylko w perspektywach komercyjnych, ale także krytycznie dzięki franczyzom wartym miliardy dolarów, które może udźwignąć-ręcznie na plecach, po prostu bije każdą inną istniejącą historię. I chociaż świat może czcić ziemię, po której stąpa, dawno temu aktor był po prostu dzieckiem prześladowanym w dusznych korytarzach prywatnej szkoły w Newark.
Michael B. Jordan jako Adonis Creed
Przeczytaj także: „Odrzuciłem miłość, nie chciałem miłości”: Michael B. Jordan został zmuszony do poddania się terapii po pracy w filmie Czarna Pantera
Lata później, jednak role się odwracają, gdy ta sama osoba, która uznała Jordana za godnego śmiechu, staje się obiektem sprzeciwu i kpin z powodu niezręcznej chwili wywiadu, którą podzieliła się z aktorem Creed na czerwonym dywanie. Małostkowość wydawała się bardzo interesującą bronią z wyboru, a Michael B. Jordan bez skruchy rozdziera Lore’l, znanego jako The Bully, jako nową, gdy miliony obejrzały ten film i zrobiły to samo.
Michael B. Jordan przeciwko Lore’l: Ostateczne starcie na czerwonym dywanie
Aby przejść do sedna sprawy, zaczęło się, gdy nazwisko Michaela B. Jordana, które jest podobne do nazwiska legendy koszykówki, stało się przedmiotem kpin jego kolegów z klasy. Sprawy pogorszyły się, gdy dowiedzieli się, że pojawi się w szkole ze zdjęciem samego siebie. Lore’l w jednym z odcinków Rozbieralni ujawniła:
„Wiesz, co jest takie szalone? W pewnym momencie życia chodziłem do szkoły z Michaelem B. Jordanem. I szczerze mówiąc, cały czas się z nim droczyliśmy, bo nazywał się Michael Jordan. Zacznijmy od tego, a on nie był Michaelem Jordanem… [On] przychodził do szkoły ze strzałem w głowę. Mieszkaliśmy w Newark, to dzielnica. Śmialiśmy się z niego w stylu: „Co zrobisz ze swoim głupim strzałem w głowę!?” A teraz spójrz na niego!”
Michael B. Jordan mierzy się z Lore’l na czerwonym dywanie
Przeczytaj także: Sylvester Stallone nazwał Creed 3 Michaela B. Jordana za 252 miliony dolarów „żałosną sytuacją” za bycie zbyt ciemnym: „To inna filozofia”
Niestety, Lore’Nie ponosiłem winy za reakcję w Internecie, która wybuchła po wywiadzie na czerwonym dywanie. Jordan zwrócił uwagę, że został uznany za banalnego dzieciaka (chociaż udało mu się zachować uprzejmą minę, która prawie nie zdradzała jego kwaśnego nastroju) podczas rozmowy z gospodarzem „The Morning Hustle”. Etykieta została mu przyznana przez jednego z gospodarzy podcastu „Undressing Room”, a Lore’l w ogóle nie wniósł wkładu w ten wątek rozmowy. Nawet wtedy to, co przyznała na temat ich dzieciństwa i sposobu, w jaki traktowała Jordana, z pewnością zasługiwało na powrót gwiazdy Creed III.
Creed III jest teraz grany w kinach na całym świecie.
Źródło: Rozbieralnia