Rzeczywistość jest czasem dziwniejsza niż filmy. Dowodem na to jest film Elizabeth Banks z 2023 r. „Kokainowy miś”. Nazwa może wydawać się nieco myląca, ale dodanie jej do tego jest pytaniem, czy wydarzenia w filmie były rzeczywiście oparte na prawdziwej historii. Chociaż istnieją filmy o przyrodzie, przestępstwach i komediach. Ten zapowiada się na mroczną mieszankę wszystkich trzech elementów.
Twórcy zwykle promują film jako oparty na prawdziwej historii, aby zgromadzić więcej wyświetleń. Ale co kokaina ma wspólnego z niedźwiedziami? Ma za sobą jedną wielką pokręconą historię.
O czym jest Kokainowy Miś?
Słusznie uzasadniając swoje prawdziwe wydarzenia, Kokainowy Miś jest faktycznie oparty na prawdziwej historii. Według Esquire wszystko zaczęło się w 1985 roku kiedy były funkcjonariusz ds. narkotyków zbuntował się i zaczął handlować narkotykami. Andrew C. Thornton II wymyślił plan zrzucenia bloków kokainy do doliny Tennessee w stanie Georgia. Wystartował samolotem wraz ze swoim wspólnikiem, ale śledczy uważają, że doszło do przeciążenia, co skłoniło ich również do wyrzucenia ich bloków do lasu.
Te narkotyki zostały przemycone do USA z Kolumbii i wpadły do Lasu Narodowego Chattahoochee. Jednak samolot się rozbił, a śledczy podążyli śladem kokainy, tylko po to, by znaleźć martwego niedźwiedzia, którego nazwano Pablo Escobar, który zjadł to wszystko. Jego koniec nie był jednak szczęśliwy, ponieważ przedawkowanie prawdopodobnie spowodowało bolesną śmierć.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Czy serial „Pływacy” w serwisie Netflix jest oparty na prawdziwej historii? Oto wszystko, co musisz wiedzieć
Wydarzenia były niczym innym jak bardzo pomysłową fabułą filmu. Z należytą uwagą Banks ukończył projekt z solidną obsadą i odpowiednimi środkami ostrożności.
Obsada i kręcenie filmu opartego na faktach
The W filmie Universal Pictures z kategorią wiekową R grają Ray Liotta, Keri Russell, Margo Martindale, Matthew Rhys itp. Warto zauważyć, że zastosowano dodatkowe efekty, aby nadać prawdziwy klimat. Ponieważ jest to film skupiający się na zwierzętach, podczas kręcenia pojawiły się obawy o bezpieczeństwo zwierząt.
Reżyser ujawnił, że PETA faktycznie podziękowała im, wiedząc, że do kręcenia nie wykorzystano żadnych prawdziwych zwierząt filmu. Film miał premierę 24 lutego 2023 roku i zobaczymy, jak wypadnie wśród widzów.
PRZECZYTAJ TAKŻE: „To jak ketchup i frytki” – kiedy Jason Bateman mówił o swoim Uzależnienie od alkoholu i narkotyków
Co sądzisz o prawdziwej historii Kokainowego Misia? Skomentuj swoje przemyślenia.