Dwayne Johnson rzeczywiście znalazł się w trudnych czasach i miał trudne role w Hollywood. W nie tak wczesnych czasach, kiedy The Rock nie był tak popularny (jak jest teraz), znalazł dla siebie ambitną rolę.
Film Pain & Gain z 2013 roku w reżyserii Michaela Baya wywołał dość onieśmielające wrażenie. rolę, której Dwayne Johnson nie był wystarczająco pewny siebie, by ją podjąć. Po wielu przekonywaniach aktor „Red Notice” był w końcu w stanie przetrwać i wcielić się w postać Paula Doyle’a.
Dwayne Johnson przez lata stał się bardzo popularny.
Rola, która była zbyt trudna nawet dla Dwayne’a Johnsona!
Występując u boku Marka Wahlberga i Anthony’ego Mackie, Dwayne Johnson stworzył zespół marzeń do komedii akcji. Projektem kierował Michael Bay jako dyrektor Pain & Gain z ponad 8-letnim stażem.
Dwayne Johnson i Mark Wahlberg w Pain & Gain (2013).
Przeczytaj także: „Jest jednym z najgorszych, jakich kiedykolwiek mieliśmy” Dwayne Johnson zachował swoją klasę pomimo ciągłego upokorzenia Howarda Sterna, udowodnił, że się mylił 20 lat później
Jak ujawniono autorstwa aktora Czarnego Adama , Michael Bay dostarczył scenariusz 8 lat przed premierą filmu! Problem polegał na nieporozumieniu, w którym Johnson pomylił swoją rolę z rolą kogoś innego. Rola Paula Doyle’a była związana z The Rockiem, jednak czytał scenariusz poprzez postać Daniela Luge (w tej roli Mark Wahlberg). Po wykryciu błędu Dwayne Johnson prawie chciał zrezygnować z filmu, ponieważ rola była dla niego dość trudnym wyzwaniem.
„Jest taki złożony. Ma tak wiele warstw i jest tak ekstremalny. Ponieważ był połączeniem wszystkich tych innych facetów, Paul Doyle został wrzucony do wielu umysłów. Boże, powiedziałem, naprawdę chciałbym w to zagrać. Potem zaczynasz zbierać informacje, przygotowywać się do roli fizycznie i psychicznie, przyglądać się ludziom, którzy biorą narkotyki i więźniom, którzy właśnie wychodzą z więzienia. Mniej więcej po tygodniu zacząłem myśleć, nie wiem. Nie jestem pewien, czy dam radę”. powiedział Dwayne Johnson dla Miami Times.
Rola Paula Doyle’a została opisana jako oszust, który jest nowo narodzonym chrześcijaninem, zmagającym się z używaniem narkotyków. Trudno sobie wyobrazić Dwayne’a Johnsona w tak ekstremalnej roli, ale w końcu został do niej zmuszony przez Michaela Baya.
Sugerowane: „Niektórzy ludzie nazywają cię DC Destructor”: Fani błagają Dwayne’a Johnsona, żeby przestał po tym, jak Red One BTS Set wideo podpowiada, że to tylko kolejna zdzierstwo z „Szybkich i wściekłych”
Jak Michael Bay przekonał Dwayne’a Johnsona do roli
Michael Bay i Mark Wahlberg na planie bólu i zysku (2013).
Powiązane: Michael Bay postanawia nie poddawać się ugodzie po oskarżeniach o okrucieństwo wobec zwierząt, twierdzi, że „jest znanym miłośnikiem zwierząt” po tym, jak został nazwany zabójcą gołębi
Aktor Słonecznego Patrolu był bliski odejścia, gdy otrzymał list od Michaela Baya. Stwierdzając, że był przekonany do projektu tylko dzięki zaufaniu do Bay, The Rock przeczytał list. Mówiąc o tym, Dwayne Johnson stwierdził, że granie tej postaci było zabawne, choć stanowiło wyzwanie.
„Usiadł i napisał do mnie ten list. To był bardzo definiujący list i bardzo decydujący moment w mojej karierze. Ten list był tak niesamowicie elokwentny, pełen empatii, otwarty i bezpośredni. Był to list od brata do innego brata. Ogólny duch tego listu brzmiał: „Przyniosłem ci tę rolę ze względu na jej złożoność. Wiem, że w Hollywood nie ma nikogo oprócz ciebie, kto mógłby to zrobić”. Strach odszedł. Niepewność odeszła. Dobra, skoczę z tego urwiska. To była jedna z najlepszych decyzji, jakie kiedykolwiek podjąłem”.
Luźno oparty na prawdziwej historii Pain & Gain nie był czymś niezwykłym, ale udało mu się dobrze wypaść w kasie na całym świecie. Przez lata Dwayne Johnson stopniowo stawał się sławny i osiągnął tron, na którym obecnie zasiada.
Pain & Gain jest dostępny do transmisji w Prime Video.
Źródło: Miami Times