Kiedy Netflix zajął się Wiedźminem, okazało się, że jest to niezwyciężona adaptacja z rozbudowaną fabułą i narracją. Dzięki połączeniu najlepszych ze światów w jeden, serial aktorski szybko stał się ulubioną adaptacją gry do telewizji. Biorąc pod uwagę, że gatunek ten stał się niemal nieustanną popularnością, by uświetnić ekrany na całym świecie w ciągu ostatnich 30 lat [od czasu Super Mario Bros. z 1993 roku], nic dziwnego, że fandom był podekscytowany, że w końcu znalazł się ktoś, kto znał literaturę gier stojących za serią.

Autor powieści o Wiedźminie, Andrzej Sapkowski, był nie tylko szczęśliwy, ale i dumny z adaptacji swojego dzieła przez Henry’ego Cavilla, doskonale wiedząc, że nie ma nikogo, kto mógłby to zrobić serialowa sprawiedliwość.

Henry Cavill jako Rzeźnik z Blaviken

Przeczytaj także: „Jego odejście nabiera jeszcze większego sensu”: Wiedźmin już zaczął przepędzać Henry’ego Cavilla po tym, jak scenarzyści dodali „Zbyt wielu Rozpraszanie uwagi” w już ustalonej fabule?

Ryan Kinel krytykuje zasady Netflix dotyczące niepowodzenia Wiedźmina

YouTuber Ryan Kinel włączył się do obecnie dominującej debaty na temat Wiedźmina i jego liczne niedociągnięcia z płonącymi działami. Na razie jego argumenty opierają się wyłącznie na domniemanym osądzie, który utrzymuje fanów wściekłości, tj. scenarzyści i producenci serialu są winni niezrozumienia potrzeby trzymania się źródła – warunku, który był wyłącznie nie-do uzgodnienia z Henry’m Cavillem na czas jego pobytu na streamerze. Ale jednocześnie Kinel twierdzi również:

„Kiedy zdecydujesz się zatrudnić obudzonych aktywistów, którym wyraźnie bardziej zależy na forsowaniu własnej polityki tożsamości i własnego programu niż na opowiadaniu fascynujących historii, zamiast tego honorowania materiału źródłowego i postaci, zamiast faktycznej rozrywki publiczności, dostajesz dokładnie to, na co zasługujesz. A w przypadku Netflix właśnie to czują, jeśli chodzi o Wiedźmina”.

Wiedźmin rozpoczyna fabułę na żywo od księżniczki Cirilli

Przeczytaj także: „To, co robili z historią Wiedźmina, było nie do przyjęcia”: Henry Cavill nie mógł znieść, jak Netflix masakruje Wiedźmina bezsensownymi odchyleniami od historii, mówi YouTuber Ryan Kinel

Chociaż zarzuty Kinela są nałożona na rzekomy obudzony aktywizm Netflix, „polityka tożsamości polegająca na forsowaniu agend” nie wydaje się mieć nic wspólnego z upadkiem Wiedźmina. Odejście Henry’ego Cavilla z serialu było spowodowane otwartą krytyką materiału Sapkowskiego przez pisarza, a scenarzysta Beau DeMayo ostentacyjnie dał temu wyraz, mówiąc, że „aktywnie nie lubią” gry i powieści.

Ryan Kinel przewiduje Wiedźmin nie może przetrwać poprzedniego sezonu 5

Chociaż stwierdzenie czegoś, czego większość już się domyśliła, nie jest wielką prognozą, Ryan Kinel twierdzi w powszechnej debacie, że (obecnie) udany serial fantasy Netflix , Wiedźmin, nie może przetrwać piątego etapu na streamerze. Ponieważ Liam Hemsworth próbuje przejąć Geralta, postać, której wrodzona tożsamość została teraz połączona z DNA Henry’ego Cavilla, reakcja fanów jest już negatywna i wciąż spada.

„Po Henry Cavill wydał szokujące oświadczenie, że pomimo tego, że jest idealnym aktorem do roli Geralta, pomimo stwierdzenia, że ​​jeśli [scenarzyści] pozostaną wierni materiałowi źródłowemu, jeśli zrobią to dobrze, to „będę tu tak długo, jak [Wiedźmin] będzie mnie miał”, cóż, odsunął się, ponieważ obudzeni aktywiści w Netflix po prostu nie mogli się powstrzymać. Odchodzą tak daleko od materiału źródłowego, że Henry Cavill ma dość.

A teraz wygląda na to, że sytuacja się pogorszyła wraz z nowymi doniesieniami, że po fatalnym przyjęciu Wiedźmina: Pochodzenie krwi, po tym, jak fani zwrócili się przeciwko nim i podzielili ich z odejściem Henry’ego Cavill, że mogą nie dostać więcej niż sezon 4 i 5, który obecnie kręcą. Po tym mogą całkowicie anulować Wiedźmina”.

Henry Cavill i Freya Allan w Wiedźminie

Przeczytaj także: Scenarzyści Netflix „Aktywnie wyśmiewali” Oryginalna historia Wiedźmina, ponieważ była zbyt Blisko materiału źródłowego, chcieli, aby Henry Cavill zagrał ich rozcieńczoną wersję Geralta z Rivii

Wiedźmin otrzymał ostatnio kolejny cios po Andrzeju Sapkowskim, który początkowo był podekscytowany perspektywą transmisji na żywo z Netflix-action series, wyraził teraz mniej niż przychylną reakcję na nowe zmiany. Kroki, które streamer podjął po odejściu głównego aktora, bardziej przypominały przejście do ataku (ogłoszenie ich natychmiastowego przekształcenia zamiast dawania fanom trochę czasu na przetworzenie) niż kontrolę szkód (udobruchanie fandomu dobrymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach) narracji) – a fani nie wiedzą, który z nich jest gorszy.

Wiedźmin jest teraz transmitowany w serwisie Netflix.

Źródło: Ryan Kinel