Wygląda na to, że franczyza Chris Harrison i The Bachelor rozpadła się na dobre.
W najnowszym odcinku niedawno uruchomionego podcastu Harrisona, The Most Dramatic Podcast Ever, była prowadząca franczyzy rozmawiała z gościem i koleżanką z zespołu, Kaitlyn Bristowe, o wszystkim, od ich zerwanej przyjaźni i czasu, kiedy współprowadziła The Bachelorette z Tayshii Adams na jego uczucia związane z opuszczeniem programów i czy tęskni za „Kawalerem”.
Kiedy Bristowe zapytał Harrisona, czy „tęskni” (czyli za programami i pracą, którą miał przed odejściem z franczyzy w 2021 po głuchym wywiadzie z pierwszą Czarną Wieczórką, Rachel Lindsay) przyznał, że chociaż tęskni za prowadzeniem telewizji, nie tęskni za Kawalerem.
„Uwielbiam swoją karierę. Uwielbiam hosting. Uwielbiam produkować. Niezależnie od tego, czy był to Kawaler, Miss America, czy Kto chce zostać milionerem. Mam na myśli, że wykonałem mnóstwo pracy przez 20 lub 30 lat. I tak to kocham” – wyjaśnił Harrison. „Tęsknię za ludźmi z serialu. Wiesz, tęsknię za niektórymi ludźmi, z którymi musisz pracować… [są] najbardziej utalentowaną ekipą na świecie, kocham ich i uwielbiam. Są niesamowici w tym, co robią, a bycie ich twarzą i głosem przez tyle lat było dla mnie zaszczytem. Ale ogólny występ? Nie. Nie. Ja nie. Szczerze.”
„Ten statek odpłynął. I to było cudowne. I nie mówię tego z goryczą” – kontynuował Harrison. „Na wszystkie związki jest czas i miejsce. I to zaprowadziło mnie stąd tam i to był wspaniały związek, który zmienił moje życie i zawsze będę za to wdzięczny. Ale jest czas, by iść dalej i już czas”.
Bristowe przyznał, że w jego idealnym świecie Harrison zdecydowałby się odejść z serialu inaczej. Ale zapytany, czy jest gotowy do odejścia, kiedy zostanie usunięty, powiedział: „Nadszedł czas. Zdecydowanie nadszedł czas”.
„Byłem [gotowy]. Lauren [Zima, narzeczony Harrisona] powiedziała mi nawet… „Wow. Teraz, gdy cię teraz widzę, widzę, jak bardzo mieszałeś się ze swoimi emocjami po opuszczeniu serialu i kiedy to miało się stać” — powiedział Harrison.
Po odejściu Harrisona Bristowe i Adams zostali zatrudnieni do współgospodarzem sezonu The Bachelorette. I chociaż Harrison nie dostroił się do sezonu, miał wiele przemyśleń na temat aranżacji, która — na początek — została nazwana pracą „mentorską”, a nie pracą jako gospodarz.
„Jestem Nie nazwałbym cię mentorem, bo to bzdura. Wy dwaj byliście gospodarzami programu – powiedział Bristowe. „Jedyną rzeczą, która naprawdę mnie zdenerwowała, kiedy usłyszałem, że ty i Tayshia będziecie gospodarzami, było to, że to byliście ty i Tayshia, i że wymienili dwóch z was, ponieważ byliście skazani na porażkę. Byłeś skazany na porażkę. To się nigdy nie uda… Nie ma miejsca dla dwóch osób. Nie ma miejsca dla dwóch mentorów. W tej mentalnej przestrzeni, którą przejmujesz, nie ma miejsca na dwie emocje. Więc to po prostu nigdy nie zadziałało”.