Rachel Zegler miała kilka dobrych słów dla tych, którzy hejtują jej nowy film, Shazam! Furia Bogów. Aktorka zabrała się w weekend na swoje konto na Twitterze, gdzie nazwała krytyków „bezsensownie podłymi” i zapewniła swoich fanów, że film jest „naprawdę dobry”, pomimo tego, co mogą mieć do powiedzenia.

Zegler — która gra grecką boginię Antheę w kontynuacji DC — opublikowała kilka zdjęć zza kulis filmu, które podpisała: „Hej, nasz film jest naprawdę dobry! Ale przede wszystkim po prostu uwielbiałem to robić i ludzi, których spotkałem podczas robienia:) idźcie to zobaczyć! Daj temu szansę. Nie bez powodu mamy 85% oglądalności”.

Dodała: „Niektórzy ludzie tam są i są po prostu… bezsensownie złośliwi. I to jest niepotrzebne. I wiem, wiem, „Jeśli nie możesz znieść upału…” i wszystkie te bzdury, i masz rację”.

Po powtórzeniu, że film jest „naprawdę bardzo dobry”, Zegler zauważył: „Fajnie jest nienawidzić zabawa w dzisiejszych czasach. To jest w porządku. Jesteśmy dobrzy.”

niektórzy ludzie tam są i po prostu są… bezsensownie wredni. i jest zbędny. i wiem, wiem, „jeśli nie możesz znieść upału…” i wszystkie te bzdury, i masz rację. ale nasz film jest naprawdę bardzo dobry. w dzisiejszych czasach po prostu fajnie jest nienawidzić zabawy. to jest w porządku. były dobre. ❤️

— rachel zegler (ona/jej/jej) (@rachelzegler) 19 marca 2023

Shazam: Fury of the Gods miał rozczarowujący weekend otwarcia, przynosząc zaledwie 30,5 miliona dolarów w kasie krajowej, w porównaniu do 53,5 miliona dolarów swojego poprzednika, według The Hollywood Reporter. Na Rotten Tomatoes uzyskał 53% od krytyków — znacznie mniej niż 90% wyniku oryginalnego filmu. Wydaje się jednak, że fani docenili to nieco bardziej, ponieważ uzyskało 88% oglądalności.

To nie pierwszy raz, kiedy Zegler — która zadebiutowała na dużym ekranie w West Side Story Stevena Spielberga — trafiła na pierwsze strony gazet ze względu na swój udział w Shazam! Furia bogów.

W zeszłym tygodniu powiedziała The Hollywood Reporter, że dołączyła do uniwersum DC, ponieważ „potrzebowała pracy”. Aktorka ujawniła: „Rzeczywistość jest taka, że ​​jesteśmy w środku pandemii, a ja nie pracowałam i nie mogłam znaleźć pracy na całe życie, ponieważ West Side Story jeszcze się nie ukazało”.

Jednak zauważyła, że ​​„absolutnie uwielbia ten film” i że ma „takie szczęście”, że została obsadzona w tej roli.