Oglądanie 2. sezonu Sex/Life było jak wpadanie do króliczej nory do Krainy Czarów, z wyjątkiem tego, że zamiast zostać powitanym przez Kota z Cheshire lub Jaberwocky’ego, dostałem tyłki i dongi. Sex/Life to oda do orgazmów, która pomija głupie rzeczy, takie jak rozwój postaci lub wygląd Metropolitan Museum of Art. W całym serwisie Netflix są dzikie montaże, gołe tyłki i jedne z najbardziej kreatywnych, pełnych nagich scen męskich. Pojawia się również w 2. sezonie Sex/Life? Ceniona dziennikarka i żywa legenda Soledad O’Brien.

Tak, zawsze elegancka, niesamowicie inteligentna i bezpośrednia kultowa Soledad O’Brien pojawia się jako ona sama w premierze drugiego sezonu Sex/Life. To był moment, w którym usiadłem i zapytałem ekran: „Soledad O’Brien, dlaczego jesteś w 2. sezonie Sex/Life?”.

Odpowiedź na to pytanie jest w pewnym sensie prosta. W drugim sezonie Sex/Life fabuła wykracza poza Billie Connelly (Sarah Shahi), aby rzucić światło na jej wieloletnią najlepszą przyjaciółkę, Sashę Snow (Margaret Odette). Sasha napisała bestsellerową książkę zatytułowaną Trzecia droga, w której sugeruje, że kobiety nie powinny wychodzić za mąż i cieszyć się przypadkowym seksem, sukcesem zawodowym i całkowitą niezależnością. Staje się to takim fenomenem, że tak, Sasha spotyka się ze znaną dziennikarką Soledad O’Brien.

Wł. tego samego dnia, w którym Sasha siada z panią O’Brien, wpada na swojego przystojnego byłego, Kama (Cleo Anthony). Desperacko chce Sashy z powrotem i dowiadujemy się, że rozstali się, gdy Sasha wybrała Columbię na studia podyplomowe zamiast poślubić studentkę medycyny ze Stanford. Czy to możliwe? Czy najbardziej publicznie samotna kobieta kariery w chrześcijaństwie, Sasha Snow, może chcieć żyć długo i szczęśliwie z miłością swojego życia? Dlaczego miałoby to być złe? Bo wiesz, branding.

W każdym razie sam wygląd Soledad O’Brien pomaga wyjaśnić, jak wielką, poważną sprawą jest pozornie puszysty tekst Sashy w duchu czasu. Ale nadal mam pytania. Na przykład, czy Soledad O’Brien oglądała pierwszy sezon Sex/Life? Czy ma opinię na temat nagiej sceny Adama Demosa? I czy dano jej możliwość napisania własnej ekscytującej historii (tylko po to, by ją odrzucić!)?

Nie mówię, że Soledad O’Brien jest ostatnią osobą, której spodziewałbym się w Sex/Life. Chcę tylko dowiedzieć się więcej o tym, jak do tego doszło.