Avengers: Endgame zniszczyło serce całego fandomu. Fala żałoby i złamanego serca na całym świecie była wyczuwalna w powietrzu w dniu premiery filmu. Z powodów, które wykraczają poza granice wyznaczone przez nadrzędną narrację Endgame i epicką bitwę kończącą świat, fabuła rozdzierała serce w swoim tragicznym potencjale dzięki rozsądnemu poświęceniu jej postaci. Wynikające z tego zgony w trzecim akcie filmu były konieczne, a mimo to widzowie nie pragną niczego bardziej niż zapobieżenia tym poświęceniom.

A teraz wreszcie nadszedł moment uświadomienia sobie i docenienia fandom, który zdaje sobie sprawę, że jest tak samo związany z historią, jak i gwiazdami, zwłaszcza Jeremy Renner, kiedy zwierza się (ku aprobacie mas) o momencie, który dotknął go najbardziej spośród wszystkich niszczących momentów zaśmieconych w całym filmie.

Czarna Wdowa i Hawkeyes kończą się w grze końcowej

Przeczytaj także: Avengers: Koniec gry: dlaczego śmierć Iron Mana była konieczna, aby wygrać z Thanosem

Jeremy Renner zepsuty Ponad tą sceną Avengers: Koniec gry 

Mimo że czas oddala znaczną odległość między literatami Marvela a rzezią, jaką było Avengers: Koniec gry, większość z nas barwnie opowiada momenty, które na zawsze spowodowały zmianę w burzliwej historii kinowym wszechświecie. A jednak czas nie leczy wszystkich ran – zwłaszcza, gdy rana jest wieloraka i bolesna z powodu okropności i daremności czynu. Wojna, która wybuchła w całym wszechświecie po szaleńczym szaleństwie Thanosa mającym na celu przywrócenie równowagi wszelkiemu życiu, zatrzymała się na Ziemi, ale wcześniej pochłonęła życie Visiona, Natashy Romanoff i Tony’ego Starka.

Poświęcenie Czarnej Wdowy

Przeczytaj także: Pani Marvel składa hołd Czarnej Wdowie Scarlett Johansson w najbardziej epicki sposób

Jedna z tych śmierci była bezpośrednio powiązana z losem Hawkeye’a, czyli Clinta Bartona. Podczas wywiadu w serwisie Buzzfeed z Hailee Steinfeld, współgwiazdą filmu Hawkeye, Jeremy Renner wspomina moment, w którym Natasha umiera w Vormirze, a podczas ostatniego pożegnania z Bartonem mówi po prostu: „Wszystko w porządku”. Renner twierdzi: „Tak przy okazji, ta scena mnie boli. To naprawdę wpłynęło na moje życie osobiste. Ta scena łamie mi serce”. Fandom nie mógł się z tym nie zgodzić.

Największe ofiary Kinowego Uniwersum Marvela

Od samego początku był on naznaczony walką, poświęceniem, tragedią, stratą i nieszczęściem. Ale żaden z momentów nie zmienia narracji bardziej niż ofiara na czas leżąca u podstaw całej zemsty, która następuje. Pierwsza ofiara Marvela miała miejsce, gdy agent Phil Coulson został zamordowany przez Lokiego, co zmusiło ostrożną grupę do zjednoczenia się i zostania najpotężniejszymi bohaterami Ziemi: Avengersami.

Sebastian Stan jako Zimowy Żołnierz

Również przeczytaj: Pani Marvel zlekceważyła ofiarę Majora Avengera i fani nie są zadowoleni

Następne lata były świadkiem niestabilnej podróży od nikczemności do odkupienia Bucky’ego Barnesa, znanego również jako Zimowy Żołnierz, kiedy przespał dziesiątki lat i przenosił się z jednej wojny do drugiej, budził się tylko po to, by dokonywać zamachów, nigdy nie znajdując chwili wytchnienia ani kontroli nad własnym umysłem.

Dysfunkcyjni bohaterowie, których przedstawił James Gunn, stali się ulubieńcami tłumu i była ofiara Groota w ostatnich chwilach Guardians of the Galaxy Vol. 1 (2014), który pomógł ocalić galaktykę ze szponów Ronana (i nieco opóźnić plany Thanosa). Następnie fandom szybko zakochał się w bliźniakach Maximoff, zanim był świadkiem heroicznego i nieprawdopodobnego poświęcenia Pietro Maximoffa w Avengers: Age of Ultron w 2015 roku.

Aaron Taylor-Johnson jako Pietro Maximoff

Również przeczytaj: „Ma potencjał, by ponieść najbardziej heroiczną śmierć”: Paul Rudd może zatriumfować Śmierć Iron Mana Roberta Downeya Jr. w Ant-Man 3 jako ostateczna ofiara

Jednak Nic nie mogło przygotować widzów na horror oglądania Thanosa pstrykającego Lokiemu, tak jak antybohaterski romans Boga psot i fandomu zamarł. Oprócz niewiarygodnego ciosu w brzuch w pozostałej części Sagi Nieskończoności, faza czwarta pokonała resztkowy smutek, godząc się z tragediami z ich poprzednich wcieleń – udręką Wandy, wyścigiem Lokiego, by ocalić linie czasu i Hawkeye’em w obliczu reperkusji jego rola Ronina podczas Blip.

Czująca decyzja Visiona, by powrócić do stanu bez życia i poświęcić nie tylko siebie, ale także sen, aby przywrócić Westview, zasługuje na godną wzmiankę, podobnie jak poświęcenie Petera Parkera z miłość i rodzina w trójquelu fazy czwartej, Spider-Man: No Way Home.

Źródło: Gwiazda Buzzfeed