The Last of Us to doceniona przez krytyków gra wideo, która stała się serialem telewizyjnym, który urzekł widzów wciągającą narracją i budzącą podziw grafiką. Spektakl, którego akcja toczy się w postapokaliptycznym świecie opanowanym przez Zarażonych, spotkał się z powszechnym uznaniem za występy, reżyserię i efekty wizualne. Wśród wielu elementów, które przyczyniły się do sukcesu serialu, szczególnie wyróżnia się projekt Clickerów, przerażających zainfekowanych stworzeń, które przemierzają postapokaliptyczny świat.
The Last of Us
Przeniesienie horroru do Życie: arcydzieło praktycznych efektów w The Last of Us
Jednym z najbardziej imponujących aspektów The Last of Us jest wykorzystanie praktycznych efektów do ożywienia klikaczy. Zamiast polegać na obrazach generowanych komputerowo (CGI), twórcy serialu postanowili użyć makijażu protetycznego i efektów specjalnych na aktorach, co opłaciło się w pikach.
Przeczytaj też: Podczas gdy Pedro Pascal podpala scenę jako Joel, gwiazda „The Last of Us”, Troy Baker, który chciał, aby „ktoś inny” zagrał tę rolę
Barrie Gower
Człowiekiem stojącym za tym mistrzowskim dziełem jest nikt inny Barrie Gower, artysta zajmujący się efektami specjalnymi, który wyrobił sobie markę w branży dzięki pracy nad Doctor Strange in the Multiverse of Madness, Stranger Things i wielu innym udanym projektom.
Vecna
Również przeczytaj: „Oni nie chcą wracać”: Twórca The Last of Us bał się, że fani mogą nie wrócić do oglądania seriali przed wprowadzeniem jednej poważnej zmiany
Praca Gower nad Clickerami to nic mało fenomenalny. Jego dbałość o szczegóły i umiejętność tworzenia poczucia realizmu w tych stworzeniach czyni je tak przerażającymi i skutecznymi. Makijaż protetyczny zastosowany na aktorach grających Klikacze jest tak płynny i wiarygodny, że prawie niemożliwe jest stwierdzenie, gdzie kończy się makijaż, a zaczyna aktor.
Klikacze w The Last of Us
Przeczytaj też: Brutal Chwile z The Last of Us, które mogą zawierać serial
Stworzenia zostały zaprojektowane tak, aby poruszały się w sposób, który jest zarówno niesamowity, jak i groźny, dzięki czemu oglądanie ich na ekranie jest jeszcze bardziej przerażające. Praktyczne efekty użyte w serialu dodały poziom realizmu i immersji, których CGI po prostu nie mogło osiągnąć.
Szaleństwo fanów: The Last of Us chwalone za praktyczne efekty
Fani serialu szybko pochwalili praktyczne efekty zastosowane w serialu, aw szczególności pracę Barrie Gowera. Doceniają wysiłek i determinację włożone w stworzenie tych stworzeń, co widać w produkcie końcowym.
Nie widziałem ostatniego z nas, ale dziękuję mojemu chłopcu Barrie Gowerowi za bycie głównym facet za klikaczami i innymi pięknościami pic.twitter.com/rW95q60Mc7
— leslie ( @lesbobomb) 23 stycznia 2023 r.
Praktyczne efekty dodają poziom realizmu, którego CGI po prostu nie może osiągnąć, i sprawiło, że przedstawienie jest jeszcze bardziej przerażające i wciągające. Fani zabrali się nawet na Twittera, aby wyrazić swój podziw i wdzięczność za to, że nie używali CGI.
Cieszę się, że zrezygnowali z klikania CGI i zatrudnili aktorów, którzy kochali gry i robili praktyczne efekty żeby było strasznie
— 🌾 (@Ellina) 23 stycznia , 2023
Wielu fanów skorzystało z mediów społecznościowych, aby wyrazić uznanie dla pracy Gowera i wpływu, jaki wywarła ona na ich wrażenia z oglądania
nadrobił sporo pracy😍😍
— Timley_Savage🇰🇪♥️😈 (@SavageTimley) 24 stycznia 2023 r.
Inni, którzy dowiedzieli się o poprzedniej pracy Barrie Gowera, również skorzystali z okazji, by pochwalić jego pracę.
O stary, aż do teraz nie zdawałem sobie sprawy, że jestem fanem jego twórczości. Uwielbiam, kocham, kocham projekt Zielonego Rycerza
— SemiSortaScary (@MosseMoose) 23 stycznia 2023 r.
cholera, lubię dziwne zombie
— Żołądek Sunfyre’a (@tungfcvbjcx) 23 stycznia 2023 r.
The Last of Us to arcydzieło opowiadania historii i efektów wizualnych, a praca Barrie Gower nad Clickerami jest jego główną częścią. Jego dbałość o szczegóły i oddanie praktycznym efektom ożywiły te stworzenia w sposób, który zachwycił fanów. Sukces serialu jest świadectwem ciężkiej pracy i determinacji całego zespołu, a wkład Gowera w serial nie zostanie zapomniany. Wykorzystanie praktycznych efektów podniosło serial na nowy poziom i wyznaczyło punkt odniesienia dla przyszłych produkcji.
The Last of Us jest transmitowane w HBO Max.
Źródło: Twitter