Jimmy Kimmel zażartował, że „pobije g*wno” każdemu, kto ośmieli się spoliczkować go podczas gali rozdania Oscarów 2023. 12 marca poprowadzi 95. ceremonię rozdania Oscarów, aw tym roku po raz trzeci będzie gospodarzem tej uroczystości, co nie jest zaskoczeniem dla fanów, ponieważ z powodzeniem robił to w 2017 i 2019 roku.

Jimmy Kimmel

Powrót Kimmela na galę rozdania Oscarów sprawił, że wszyscy poczuli się pewnie i zapewnili, że będzie to spokojna i pozytywna noc. Dyrektor generalny Akademii, Bill Kramer, powiedział, że ważne jest, aby mieć gospodarza, który wie, jak poradzić sobie z wydarzeniem i publicznością. Nazwał też Kimmela „zabawnym” i „pełnym szacunku”.

POWIĄZANE: „To nie jest śmieszne. Ale oczywiście musisz”: Jimmy Kimmel mówi, że jego obowiązkiem jest wyśmiewanie się z Willa Smitha i Chrisa Rocka, kiedy będzie gospodarzem rozdania Oscarów 2023

Jimmy Kimmel mówi o poprowadzeniu 95. ceremonii rozdania Oscarów i niesławnej gali rozdania Oscarów

W rozmowie z The Hollywood Reporter, długoletni gospodarz programu ABC Jimmy Kimmel Live! zrobił sobie przerwę w pracy i opowiedział o kontrowersyjnym spoliczkowaniu z udziałem Willa Smitha i Chrisa Rocka, a także o codziennych perypetiach bycia gospodarzem.

Zapytany, dlaczego zdecydował się po raz trzeci gościć Oscary Kimmel odpowiedział:

„Niekoniecznie myślałem, że kiedykolwiek jeszcze to zrobię lub zostanę o to poproszony. I nie była to jedna z tych sytuacji, w których nie mogli nikogo znaleźć i poprosili mnie w ostatniej chwili — zdecydowanie odmówiłbym, gdyby tak było”.

gospodarz przyznał, że organizatorzy wydarzenia trafili go idealnie w odpowiednim momencie, więc się zgodził.

W sferze etykietowania jego „krawędzie nie są zbyt ostre”, Kimmel przyznał, że jego praca jako gospodarza jest rozśmieszać ludzi, a jednocześnie sprawiać, by czuli się bezpiecznie.

„Jestem w wyjątkowej sytuacji, ponieważ moja praca polega na naśmiewaniu się z ludzi w Hollywood, a następnie niech siedzą obok mnie na scenie. Mam 20 lat praktyki, jeśli chodzi o równoważenie tych rzeczy”.

Will Smith

Zauważył, że zdaje sobie sprawę z tego, jak wielką sprawą są Oscary dla ludzi w przemysł filmowy, a ostatnią rzeczą, jaką chciałby zrobić, to go zrujnować. A zapytany o to, co by zrobił, gdyby ktoś spoliczkował go na żywo w telewizji, Kimmel odpowiedział:

„Jeśli ktoś wejdzie na scenę i mnie uderzy? Cóż, oceniam ich i jeśli jestem większy od nich, tłukę ich na łeb w telewizji. A jeśli to Rock, uciekam”.

Jimmy’emu Kimmelowi nie są obce kontrowersje i wpadki podczas rozdania Oscarów. Będąc gospodarzem w 2017 roku, w tym samym roku, w którym La La Land został ogłoszony najlepszym filmem, podczas gdy w rzeczywistości powinien to być Moonlight, gospodarz powiedział, że został „powalony na listę” i jeśli ktoś ma być częścią katastrofalnej okoliczności, równie dobrze mogą upewnić się, że jest największy. „Bycie częścią drugiego co do wielkości skurwysyna nie ma takiego prestiżu” — dodał.

POWIĄZANE: „Świetnie, proszę więcej żartów z Mattem Damonem”: Jimmy Kimmel potwierdził, że poprowadzi 95. ceremonię rozdania Oscarów, fani domagają się więcej „Slapgate” Willa Smitha, aby gala była interesująca

Chris Rock atakuje Willa Smitha w jego specjalnym selektywnym oburzeniu w komedii na żywo

Chris Rock

Nawet po minął prawie rok od niesławnego klapsa rozdania Oscarów, kontrowersje nie umrą w najbliższym czasie. Źródło z People powiedzieli, że Will Smith wciąż ma wyrzuty sumienia z powodu uderzenia Chrisa Rocka na żywo w telewizji w zeszłym roku. Aktor Emancipation próbował zadośćuczynić, ale bezskutecznie.

W swoim ostatnim wydarzeniu transmitowanym na żywo Selective Outrage przez Netflix, Chris Rock odniósł się do ataku serią żartów. Wdarł się do związku Willa i Jady Pinkett Smith, co mogło jeszcze bardziej pogłębić rozłam.

Rock powiedział, że Smith praktykuje wybiórcze oburzenie i wszyscy wiedzą, że nie miał nic wspólnego z ich prywatnymi sprawami. „Nie miałem żadnych zaplątań” — dodał.

Transmituj 95. ceremonię wręczenia Oscarów 12 marca przez ABC, Hulu lub YouTube TV.

Źródło: THR, Ludzie

POWIĄZANE: 375-milionowy Will Smith podobno „nie odniósł sukcesu” w zadośćuczynieniu po upokorzeniu Chrisa Rocka podczas rozdania Oscarów