James Gunn i Peter Safran mile zaskoczyli fanów uniwersum DC, ujawniając plan kolejnego projektu uniwersum superbohaterów. Dziesięć ekscytujących filmów i seriali wejdzie na ekrany 11 lipca 2025 r., a Superman: Legacy rozpocznie nowy rozdział zatytułowany Bogowie i potwory.

Reżyser James Gunn

Nie trzeba dodawać, że fani szybko wymyślać własne teorie na temat fabuły, obsady i ekipy ogłoszonych projektów. Jakby tego całego szumu było mało, James Gunn jeszcze bardziej podsycił ogień, zmieniając swój baner na Twitterze na zdjęcie Supermana z komiksu Superman: Space Age. Czy ten występ to małe jajko wielkanocne na to, co ma nadejść, czy to tylko sztandar?

Przeczytaj także: „Zawsze będę moim Supermanem i Batmanem”: jak fani gromadzą się za Jensenem Acklesem jako DCU Nowy Batman, fani Henry’ego Cavilla Wsparcie głosowe dla Grittier Dark Knight Bena Afflecka

Nowy baner Jamesa Gunna z Supermanem

Superman: Space Age

Przeczytaj także: Podobno James Gunn Tak pewny pierwszego rozdziału DCU, że twierdzi, że „to bardziej zaplanowane niż ”

James Gunn wraz z Peterem Safranem przygotowują się do podbicia świata fanów superbohaterów. Po ogłoszeniu Superman: Legacy, Safran stwierdził, że chociaż Gunn zdecydowanie pisze scenariusz do filmu, ma nadzieję, że również reżyseruje. Chociaż nie ma jeszcze na to potwierdzenia, w końcu krążą pogłoski, że to on wyreżyseruje film.

A teraz z nowym i zaktualizowanym banerem na Twitterze, na którym obnosi się wielu Supermenów, Gunn ponownie wzbudził zainteresowanie ciekawość nas wszystkich. Czy to jego sposób na zasugerowanie, że na pewno zostanie reżyserem Superman: Legacy, czy też coś więcej?

James Gunn właśnie zmienił swój baner na Twitterze na Superman 👀 pic.twitter.com/vmqimosGOD

— Strona główna DCU (@homeofdcu) 4 lutego 2023 r.

Superman z banera należy do serii komiksów Superman: Space Age napisanej przez Marka Russella. Podczas gdy komiks widzi Clarka Kenta, reportera Daily Planet, który dowiaduje się, że świat wkrótce się skończy, wiąże się również z Kryzysem na Nieskończonych Ziemiach, katastrofą wieloświatową. Czy więc Gunn planuje stworzyć projekt podobny do Spider-Mana: No Way Home, skupiający się na superbohaterze z Planet Krypton? Jeśli tak, to od Brandona Routha, przez Henry’ego Cavilla, po nowego i nadchodzącego Supermana, pomysł, by wszyscy pojawili się w filmie, byłby szalonym zegarkiem! Film za duże pieniądze, jeśli nas zapytasz!

Przeczytaj także: Brandon Routh powraca jako Superman do DCU po odejściu Henry’ego Cavilla? Superman Returns Star reaguje na aktualizację Jamesa Gunna dotyczącą obsady Supermana

James Gunn ma teraz pełne ręce roboty

James Gunn opowiada o nowej planszy DCU

Podczas gdy pomysł multiwersu Supermana wydaje się intrygujący, taki sam projekt może być rzeczą bardzo odległej przyszłości. Dlaczego? Cóż, między prowadzeniem DC Studios a przygotowaniem nowo ogłoszonej planszy, Gunn nie ma na razie zbyt wiele wolnego czasu. Jak sam mówi,

„Mam tylko jednego siebie. A ja mam tylko siedem dni w tygodniu, z których wszystkie służą opowiadaniu historii DC”.

Nie oznacza to jednak, że Gunn jest w jakikolwiek sposób wypalony. Wspomniał, że napisał część fabuły nowej planszy, w tym zarys The Authority i wszystkie siedem odcinków Creature Commandos. Stwierdził, że zdecydowanie może „napisać więcej”.

Nie wygląda na to, żeby twórca filmu miał zamiar zanurzyć się po szyję w DCU. Jak sam stwierdził, ani nauką, ani polityką nie może nic robić, zdecydowanie może spędzać cały swój czas na tworzeniu historii. Dokładnie to planuje robić przez następne osiem do dziesięciu lat. Jest całkiem jasne, jakie są priorytety Gunna. Ponieważ jego talerz jest w tej chwili zbyt pełny, multiwersum Supermana nie wydaje się na razie najlepszym pomysłem. W końcu nie chcemy, żeby odgryzł więcej, niż jest w stanie przeżuć.

Źródło: Twitter | Jamesa Gunna