Gra o tron od samego początku wyznaczała punkt odniesienia dla programów telewizyjnych fantasy. Niesławny ze względu na nagość, przemoc i okrucieństwo, serial stał się wydarzeniem kulturalnym dekady 2010-20. Emilia Clarke i Jason Momoa, znani z bezwzględnych ról Daenerys Targaryen i Khala Drogo w Grze o tron, mieli dla siebie kilka intymnych scen podczas pierwszego sezonu serialu.
Emilia Clarke ujawniła później, że było to jej pierwszy występ aktorski i że miała szczęście, dzieląc te sceny z Jasonem Momoa. Będąc troskliwym i opiekuńczym aktorem, Jason Momoa opiekował się Emilią Clarke „jak istotą ludzką”.
Jason Momoa i Emilia Clarke w „Grze o tron”.
Kiedy Jason Momoa płakał bardziej niż Emilia Clarke!
Zaprzedana bestii Emilia Clarke wcieliła się w postać nieśmiałej i przestraszonej Daenerys Targaryen podczas pierwszego sezonu Gry o tron. Towarzyszył jej brutalny portret Khala Drogo autorstwa Jasona Momoa. Chociaż ich czas został skrócony pod koniec pierwszego sezonu, duet podzielił się wieloma intymnymi scenami w ciągu 10 odcinków.
Emilia Clarke jest wdzięczna Jasonowi Momoa.
Przeczytaj także: „Nie zrobiłem tego, żeby jakiś facet mógł sprawdzić moje t-ts”: Emilia Clarke, gwiazda Gry o tron, odmówiła przyjęcia Pięćdziesięciu twarzy Greya, ponieważ była zmęczona byciem proszoną rozebrać się wiele razy
Będąc świeżo po szkole aktorskiej, Emilia Clarke podobno nie wiedziała o intymnych scenach związanych z tą pracą. Chociaż Clarke stawiła czoła wyzwaniu, ujawniła, że jest błogosławiona, że może dzielić ekran z Jasonem Momoa. Mówiąc o swoim współpracowniku, Emilia Clarke nie tylko chwaliła aktora Aquamana.
„Płakał bardziej niż ja. Dopiero teraz zdaję sobie sprawę, jakie miałem szczęście, ponieważ mogło to potoczyć się na wiele, wiele, wiele różnych sposobów. Zawsze mówił: „Możemy jej kupić pieprzoną szatę?”. Trzęsie się!” Był taki miły, troskliwy i troszczył się o mnie jako o istotę ludzką.”
Cierpiąca na tętniaka mózgu Emilia Clarke miała trudności z kontynuacją drugiego sezonu bez pomocy Jasona Mamo! Aktorka wielokrotnie mówiła, że na planie drugiego sezonu będzie cierpieć z powodu utraty pamięci. Aktorka „Zanim się pojawiłeś” ujawniła też pierwszy dzień na planie „Gry o tron” i swoje wrażenia.
Sugerowane: współpracownicy DC John Cena, Jason Momoa Join Forces For Komedia akcji „Killer Vacation”, ich druga współpraca po „Fast X”
Pierwsze wrażenie Emilii Clarke z Gry o tron
Grana przez Emilię Clarke Daenerys Targaryen oszalała w 8. sezonie Gry o tron.
Powiązane: Sekretna inwazja Marvela wzbudza więcej powiązań z X-Menami po ujawnieniu tajemniczej postaci Emilii Clarke
Podążając śladami ojca, postać Daenerys Targaryen została dotknięta chorobą choroba szaleństwa, która doszczętnie spaliła Królewską Przystań. Postać z Murder Manual poniosła wiele zmian osobistych, podobnie jak jej alter ego Daenerys Targaryen podczas lat kręcenia. Po finale Emilia Clarke przypomniała sobie swoją pierwszą wizytę na planie „Gry o tron”.
„Nigdy wcześniej nie byłam na takim planie filmowym, a teraz jestem na planie na planie filmu zupełnie naga z tymi wszystkimi ludźmi, i nie wiem, co mam robić, i nie wiem, czego się ode mnie oczekuje, i nie wiem, czego chcesz, i ja nie wiedzieć, czego chcę. Niezależnie od tego, czy byłaby nagość, czy nie, spędziłbym ten pierwszy sezon, myśląc, że nie jestem wart niczego wymagać. Nie zasługuję na to, by cokolwiek potrzebować”.
Gra o tron stała się jednym z tych seriali, które mogą mieć kulturowy wpływ na całe pokolenie. Seria oparta na książkach Pieśń lodu i ognia autora George’a R.R. Martina zrodziła spin-offy i cały wszechświat podobny do. Jego prequel, House of the Dragon został niedawno wydany w HBO Max, który wzbił się w górę podobnie jak Gra o tron.
Game of Thrones i House of the Dragon można transmitować w HBO Max.
Źródło: Ekspert od foteli z Daxem Shepardem