Reżyser James Cameron niedawno powrócił z kontynuacją najbardziej dochodowego filmu na świecie, Avatara. Avatar 2 jest dość dobrze przyjmowany zarówno przez fanów, jak i krytyków, uzyskując wynik 78% na Rotten Tomatoes i 93% wynik publiczności. Jeśli oceny mają być pociągane do odpowiedzialności, wydaje się, że obawy reżysera, że ​​kontynuacja nie wypadnie dobrze, należą już do przeszłości.

Kadr z filmu Avatar: The Way of Water

Chociaż podekscytowanie związane z premierą kontynuacji było bardzo wysokie wśród fanów, a film ma się teraz całkiem dobrze, jest kilka osób, które życzyłyby sobie, aby niebieskie humanoidy z Pandory nigdy nie wróciły na ich ekrany. Kontynuując kontrowersje z pierwszego filmu, James Cameron ponownie zostaje oskarżony o przywłaszczenie kulturowe w swoim filmie.

Przeczytaj także: „Nie odrzucam filmów o superbohaterach”: The Man Behind Avatar 2, James Cameron nigdy nie nakręciłby filmów Marvela i DC, w których wszyscy bohaterowie zachowują się, jakby „byli na studiach”

Awatar Jamesa Camerona 2 oskarżony o przywłaszczenie kultury

Awatar filmów Jamesa Camerona: The Way of Water

Przeczytaj także: „Avatar 2 potrzebował 10 dni, aby przewyższyć Batmana, Thora 4, Czarną Panterę 2”: Internet kłania się Jamesowi Cameronowi, gdy The Way of Water przekracza 800 milionów dolarów

Niezależna krytyk filmowy, Kathia Woods, wyraziła na swoim Twitterze swoje rozczarowanie serią Jamesa Camerona, stwierdzając, że nadszedł czas, aby ludzie zajęli się przywłaszczeniem kulturowym w serii Avatar. Głównym zmartwieniem Woodsa w przypadku filmów jest to, jak biali aktorzy grali role osób kolorowych, czyli białych aktorów grających obcą rasę, Na’vi.

„W pewnym momencie musimy mówić o kulturowym zawłaszczeniu Avatara i białych aktorów przebranych za POC. To tylko bałagan, więc nie jest to konieczne i żadna ilość efektów wizualnych/CGI tego nie wymaże. Koronkowe fronty Bade/suche syntetyczne warkocze. Jezu, napraw to”.

Po tym, jak tweet Woods zwrócił uwagę użytkowników Twittera, stała się przedmiotem wielu trollingów. Reporter Andrew Kerr dołączył do trolli, stwierdzając: „James Cameron nawet nie próbował znaleźć rdzennych niebieskich ludzi do odgrywania tych ról”. Okazuje się, że trolle i nienawistne komentarze skierowane do Woodsa były po prostu zbyt trudne do zniesienia, mimo że napisała na Twitterze odpowiedź stwierdzającą: „Najwyraźniej doprowadziłem niektórych ludzi po prawej stronie do szału moim tweetem z awatarem do tego stopnia, że ​​ktoś do mnie napisał. Dziękuję” z mnóstwem roześmianych emotikonów, musiała ustawić swoje konto jako prywatne.

Jednak Woods nie jest jedyną osobą, która uważa, że ​​seria Avatar Camerona ma poważne problemy z przywłaszczeniem kulturowym. Ponownie pojawił się wywiad udzielony przez reżysera Titanica dla The Guardian w 2010 roku, w którym mówił o tym, jak plemię Lakota Sioux, które zainspirowało lud Na’vi, walczyłoby ciężej, gdyby widziało przyszłość.

„Czułem się, jakbym cofnął się w czasie o 130 lat, obserwując, co mogli mówić Lakota Sioux w momencie, gdy byli popychani i zabijani, proszeni o wysiedlenie i otrzymywali trochę forma odszkodowania. To było dla mnie siłą napędową przy pisaniu Avatara – nie mogłem oprzeć się myśli, że gdyby mieli okno czasowe i mogli zobaczyć przyszłość… i mogliby zobaczyć, jak ich dzieci popełniają samobójstwa przy najwyższym wskaźniku samobójstw w naród… ponieważ byli beznadziejni i stanowili społeczeństwo ślepej uliczki – co się teraz dzieje – walczyliby o wiele mocniej”.

Dzięki tym komentarzom głosy rdzennych mieszkańców są wychowywani i domagają się, aby ludzie bojkotowali Avatara 2 za używanie ich kultury w sposób pozbawiony szacunku, obwiniając Camerona za posiadanie kompleksu zbawiciela.

Przeczytaj także: Nawet nie „Raz na pokolenie” Zimowa superburza Elliott wystarczy, by zniszczyć Avatara 2, ponieważ torby z filmami zarobiły 80 mln USD w weekendy świąteczne

Jak sobie radzi Avatar: The Way of Water?

Avatar: The Way of Water

Pomimo kontrowersji wokół kontynuacji, wygląda na to, że film radzi sobie całkiem nieźle. Chociaż duża część Stanów Zjednoczonych doświadcza mrozów, a widzowie musieli zostać w domu, aby uniknąć zimowej burzy, Avatar 2 nadal rósł w solidnych liczbach.

W ciągu tradycyjnego weekendu kontynuacja zarobiła 64 miliony dolarów a do poniedziałku film miał na koncie 90 milionów dolarów. Liczby te były wyższe niż początkowe przewidywania, ponieważ Disney i 20th Century Fox przewidywali, że kontynuacja zarobi 56 milionów dolarów w weekend i 82 miliony dolarów w okresie świątecznym. Dzięki tym liczbom kontynuacja zbliża się coraz bardziej do granicy 900 milionów dolarów, co czyni ją piątym najbardziej dochodowym filmem 2022 roku.

Avatar: The Way of Water jest wyświetlany w kinach na całym świecie.

Wygląda na to, że miliardowy klub wkrótce stanie się rzeczywistością!

Źródło: Fox News