Kiedy Marc Maron wypuścił w marcu 2020 r. swój specjalny program na platformie Netflix End Times Fun, nie mógł sobie wyobrazić, że czasy ostateczne nadejdą tak szybko i tragicznie. Dwa miesiące później Lynn Shelton, reżyserka tego odcinka i jego kochanka, zmarła nagle. Co teraz? Maron ponownie pojawił się w HBO, gdzie jego kariera telewizyjna po raz pierwszy rozkwitła w półgodzinnym filmie w 1995 roku. Jak daleko zaszedł, zatoczył koło, a teraz jest w pełnym rozkwicie.

Od antysentyzmu do „ anty-obudzonych” komików, od tego, jak starzenie się wydaje się wolniejsze, gdy masz koty zamiast dzieci, po radzenie sobie ze śmiercią bliskich, Maron wykorzystuje swoją pierwszą godzinę programu specjalnego HBO, aby poruszyć tematy zarówno ponure, jak i mroczne, jak sugeruje tytuł.

O jakich programach komediowych będzie ci przypominać? na tym etapie swojej gry komediowej Maron naprawdę zadomowił się w nowej strefie komfortu jako George Carlin swojego pokolenia.

Niezapomniane dowcipy: ma powtarzający się knebel o jednym-osoba pokazuje się przez całą godzinę, sugerując, jak mógł to inaczej ująć, co oznacza, że ​​​​jesteśmy traktowani fragmentami aktu Marona, jakby słyszał „Głosy z przyszłości” lub opłakiwał w tradycyjnym żydowskim Kadisz, a nawet jako prelegent TED.

Ale w głębi serca nadal stoi, nawet siedząc na stołku, i nawet jeśli czasy końca nie są takie zabawne, Maron jest zdeterminowany, by zabawić się na kosztem oszustów i kretynów, którzy nie tylko dają się nabrać na ich oszustwa, ale stali się bezczelnie pewni siebie. Maron żartuje o „czekaniu, aż głupcy wybiorą mundur”, ale zdecydowanie jest tu sugestia (bardziej subtelna niż w jego poprzednim odcinku specjalnym), że można powiedzieć, kim są, dzięki którym podcastom i komikom, których słuchają w dzisiejszych czasach.

Zastanawia się, dlaczego więcej mężczyzn nie mówi o aborcji teraz, gdy jej legalność jest zagrożona, biorąc pod uwagę, że mają tyle samo skóry w grze, co kobiety potrzebujące aborcji, i ma poparcie dla chrześcijan, faszystów i Zarówno chrześcijańscy faszyści, jak postrzegać tę procedurę jako szybką drogę do niebiańskich nagród.

Ale jak to wszystko może pomóc Maronowi uporać się z własnym smutkiem?

Nasza opinia: To jest komedia, katharsis i służba publiczna. Po prostu uznając swój smutek, kiedy tak wielu z nas często decyduje się ukryć, zatuszować, zamieść to pod dywan, zamknąć się na ten temat lub po prostu udawać, że to nie istnieje, Maron daje przykład. Możemy spróbować zaprzeczyć zbliżającej się zagładzie planety (przynajmniej ludzkości) i pozwolić Grecie Thunberg zająć się dźwiganiem ciężarów aktywizmu za nas, ale tragedia będzie nadal uderzać znacznie bliżej domu dla nas wszystkich, niezależnie od tego, czy zaakceptujemy tę podstawową prawdę, czy nie. Kiedy twój kochanek umiera bez ostrzeżenia, kiedy twoi rodzice zaczynają się kurczyć na twoich oczach lub kiedy rozpoznajesz niewypowiedzianą umowę, którą masz z rodzicami… na początku myślenie o tym może wydawać się ponure, ale nie musi. czuję się tak mrocznie.

Jak Maron mówi w tej godzinie o znajdowaniu humoru w ciemności: „Dlatego zająłem się komedią, ponieważ oglądałem komiksy, a oni brali rzeczy, które były skomplikowane lub przerażające, i uprościć je i sprawić, że zobaczysz je w inny sposób i będziesz się śmiać. Myślę, że to piękna rzecz i konieczna”.

Nawet żart, który według Marona jest tak mroczny, że zastanawiał się, czy w ogóle go nie opowiedzieć, okazuje się równie zabawny i odpowiedni dla naszych czasów, jak żart Carlin w jego ostatni program HBO o przeglądaniu jego książki adresowej w celu wykreślenia nazwisk zmarłych przyjaciół.

Część „Głosów z przyszłości” Marona wydaje się niestety prorocza, jako coś, z czego możemy się śmiać tylko teraz, kiedy jeszcze nie jest prawda.

I naprawdę ma coś w sobie z etykietą „anty-przebudzenia” niektórych współczesnych mu komedii, ponieważ pozwala nam zobaczyć tych klaunów takimi, jakimi naprawdę są — anty-, a nie pro-. Nie dla rzeczy, zdecydowanie nie dla postępu. Stoją w opozycji, ale nie po to, by przeciwstawiać się władzy; raczej sprzeciwiają się wszelkim konsekwencjom czepiania się bezsilnych. Ale dość o nich, tak czy inaczej.

Maron działał na rzecz zdrowienia przez całe stulecie, więc z pewnością słyszał wiele sloganów o zdrowieniu, które brzmią banalnie, ale raz po raz okazują się prawdziwe. Wśród nich: To też przeminie. Wspaniale jest czuć swoje uczucia, ale trzeba też je czuć. Prośba o spokój, aby zaakceptować rzeczy, których nie możesz zmienić, odwagę, aby zmienić rzeczy, które możesz zmienić, i mądrość, aby dostrzec różnicę.

Dzięki tej godzinie On również pozwala nam zaakceptować nieuchronność śmierci i straty, jednocześnie odważnie odczuwając smutek lub beztroskę, które mogą nas spotkać. Tak czy inaczej, możemy odłożyć kij i podnieść piórko. Że tak powiem.

Nasze wezwanie: STRUMIENIUJ TO. Ostatnim razem porównywałem Marca Marona do George’a Carlina, mówiąc, że ma „rzeczy na poziomie Carlina”, a teraz? Nadal to ma. Maron z wiekiem staje się coraz zabawniejszy i mądrzejszy.

Sean L. McCarthy pracuje nad komedią dla swojej własnej cyfrowej gazety Komiks w komiksie; wcześniej dla rzeczywistych gazet. Z siedzibą w Nowym Jorku, ale pojedzie wszędzie, by zdobyć miarkę: lody lub wiadomości. Pisze też na Twitterze @thecomicscomic i nagrywa półgodzinne odcinki z komikami ujawniającymi historie pochodzenia: Komiks w komiksie przedstawia ostatnie rzeczy w pierwszej kolejności.