Emma Watson podczas kręcenia Noah była pod dużą presją i stresem, ponieważ musiała kręcić podczas choroby, przez co sceny wyglądały jak prawdziwe. Film okazał się dla niej bardzo wyczerpujący, ponieważ przez wiele tygodni nie wychodziła z mieszkania i potrzebowała czasu, żeby się pozbierać.
Zdradziła też, że chociaż kręcenie dla Noah było bardzo męczące, to nawet nie zbliżyła się do tego, przez co przeszła podczas kręcenia filmów o Harrym Potterze we wczesnych latach. Musieli strzelać wcześnie rano, jeszcze przed świtem, a czasem przy przenikliwym mrozie. Mówi, że jej rola jako Hermiony Granger przygotowała ją na każdą rolę, jaką jej rzucą.
Emma Watson
Przeczytaj także: „Po prostu nie opuściłam mieszkania”: Emma Watson ujawnia, że była wyczerpana emocjonalnie po Reżyser zmusił ją do działania podczas choroby
Emma Watson walczyła podczas kręcenia Noah
Gwiazda Harry’ego Pottera, Emma Watson, cierpiała zarówno fizycznie, jak i psychicznie, kręcąc film dla Noah. Chociaż była bardzo podekscytowana pracą z Darrenem Aronofskym, ponieważ była wielką fanką jego pracy i nie mogła się doczekać pracy z nim. Ale podczas kręcenia filmu Watson zachorował na planie, kiedy reżyser Aronofsky zakazał używania plastikowych butelek z wodą na planie. Poniekąd z tego powodu Emma Watson była zmęczona i odwodniona przez większość zdjęć.
Podczas choroby Watson nie mogła odpocząć, raczej kazano jej wykorzystać chorobę podczas kręcenia filmu. Aktorka „Harry’ego Pottera” wyznała, że była całkowicie zszokowana, gdy reżyser poprosił ją, by wykorzystała swoją chorobę w tej scenie. Powiedziała, że było to trudne nawet dla jej współpracownika Raya Winstone’a, ponieważ musiał nosić mocny makijaż, peruki i brodę.
„Przyszedłem następnego dnia i powiedziałem: „ Darren, nie sądzę, żebym mógł to zrobić, jestem naprawdę chory”, a on na to: „Użyj tego do sceny”. Odwróciłem się w stronę autobusu i powiedziałem: „Czy on żartuje? On żartuje, prawda?’i zapadła śmiertelna cisza.”
Emma Watson w Noah
Przeczytaj także: „Wszyscy wiedzą, że był striptizerem”: Emma Watson nie mogła znieść widoku Channinga Tatum w stringach w „To koniec, podobno wyszła z planu z obrzydzeniem
Emma Watson również powiedziała, że podczas gdy miała scenę pocałunku z głównym bohaterem, Douglasem Boothem, scena ta była kręcona wiele razy Watson w rezultacie jej usta zaczęły krwawić. Dodała:
„Byliśmy w porządku przez pierwsze cztery i pięć ujęć, ale przy szóstym po prostu się wkurzaliśmy. Moja warga krwawiła, chyba zraniłam Douga w nos i byliśmy wykończeni”.
W filmie Ila, bohaterka grana przez Emmę Watson, była w ciąży z bliźniakami i chciała zagrać swoją rolę jako szczerze, jak to możliwe. Watson powiedziała, że rozmawiała z tyloma kobietami w ciąży, z iloma mogła, położnymi, a zwłaszcza z matką.
Emma Watson czerpie lekcje życia z zestawów o Harrym Potterze
Emma Watson podziela to podczas kręcenia filmów o Harrym Potterze musieli przestrzegać bardzo surowych zasad i musieli kręcić sceny w mroźnych obszarach Szkocji. Mieli nienormalne czasy na swoje zdjęcia, kręcili o czwartej rano, zanim jeszcze wzeszło słońce, a także kręcili nienormalnie trudne sceny. W wywiadzie Watson powiedział:
„W pewnym sensie pocieszająca jest świadomość, że w pewnym sensie nic nie będzie znowu tak trudne, a ja jestem całkiem przygotowany na większość rzeczy ludzie mogą we mnie rzucać, czy to zwierzęta, woda, akrobacje, CGI, cokolwiek to jest”.
Emma Watson w Harrym Potterze
Przeczytaj także: Emma Watson twierdzi, że to tajne marki „przekazów podprogowych” Jesteś porażką, jeśli nie będziesz mieć dziecka, domu i męża do 30 roku życia
Emma Watson powiedziała, że te trudności pomogły jej przygotować się na Noego, ponieważ musiała przejść przez kilka trudne sceny, które były dla niej wyzwaniem zarówno psychicznym, jak i fizycznym. W wywiadzie dla E-News opowiedziała, że kręcenie scen było dla niej bardzo wyczerpujące, a po zakończeniu zdjęć zamknęła się w swoim mieszkaniu na kilka tygodni, chodząc w piżamie, poświęcając trochę czasu zanim ponownie postawi stopę w branży.
Noah jest dostępny do transmisji strumieniowej w Paramount+
Źródło: The Washington Post