The Fabelmans, który jest teraz dostępny do odtwarzania na żądanie, to pierwszy raz, kiedy Steven Spielberg wyraźnie opowiedział swoją własną historię.
Po ponad 50 latach kręcenia hitów filmowych o kosmitami (Bliskie spotkania trzeciego stopnia, E.T., Wojna światów) i potworami (Szczęki, Park Jurajski), Spielberg w końcu zdecydował się opowiedzieć autobiograficzną historię swojego dzieciństwa. I to się opłaciło. The Fabelmans był nominowany do 7 nagród Akademii i jest uważany za faworyta do Oscara za najlepszy film, a także najlepszego reżysera Spielberga.
Jeśli ostatnio oglądałeś Fabelmanów i zastanawiasz się, w jakim stopniu ta historia jest oparta na prawdziwym życiu Spielberga, trafiłeś we właściwe miejsce. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o prawdziwej historii Fabelmanów i o tym, jak dokładnie Fabelmanowie odnoszą się do dzieciństwa Spielberga.
Czy Fabelmans jest oparty na prawdziwej historii?
Tak. The Fabelmans jest oparty na prawdziwej historii dzieciństwa Stevena Spielberga, który dorastał jako początkujący filmowiec. Spielberg, oprócz reżyserowania, był współautorem scenariusza z Tonym Kushnerem. Spielberg oparł na sobie postać Sammy’ego Fabelmana (w tej roli Gabriel LaBelle). Uznany reżyser po raz pierwszy zaczął pisać scenariusz o swojej rodzinie w 1999 roku, zatytułowany „Będę w domu”, ale Spielberg nie myślał poważnie o nakręceniu filmu, dopóki nie wybuchła pandemia.
W rozmowie z The New York Times, Spielberg powiedział: „Zacząłem się zastanawiać, jaka jest jedna historia, której nie opowiedziałem, a byłbym naprawdę zły na siebie, gdybym tego nie zrobił? Za każdym razem była to ta sama odpowiedź: historia mojego dzieciństwa, kiedy dorastałem w wieku od 7 do 18 lat”.
Jak Fabelmanowie odpowiadają prawdziwej historii dzieciństwa Stevena Spielberga?
Chociaż Spielberg oparł Fabelmanów na własnej rodzinie, dokonał kilku zmian we własnej historii w imię dobrego opowiadania historii. (To Spielberg! On zawsze będzie zabawiał.) Po pierwsze, oczywiście zmienił imiona wszystkich. Prawdziwe imiona jego rodziców brzmiały Leah i Arnold Spielberg, a nie Mitzi i Burt Fabelman; a mężczyzną, z którym matka Spielberga miała romans, był Bernie Adler, a nie Bennie Loewy. To powiedziawszy, jak widać w filmie, matka Spielberga była naprawdę pianistką, a jego ojciec naprawdę był inżynierem elektrykiem, który przeprowadził się z rodziną z New Jersey do Arizony, a ostatecznie do Kalifornii.
Film wojenny, który Sammy kręci w The Fabelmans, był oparty na prawdziwym filmie nakręconym przez młodego Spielberga, ale reżyser zmodyfikował oś czasu — zajęło to nastolatkowi 25 dni na zdjęcia, a nie tylko weekend. A wujek Boris (grany przez Judda Hirscha), choć wzorowany na prawdziwym wuju Spielberga, został w dużej mierze fabularyzowany na potrzeby filmu, ponieważ Spielberg nie znał dobrze swojego prawdziwego wuja. W wywiadzie dla Playlisty, Hirsch powiedział, że Spielberg dał aktorowi stery interpretacji postaci, jak chciał.
Jednak niektóre z najbardziej emocjonalnych momentów filmu są prawdziwe — na przykład część, w której Sammy zdaje sobie sprawę, że jego matka (w tej roli Michelle Williams) jest zakochana i ma romans z wieloletnim przyjacielem rodziny Fabelmana, „ Wujek” Bennie (w tej roli Seth Rogen).
Spielberg potwierdził New York Timesowi, że to prawda i że dokonał tego odkrycia na temat swojej mamy podczas kręcenia domowego wideo. – To się naprawdę wydarzyło – powiedział. „Myślę, że to była jedna z najtrudniejszych rzeczy, przed którą musiałam usiąść i zdecydować się ujawnić, ponieważ była to najpotężniejsza tajemnica, którą dzieliłam z mamą od czasu mojego odkrycia, gdy miałam 16 lat”.
Oczywiście końcowa scena, w której Sammy spotyka gburowatego Johna Forda (granego przez Davida Lyncha), który udziela Sammy’emu kilku szorstkich, praktycznych porad filmowych, została zaczerpnięta prosto ze wspomnień Spielberga. „Miałem zaledwie 16 lat, kiedy go spotkałem, i nie wiedziałem nic o jego reputacji, o tym, jak gburowaty i wulgarny był i jak zjadał młodych kierowników studia na śniadanie”, powiedział Czasy.