Wampiry pojawiały się i znikały. Był czas, kiedy rządzili kinem i telewizją. W końcu ludziom się to znudziło. Ale tak nie jest w przypadku zombie. Nieumarłe stworzenia pozostają popularne, niezależnie od tego, czy jest to koreański program All of Us Are Dead, który generuje wyświetlenia na Netflix, czy najnowszy hit HBO, The Last of Us, który bije rekordy. Jedno jest pewne: zombie nigdy nie wychodzą z mody. W związku z ponownym zainteresowaniem tym gatunkiem, Netflix przywrócił zapomniany thriller o zombie z Bradem Pittem, aby przyciągnąć widzów, którzy chcą konsumować więcej treści o zombie.

Ponad dekadę temu, w 2013 roku, Brad Pitt pojawił się jako Gerry Lane, były śledczy ONZ, w horrorze akcji World Wojna Z. Film śledzi losy długowłosego Pitta, który prowadzi armię do odnalezienia źródła infekcji, która zmienia ludzi w bezmózgie zombie. Niebezpieczna podróż obejmuje poruszanie się po miastach opanowanych przez zombie w celu znalezienia lekarstwa, które mogłoby powstrzymać pandemię.

Brad Pitt ściga się, by powstrzymać globalną pandemię zombie i ocalić ludzkość.

Wojna światowa Z jest teraz dostępna w serwisie Netflix pic.twitter.com/V6dLZZVIjP

— Netflix (@netflix) 8 marca 2023 r.

Thriller o zombie był hitem po premierze. Zarobił około 540 milionów dolarów na światowych wynikach kasowych przy budżecie wynoszącym 190 milionów dolarów. Został on oparty na powieści Maxa Brooksa o tym samym tytule, a Marc Forster wyreżyserował thriller. Ponieważ Netflix obecnie transmituje film, fanom przypomina się, jak zostali okradzeni z kontynuacji.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Czy wiesz, dlaczego Ryan Gosling, Steve Carell, Christian Bale i Brad Pitt byli prawie nie do poznania w „The Big Shot”

Czy otrzymamy kontynuację filmu World War Z z Bradem Pittem?

Po uwzględnieniu wyników kasowych, fani oczekiwali kontynuacji. W końcu Hollywood rzadko kiedy nie zamienia popularnego filmu w franczyzę. W rzeczywistości kontynuacja została zapowiedziana zaraz po sukcesie pierwszej części, a twórcy zamierzali przekształcić ją w trylogię. Jednak sprawy nie potoczyły się dobrze.

Kontynuacja miała trafić do kin w 2016 roku, ale reżyser JA Bayona opuścił projekt w 2016 roku z powodu innych zobowiązań. Według producenta Dede Gardnera film miał trafić na parkiet w 2018 roku. Ale były pewne konflikty z napiętym harmonogramem Pitta. Ostatecznie film został wstrzymany w 2019 roku z powodu ograniczeń budżetowych. I wreszcie, kontynuacja została ostatecznie odłożona na półkę. Mimo że nie otrzymamy kontynuacji, nadal możemy oglądać 59-latka w jego kolejnym filmie akcji, Wilki.

Czy transmitujesz World War Z? Daj nam znać w komentarzach poniżej.