Po 2022 roku nieuniknione jest rozważenie reperkusji potencjalnego opadu, takiego jak Wiedźmin, i tego, co może oznaczać dla projektu i platformy. Co więcej, bycie związanym z jednym z najpopularniejszych aktorów znanych marek wcale nie pomogło w sprawie Netflix. Reakcja, przeciwko której streamer uzbroił się jedynie ciszą i cierpliwością jako bronią obrony, rzadko zrobiła coś, by ochronić lub zachować wizerunek Wiedźmina lub złagodzić cios dla publiczności.

Teraz minęło wystarczająco dużo czasu po bezbożnych incydentach minionego roku można śmiało mówić o możliwościach, które mogą utrwalić upadek jednego z najpopularniejszych seriali Netflixa.

Wiedźmin

Przeczytaj także: Henry Cavill miał rację: Pierwotnym planem Netflix było przekształcenie Wiedźmina w film i nazwać to dniem – „Jak możesz wziąć 8 powieści i po prostu zamienić je w film?”

Przyszłość Wiedźmina wygląda ponuro w Netflix po 5. sezonie

Podejście Netflix do zagadki Wiedźmina to mistrzowska lekcja, jak uporządkować swoje sprawy przed gównem uderza w wentylator, mówiąc wprost. Ogłoszenie odejścia Henry’ego Cavilla zostało ogłoszone za pośrednictwem osobistego konta aktora, zanim serial stał się oficjalnym za pośrednictwem ich konta. Ale wiadomości nie dały widzom czasu na zastanowienie się, reakcję lub ponowne rozważenie, co może się stać z serialem w następstwie rezygnacji Cavilla, ponieważ wiadomościom towarzyszyło potwierdzenie castingu Liama ​​Hemswortha.

Mówiąc prosto, Wiedźmin nadal posuwałby się naprzód, z Cavillem lub bez Cavill. Przyznano, że sezon 3 był już kręcony w momencie publikacji wiadomości, ale program potwierdzający kolejną obsadę A-listera oznacza, że ​​​​seria planuje ruszyć do przodu z więcej niż jednym sezonem z Hemsworthem na czele.

Liam Hemsworth

Przeczytaj także: Wyjście Henry’ego Cavilla zgubą Wiedźmina, Netflix podobno kończy serial po sezonie 5 pomimo przekształcenia Liama ​​Hemswortha

Na powierzchni , wydaje się, że historia Geralta jest daleka od zakończenia. Showrunnerzy i scenarzyści w pełni wykorzystają swoją nowo odkrytą miłość do oznaczania narracji własnymi pieczęciami i odejścia od źródła gry wideo, co z kolei zapewni im wystarczające zasoby, aby rozszerzyć serię znacznie poza sezony 4 i 5 Ale tak się składa, że ​​te czynniki są również powodem sprzecznym z zasadami wszystkiego, w co widzowie wierzą lub chcą zobaczyć na ekranie, i jako takie mogą oznaczać słuszną zagładę Wiedźmina.

Wiedźmin sam się zgubi, usuwając Henry’ego Cavilla

Odkąd potwierdzono rezygnację Henry’ego Cavilla z serialu, fandom stracił wiarę w możliwości Netflixa. Większość widzów, bez względu na to, czy znała adaptacje gier wideo, czy nie, pogodziła się z faktem, że przywiązanie aktora do kanonu Andrzeja Sapkowskiego było jedyną rzeczą, która zapewniała serialowi uczciwość. Po jego odejściu błędy sezonów 1 i 2, które wydawały się tak drastyczne, mogą w rzeczywistości być niewielkie w porównaniu z tym, co nadchodzi.

Finał drugiego sezonu Wiedźmina – Dziki Gon

Przeczytaj także: Sezon wiedźmiński 4 Prawdopodobnie oddali się jeszcze bardziej od materiału źródłowego bez wskazówek Henry’ego Cavilla

Adaptacje nie zawsze są szczere do bólu. Ale projekty, które zostały bezpośrednio zaczerpnięte z innych prac lub zainspirowane nimi, muszą zachować podstawową uprzejmość w zakresie poszanowania oryginalnej mitologii, aby odnieść sukces. HBO The Last of Us jest przykładem tego, jak serial może nadal być autentyczny w swojej źródłowej narracji, a jednocześnie łączyć nowe wątki bez szkody dla nadrzędnej fabuły. Wiedźminowi się to nie udało w momencie, gdy scenarzyści postanowili zagrać boga i wprowadzić Voleitha Mira jako głównego antagonistę sezonu 2. A jeśli trend się utrzyma, można bezpiecznie założyć najgorsze dla Netflix.

Wiedźmin jest dostępny do transmisji strumieniowej w serwisie Netflix, a sezon 3 pojawi się latem 2023 r.

Źródło: Redański wywiad