Aktor Paul Dooley, który wcielił się w ekranowego tatę Molly Ringwald w Szesnaście świeczek, ujawnił, że w filmie była jedna szczególnie perwersyjna i kazirodcza kwestia, którą musiał zmienić.

W swoim pamiętniku „Film Tata: Znalezienie siebie i mojej rodziny, na ekranie i poza nim” Dooley wspomina przygotowania do kręcenia swojej wielkiej szczerej sceny z 15-letnim wówczas Ringwaldem.

„Blisko końca z ich rozmowy, w scenariuszu tata przyjaźnie poklepał córkę po tyłku, mówiąc: „Gdzie, do cholery, masz majtki?”” – pisze 94-letni aktor charakterystyczny.

Linia niepokoiła nie tylko Dooleya, ale także prawdziwą matkę Ringwalda.

„Poklepanie po tyłku? Jeśli potrafisz wykryć brakujące majtki, to bardziej jak kopiowanie wyczucia” – pisze.

Mama aktorki zapytała, co można zrobić z linią, więc Dooley zaimprowizował inną wersję.

„Chciałbym, żeby tata powiedział:„ Kiedy w końcu spotkasz swojego pana właściwego, upewnij się, że wie, że nosisz spodnie w rodzinie ”-pisze, dodając, że chociaż uwaga była niewinna, była również ładowana, biorąc pod uwagę widzowie znają postać graną przez Ringwalda, Sam Baker, która dała chłopcu swoją bieliznę.

„Mamie Molly to się podobało” — wspomina Dooley. „Zabraliśmy go [reżyserowi] Johnowi Hughesowi, któremu też się spodobał. To było zakończenie tej sceny”.

Ringwald, obecnie 54-letnia, otwarcie mówiła o swoim niezadowoleniu z niektórych scen z klasycznego filmu dla nastolatków z 1984 roku.

Klub śniadaniowy gwiazda powiedziała NPR w 2018 roku, że jako dorosła inaczej postrzega Szesnaście świec, wyjaśniając: „Były wtedy fragmenty tego filmu, które mnie niepokoiły. Chociaż wszyscy lubią mówić, że miałem, no wiesz, ucho Johna Hughesa, który słuchał mnie na wiele sposobów, to nie ja byłem filmowcem”.

Ringwald dodał: „Czasy były inne a to, co było do zaakceptowania wtedy, jest zdecydowanie nie do zaakceptowania teraz i nie powinno być wtedy, ale tak poniekąd było”.

Dooley dzieli się w swojej książce, która trafiła do sklepów 15 grudnia, że początkowo odrzucił ofertę zagrania w Szesnastu świecach, ponieważ jego agent uznał tę rolę za zbyt małą po jego przełomowej roli w Breaking Away.

Ale wcielenie się w postać Jima Bakera ostatecznie się opłaciło.

Dooley pisze, że pomimo tego, że przez lata grał ojca dla wielu aktorów – od Julii Roberts (Uciekająca panna młoda) i Philipa Seymoura Hoffmana (Powrót mojego chłopaka) po Helen Hunt (Mad About You) i Toni Collette (Clockwatchers) – większość ludzi go rozpoznaje z szesnastu świec.