Nie jest tajemnicą, że Netflix stawia na stand-upy. Ale ten weekend był przełomowym momentem dla platformy streamingowej z pierwszym w historii wydarzeniem transmitowanym na żywo, co może oznaczać wielkie rzeczy dla jej przyszłości w komedii.
Specjalna komedia Chrisa Rocka „Chris Rock: Selective Outrage” została wyemitowana w sobotni wieczór w serwisie Netflix i zawiera obsadę gwiazd przed i po programie specjalnym, w której występują Jerry Seinfeld, David Spade, Amy Schumer i nie tylko. To wydarzenie podwoiło się również jako pierwszy raz, gdy weteran komik odniósł się do niesławnego policzka Willa Smitha podczas rozdania Oscarów w 2022 r.
Według raport z The Hollywood Reporter, Sobotni program Rocka był częścią umowy o wartości 40 milionów dolarów, którą zawarł z Netflixem dla dwóch osób specjalne stand-upy. Chociaż Netflix nie potwierdził kwoty, jaką Rock zapłacił za transakcję, THR napisał wówczas: „Uważa się, że 20 milionów dolarów za specjalny program to więcej niż tacy komicy z listy A, jak Louis C.K., Jerry Seinfeld i Amy Schumer”./p>
Selectective Outrage pojawi się za prawie pięć lat po pierwszej specjalnej komedii Rocka w serwisie Netflix, Chris Rock: Tamborine. Transakcja została podobno zawarta po wielkiej wojnie przetargowej i oznaczała koniec wcześniejszej długoterminowej współpracy Rocka z HBO.
Biorąc pod uwagę całą listę komików, którzy pojawili się przed i po pokazach, ten wieczór komediowy prawdopodobnie kosztował znacznie więcej niż tylko 20 milionów dolarów.
Rock spędził godzinny odcinek specjalny, rozmawiając o kulturze obudzenia, swoich relacjach z córkami i o tym, jak to jest umawiać się na randki jako samotny ojciec. Ale nie powstrzymywał się, gdy chodziło o rozmowę o Smithie, który uderzył go w twarz w telewizji na żywo, gdy występował na zeszłorocznej ceremonii rozdania Oscarów.
Komik zrzucił dużą winę na żonę Smitha, Jada Pinkett-Smith.
„Zraniła go ZNACZNIE bardziej niż on mnie… wszyscy nazywali go suką. A w kogo uderzył? Ja!”żartował w swoim specjalnym.
Wydarzenia transmitowane na żywo mogą być cennym rynkiem dla Netflix, ale warto zapytać, czy Selective Outrage jest rzeczywiście wart rzekomej ceny 20 milionów dolarów.