The Lipstick Bureau autorstwa Michelle Gable ma premierę w tym tygodniu, ale czy warto go kupić? Uważam, że była to rozczarowująca lektura jak na ten gatunek.

Zastrzeżenie: Dostałem bezpłatny egzemplarz tej książki od NetGalley w zamian za rzetelną recenzję.

Jestem wielką fanką tego gatunku powieści historycznych. Uwielbiam dowiadywać się więcej o kobietach z przeszłości, zwłaszcza o ich pracy podczas II wojny światowej. Z mojej miłości do Kodu róży Kate Quinn i wszystkich innych jej powieści dowiesz się, że jest to gatunek, który od razu do mnie przemawia.

Nie powinno więc dziwić, że Biuro szminki autorstwa Michelle Gable wyróżniała się. Niestety, nie było to tak ekscytujące, jak się spodziewałem. Szczerze mówiąc, na początku miałam problem z przebrnięciem przez tę książkę. Gdybym tego nie recenzował, być może umieściłbym to na stosie DNF.

O czym jest The Lipstick Bureau autorstwa Michelle Gable?

Historia jest luźno oparta na historii Barbary Lauwers , rodowity Czech, który pracował dla OSS Morale Operations w Rzymie. Operacje OSS Morale były podstawowym początkiem CIA, a w tej historii widzimy, z czym ten zespół jednostek musiał się zmierzyć i co zrobić.

Jednak na tym kończą się podobieństwa do Lauwersa. Niki, która jest naszą główną postacią, łamie zasady. Zwykle nie stanowiłoby to problemu, ale początkowo łamanie zasad nie przynosi dużych korzyści. Robi to dla własnego ego i potrzeb. Oczywiście chce odnaleźć rodzinę, którą zostawiła w czasie wojny, ale musi też pomyśleć o innych wokół siebie. Nie uważam jej za postać, z którą mogłabym się utożsamić.

Drugi POV, który dostajemy, to Paloma, prostytutka, z którą Niki się zaprzyjaźnia. Jest trochę bardziej zgodna, robi wszystko, co w jej mocy, aby przetrwać Rzym pod koniec wojny. Jednak nadal nie znalazłam nic zbyt ekscytującego, co skłoniłoby mnie do przeczytania więcej.

Recenzja The Lipstick Bureau: Wolna lektura

Pierwsza część książki wprowadza nas w Niki i Paloma. Dowiadujemy się, co zrobiła wojna, i poznajemy małą historię o tym, kim są te dwie kobiety. Od razu widać, że Niki nie wykonuje rozkazów. Nie jest zainteresowana zrozumieniem punktu widzenia męża (chociaż od razu nie lubię George’a) i tak naprawdę nie przejmuje się zbytnio ludźmi wokół niej, chyba że mogą pomóc jej znaleźć rodzinę z powrotem w jej rodzinnym kraju.

Następnie mamy historię romansu między Niki i jednym z jej kolegów. Oboje są małżeństwem, a ja nienawidzę romansów, więc na początku nie mogłam się dogadać z Niki i Willem. Przynajmniej powiedz swoim współmałżonkom i bądź szczery w tym wszystkim! To boli, ale ten plaster jest łatwiejszy do zdarcia niż ten z romansem.

Sama fabuła jest przewidywalna. Wydaje się, że nic nie zagraża głównemu bohaterowi. W końcu wiemy, że Niki żyje w 1989 roku. Dostajemy tę część historii. Tak więc wszystko, co naprawdę dostajemy, to opowieść o tym, jak stała się kobietą, którą jest w 1989 roku. Jasne, Kate Quinn zrobiła to z niektórymi postaciami, ale jest tajemnica do rozwiązania lub jest ktoś do wyśledzenia. Po prostu nie czułem pilnej potrzeby ukończenia tej książki.

Coś, co uratowało książkę przed jednogwiazdkową recenzją, to badania. Innym powodem, dla którego chciałem tę książkę, jest to, że wiem, że Gable prowadzi badania i doceniam to. Tak było przez cały czas trwania The Lipstick Bureau.

Gwiazdki: 2 z 5.

Co sądzisz o The Lipstick Bureau autorstwa Michelle Gable? Podziel się w komentarzach poniżej.

The Lipstick Bureau autorstwa Michelle Gable jest dostępny na Amazon od wtorku, 27 grudnia.