Dwadzieścia siedem lat temu widzowie ze sztywnym niedowierzaniem patrzyli, jak Drew Barrymore jest terroryzowany na ekranie za pomocą telefonu i kilku ciekawostek z horroru. To jedno z najwspanialszych debiutów filmowych lat 90. iw tym momencie wiedzieliśmy, że mistrz horroru Wes Craven zrobił to ponownie; stworzył kolejne arcydzieło. Craven ożywił slasherowy podgatunek horroru w 1996 roku, biorąc tropy, które przez dziesięciolecia definiowały niszowy zakątek kina, i przekręcając je, aby stworzyć kinowe wrażenia, jakich widzowie nie spotkali wcześniej. Teraz, w 2023 roku, terror trwa w Scream 6, gdy Ghostface przenosi się z przedmieść do miasta.
Fabuła
Siostry Sam (Melissa Barrera) i Tara (Jenna Ortega) Carpenter próbują przepracować traumę swoich bliskich spotkań ze śmiercią w zeszłorocznym Krzyku (2022). Każdy z nich ma inny sposób poruszania się; Sam uczęszcza na terapię i postanawia przejść przez życie ostrożnie i z czujnością. Tara chce zostawić przeszłość w przeszłości i zrobić wszystko, co w jej mocy, aby prowadzić normalne życie. Jednak po przeprowadzce do Nowego Jorku, aby uczęszczać do college’u, normalność, w którą Tara tak ciężko pracowała, aby się otoczyć, rozpada się. Nowy Ghostface prześladuje ofiary na zatłoczonych ulicach miasta i pozostawia za sobą rozlew krwi i śmierć, od której wydaje się nieunikniona.
Ghostface ze strzelbą w Scream 6
Przeczytaj także: Przed nami ranking serii Scream Scream 6
Krytyka
Częścią tego, co sprawia, że Scream jest tak zabawną i rozrywkową serią — zwłaszcza dla fanów horrorów — jest komediowy przegląd zasad i map drogowych, do których przylega ten gatunek. Nawet zmiana scenerii Scream 6 jest celowym hołdem dla trendu, w którym długo działające franczyzy horrorów wyrywają swoją obsadę i przenoszą ją do dużego miasta w późniejszej kontynuacji. Leprechaun 5: In The Hood rozgrywa się w Los Angeles, a Friday The 13th Part 8: Jason Takes Manhattan oczywiście umieszcza niepowstrzymanego zabójcę w Nowym Jorku (technicznie większość ma miejsce na łodzi).
Podczas gdy kontynuacje miast zwykle znajdują się na dnie beczki, desperacko pragnąc utrzymać franczyzę na tyle świeżą, aby nadal kręcić się w kasie, Scream 6 jest wyjątkiem. Charakterystyczny dla serii ostry scenariusz dostarcza dreszczyku emocji, zabójstw i mnóstwa krzyków, a jednocześnie wykorzystuje nowojorskie tło do ulepszenia historii, zamiast traktować ją jako chwyt. Jednym ze znaczących elementów układanki Scream, którego wyraźnie nie ma, jest Sidney Prescott (Neve Campbell). Jest królową krzyku, ostatnią dziewczyną, która od czasów oryginału stanowiła kręgosłup serii. Kiedy więc ogłoszono, że Campbell nie wróci, by ponownie wcielić się w swoją charakterystyczną rolę, fani zaczęli się martwić.
Co zaskakujące, Sidney nie jest tak naprawdę pominięty w Scream 6. Powiedziałbym nawet, że kontynuacja jest podniosła przez jej nieobecność. Oczywiście bez szacunku dla Campbella i postaci Sidneya. Jest to portret, który jest bardzo chwalony w społeczności horrorów, a ona jest powszechnie uważana za jedną z najwspanialszych finałowych dziewczyn, jakie kiedykolwiek pojawiły się na ekranie. Jednak franczyza jest wystarczająco silna, aby stać na własnych nogach, a po dodaniu Jenny Ortegi — współczesnej królowej krzyku z niesamowitym talentem — serial potrzebuje pewnego stopnia oddzielenia od oryginalnej obsady, aby kontynuować swój rozwój.
Courtney Cox w Scream 6
Slasher jest tak dobry, jak dobre jest przedstawienie jego zabójstw. To motto, którego się trzymam. Chociaż Scream 6 nie ma tak kreatywnej liczby zabójstw jak seria Piątek 13 – morderstwo w śpiworze jest kultowe – zapewnia zabójstwa z wystarczającą konsekwencją i krwią, aby podrapać spragnionych krwi docelowych odbiorców.
Filmy Krzyk są znane zarówno ze swoich początkowych segmentów, jak i zaskakujących, zabójczych ujawnień, pełniących rolę końców książki do rozpoczęcia, a następnie zakończenia filmu z wysokimi notami. Będę trzymał język za ostatni akt filmu (nie chcę niczego zdradzać), ale powiem z mocną i nieskruszoną pewnością siebie, że Scream 6 ma jedną z najsilniejszych scen otwierających w całej serii. Jest to rodzaj początku, który, podobnie jak oryginał, nadaje ton i obmywa widza odkryciem, że zaraz będzie się dobrze bawić.
Podsumowanie
Horrory mają tendencję do zdobyć kontynuacje, ponieważ są one tradycyjnie tańsze w produkcji i mają oddaną rzeszę fanów, którzy pojawiają się w kinach. Jednak najczęściej nogi franczyzy zaczynają się chwiać i osłabiać dalsze wpisy z oryginału. To właśnie sprawia, że Scream jest tak wyjątkową jednostką. Z wyjątkiem Scream 3 – który mocno oparł się na terytorium kampowego filmu klasy B z mieszanymi wynikami – nie ma słabego filmu w składzie. Scream 6 to rzadki przykład kontynuacji slashera, który wciąż jest powalający.
Obserwuj nas, aby uzyskać więcej materiałów rozrywkowych na Facebook, Twitter, Instagram i YouTube.