Alec Baldwin, który jest uwikłany we własne kłopoty prawne, udostępnił emocjonalny post wspominający długą karierę zmarłego Roberta Blake’a po śmierci aktora w czwartek (9 marca) w wieku 89 lat.

Baldwin udostępnił klip na Instagramie przedstawiający Blake’a w filmie Z zimną krwią z 1967 roku po tym, jak rozeszła się wieść o jego śmierci.

„Zdaję sobie sprawę, że wiele osób miało wobec niego złe uczucia. Jego życie wydawało się wiązać z wieloma dramatycznymi uwikłaniami prawnymi” – napisał Baldwin. „Dzisiaj chcę go zapamiętać jako niesamowicie utalentowanego aktora, jakim był”.

Baldwin wymienił najpopularniejsze projekty w karierze Blake’a, w tym Barettę, w której grał tytułowego detektywa.

Ale wskazał In Cold Blood jako punkt „Blake ugruntował swoje miejsce w historii kina”.

Wielu użytkowników Instagrama skomentowało to jako poparcie. „Absolutnie się zgadzam. Z pewnością życie w szachownicę, ale dynamiczny aktor filmowy” – napisała jedna osoba.

„Uwikłania prawne”, o których mówi Baldwin, to seria procesów, które Blake przeszedł po zabójstwie swojej żony.

W 2001 roku aktorka Bonny Lee Bakley została znaleziona martwa od rany postrzałowej w samochodzie Blake’a przed restauracją, w której właśnie skończyli jeść. Został oskarżony o bezprawne spowodowanie śmierci i nakłanianie dwóch kaskaderów do wykonania dla niego zbrodnia. Blake został później uniewinniony od zabójstwa w 2005 roku, ale pozew cywilny złożony przez rodzinę Bakleya ostatecznie uznany ponosi odpowiedzialność za jej śmierć.

Niektórzy komentatorzy zwrócili uwagę na ironię wypowiedzi Baldwina, biorąc pod uwagę, że wciąż zajmuje się sprawą nieumyślnego spowodowania śmierci po tym, jak autorka zdjęć Halyna Hutchins została śmiertelnie postrzelona podczas kręcenia Rust.

„Ironia, że ​​składasz mu hołd, jest tak bogata” – napisał ktoś.

Baldwin zakończył post, mówiąc: „Zamyślony Blake o dziecięcej twarzy miał trudne życie. Jednak kiedy oglądasz Z zimną krwią, jesteś porażony i przytłoczony jego pracą nad tym arcydziełem”.