Oczywiste jest, że jedno z bardziej udanych głównych wydawnictw DC w ostatnich latach nie pochodzi ze słynnego DC Universe, ale z filmu próbującego odejść od nazwy DCU. Mówimy o Batmanie Matta Reevesa, który wykonał swoją pracę o wiele lepiej niż to, co miało zrobić najnowsze wydanie DCU, Black Adam.

Podczas gdy Black Adam został wydany tłumowi podekscytowanych fanów DC w październiku, przygotowywano się do przybycia Jamesa Gunna i Petera Safrana jako nowych szefów DC Studios. Tak, mają plan, zwłaszcza w odniesieniu do postaci (i uniwersum) Batmana, ale czy przeszkodzi to postępowi, jaki stara się zrobić Matt Reeves?

The Batman Matta Reevesa

Przeczytaj obowiązkowo: „DC – Oto nasze inspiracje komiksowe, Marvel – Czym są komiksy?”: Niedokładność komiksu fanów DC Troll, gdy James Gunn otwarcie deklaruje, że komiksy DCU czerpią inspirację z

W nowym filmie DCU o Batmanie pojawią się znajome twarze

Podczas gdy fani wciąż podziwiają pracę, jaką Matt Reeves włożył w stworzenie The Batman, plany są już realizowane przez współprzewodniczących DC Studios, Jamesa Gunna i Petera Safrana, w ich misję ratowania DCU przed obecnym kryzysem.

The Batman Matta Reevesa

Powiązane: Superman: Legacy Reżyser James Gunn sugeruje projekt Superman Multiverse, taki jak „Spider-Man: No Way Home”

Jak donosi Empire, Safran i Gunn ujawnili zapowiedź nowego filmu DCU opartego na postaci Batmana o imieniu Batman: The Brave And The Bold. Jak zacytowano, Gunn ma do powiedzenia na temat nowego projektu:

„To jest historia Damiana Wayne’a, który jest prawdziwym synem Batmana, o istnieniu którego nie wiedział przez pierwsze osiem do dziesięciu lat jego życia. Został wychowany jako mały morderca i zabójca”.

„To mój ulubiony Robin. Teraz składamy to wszystko w całość”.

Safran oparł się na tym stwierdzeniu i ujawnił fanom, że zobaczą postacie, które nie były prezentowane na dużym ekranie w all-

„To będzie przedstawiać innych członków rozszerzonej rodziny nietoperzy. Tylko dlatego, że wydaje nam się, że zbyt długo nie pojawiali się w filmach o Batmanie”.

To prawdopodobnie kolidowałoby z wizją, którą Matt Reeves wyznaczył dla swojego filmu wersję postaci, ponieważ chce wprowadzić więcej znajomych twarzy. Ale takie posunięcie ze strony dosłownych współzałożycieli DC Studios może oznaczać, że czas Roberta Pattinsona jako Bruce’a Wayne’a może dobiegać końca – czy to nie za wcześnie?

Przeczytaj także: „Nigdy nie możesz be Zack Snyder”: James Gunn dzieli fanów DC, ponieważ podobno zastępuje Snydera na stanowisku reżysera „Superman: Legacy”

James Gunn zapewnia, że ​​drugi Batman nie zostanie zakończony

Ze wszystkich wersji popularnej postaci DC, które fani otrzymali, wersja Mrocznego rycerza Christophera Nolana została najlepiej przyjęta i doceniona do dziś. Prawdopodobnie nikt nie zrobiłby tego lepiej niż Nolan, nie wspominając już o tym, że Christian Bale sprawdził się w roli Bruce’a Wayne’a w trylogii, którą nakręcił ten pierwszy.

The Batman Matta Reevesa

Ale to The Batman Matta Reevesa z Robertem Pattinsonem w roli głównej stanowi poważną konkurencję dla arcydzieła Nolana. Jednak pojawiły się ostatnie plany nowych współprzewodniczących DC Studios, aby stworzyć nową wersję Batmana DCU – czy to oznacza, że ​​​​będziemy świadkami końca Pattinsona i spółki?

Związane z: James Gunn obala plotki, że obsadził tego aktora, by zastąpił Henry’ego Cavilla w „Superman: Dziedzictwo”

James Gunn zapewnia fanów, że to nic takiego. Zgodnie z zapowiedzią przekazaną przez Empire, Gunn zapewnił, że nowy Batman: The Brave And The Bold zostanie nakręcony wraz z wersją Reevesa-

„Pracujemy z Robertem nad The Batman – Part II z Mattem Reevesem”.

To ekscytujący czas dla fanów popularnej postaci DC. Reeves dał im już przedsmak tego, jaki byłby dobrze przystosowany Bruce Wayne, co sprawiło, że fani zastanawiają się, co wymyślą Gunn i Safran.

Batman jest obecnie dostępny do transmisji strumieniowej w Hulu.

Źródło: Twitter